Walczymy z pseudohodowcami, czyli akcja RASOWY = RODOWODOWY

	ewa w napisał:
	A jak to jest z kociakami?

Umowa kupna-sprzedaży to sprawa pomiędzy hodowcą a nowym opiekunem zwierzaka. Nie ma przepisów które by tego nakazywały. Prawo i przepisy w tej sprawie podchodzą do tej transakcji jak do każdej innej, np. sprzedaży roweru itp. Oczywista sprawą i bezdyskusyjną jest to, że umowa taka powinna zostać sporządzona.

id4 czy masz jakiś wzór - jak taka umowa powinna wyglądać?

	ewa w napisał:
	id4 czy masz jakiś wzór - jak taka umowa powinna wyglądać?

Każda z hodowli ma swój własny wzór opracowany na podstawie doświadczeń i zasłyszanych sugestii. Nie ma uniwersalnej umowy dla kociaków. Ogólnie umowa stworzona jest po to, by zapewnić małemu jak najwięcej bezpieczeństwa. Moja umowa na 1 stronę A4 (małym drukiem) i jest mi wysarczająca. Oczywiście cały czas ją rozwijam, bo sytuacje są różne i z różnymi opiekunami jest mi dane mieć styczność.

Czy byłby to wielki nietakt z mojej strony Rolling eyes

gdybym poprosiła Cię o przesłanie wzoru waszej umowy do mnie na PW?
Pozdrawiam

Chyba jednak nietakt Guy with axe

Ewo, piszesz, ze masz juz owczarka collie- zapewne posiadasz juz umowę z hodowcą. Tak jak powiedział Id4 każdy hodowca ma inna umowę, którą tworzy bazując na własnych doświadczeniach. Każdy ma także inne podejscie zarówno do spraw hodowlanych jak i zdrowotnych, każdy inaczej klasyfikuje kocięta etc. Nie ma uniwersalnej umowy. Generalnie załozenia są takie, ze umowa chroni zarówno nabywce jak i hodowcę a przede wszystkim dba o dobro kociaka. Sama możesz się zastanowić czego od takiej umowy oczekujesz i w momencie kiedy zdecydujesz sie na kociaka poinformowac o swoich oczekiwaniach hodowcę- aby wspolnie stworzyć dokument, który będzie odpowiadal każdej stronie.
Nie ma sensu posługiwać się żadnym wzorem bo tak jak wspomnialam wszystko zalezy od kociaka ( z jakim przeznaczeniem ) oraz od hodowcy jak i przyszlego wlasciciela Ya winkles

Moja kazda umowa jest inna - z każdym miotem zwiększa swoją objętośc o kolejne paragrafy

No właśnie,byłam taka zielona ,że nie wiedziałam nic o umowach przy zakupie pieska z hodowli.

Człowiek uczy się całe zycie

Witam

Kilka gotowych umów można znaleźć juz w google:
[link widoczny dla zalogowanych]

mam pytanie czy kot rodowodowy może kosztować 1000zł

	ragi_8 napisał:
	mam pytanie czy kot rodowodowy może kosztować 1000zł

Pewnie można - ba - można nawet otrzymać kota z rodowodem za symboliczną złotówkę

ten gość to ja - nie zalogowało mnie Ya winkles

Popieram z całego serca. jak już ktoś się decyduje na rasowego kotka to z rodowodem Wesoly

))

	Anulka napisał:
	Popieram z całego serca. jak już ktoś się decyduje na rasowego kotka to z rodowodem ))

Tylko kot z rodowodem jest rasowy Wesoly

Ja na to patrzę inaczej dla mnie rodowodowy jest gwarancją ,że większe będa szanse ,że będzie zdrowy. Sporo jest stereotypów na temat rodowodów( dlatego napisałam ,że z rodowodem), cieszę się ,że jest akcja uświadamiania ludzi . Może z czasem pseudohodowle się wykruszą. Szkoda mi niechcianych zwierząt.

	Anulka napisał:
	Ja na to patrzę inaczej dla mnie rodowodowy jest gwarancją ,że większe będa szanse ,że będzie zdrowy. Sporo jest stereotypów na temat rodowodów( dlatego napisałam ,że z rodowodem), cieszę się ,że jest akcja uświadamiania ludzi . Może z czasem pseudohodowle się wykruszą. Szkoda mi niechcianych zwierząt.

hihi Anulka wyglada na to ze prawie na wszystko patrzysz inaczej Mruga

ale jednak PRAWDĄ jest to co napisał id4

	Cytat:
	Tylko kot z rodowodem jest rasowy

a to ze jest to (chociaz nie zawsze absolutnie) większa gwarancja zdrowia kotka to juz dodatek. Tutaj nie ma stereotypów co do rodowodów, to jedyna gwarancja rasowości kota - jego pochodzenie do 5 pokoleń wstecz.