Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Spanie z kotem w łóżku
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Spanie z kotem w łóżku
Autor Wiadomość
Kate31
Początkujący



Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

Post Spanie z kotem w łóżku
Szukałam czegoś podobnego w dotychczasowych tematach, ale nie znalazłam.
Chodzi mi o spanie z kotem. Razem z mężem jesteśmy zdania, że kot nie będzie spał w naszym łóżku (jeszcze nie ma kotka z nami, a z tego co czytam dużo się może zmienić jak już z nami zamieszka ;-), z racji tego, że boimy się, że w nocy kiedy nie kontrolujemy swoich ruchów kot przypadkiem może oberwać ręką bądź nogą, a nie daj Boże być znienacka przygnieciony.
Nigdy nie miałam ani psa ani kota, więc może nasze obawy są bezpodstawne.
Jak jest u Was? Czy też obawialiście się takich rzeczy? I jak to rzeczywiście jest?
My śpimy, kot śpi (wszyscy raczej mocnym snem) i czy kot zdąży w czasie snu odskoczyć przed lecąca na niego nogą czy ręką?

Mogą Wam się wydać śmieszne takie obawy, ale mam bujną wyobraźnię to raz, dwa że nie chcę kotu zrobić krzywdy :-)
Sob 21:14, 18 Mar 2017 Zobacz profil autora
kola1a
Ambitny



Dołączył: 01 Lis 2016
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja myśle że nic z kotem się nie stanie wiele osób wpuszcza koty do sypialni i jakoś żyją wiadomo można lekko przygnieść ale miałczeniem napewno was obudzi i go uwolnicie Ya winkles teraz jak moj ma 5 kg to sie wgl o niego nie boję na poczatku jest strach ale nawet przez sen bedziecie czuwać to tak jak spanie z dzidziusiem niby spisz ale podswiadomosc wie zeby nie wykonywac gwałtownych ruchow
Sob 21:38, 18 Mar 2017 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
Jeżeli nie chcecie kota w łóżku to od samego początku zamykajcie sypialnię i nie spuszczanie tak kota.

Jeżeli jednak wasze obawy wynikają z troski, że coś przez sen stanie się kociaków to spokojnie - maluch znajdzie sobie bezpieczne miejsce.
Od razu ostrzegam, że nie wszystkie koty grzecznie śpią, moim włącza dwie tryb łażenia około 3-4 rano, lizanie po twarzy i włosach a jak były mniejsze to znoszenia wszystkich zabawek do łóżka Mruga
Nie 7:49, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Katarzynk4
Początkujący



Dołączył: 31 Paź 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Kenia to nasz pierwszy kot. Model wychowania miał być taki, że kot z nami w łóżku nie śpi. Pierwszego dnia model poległ i kotełka w łóżku jest do dzisiaj. Obawy były, że przygnieciemy, że się wystraszy na amen i już nigdy nie przyjdzie. Parę razy spadła sama, parę razy z naszą niezamierzoną pomocą, ale cały czas wraca Mruga Kotełki są mądre, dadzą sobie radę Mruga
Nie 12:22, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Natalijka
Ambitny



Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Półwysep Helski

Post
Najpierw trzeba mieć kota, który będzie chciał spać w łóżku Przed kupnem kota miałam wizję puchatej kulki wtulonej w Pańcię i słodko śpiącej ale mój Eldur to straszny indywidualista, za spaniem z człowiekiem w łóżku nie przepada. Mam go 2,5 miesiąca, z początku z powodu remontu byliśmy u mamy, gdzie spałam na rozkładanej kanapie, Eldur na parapecie, dopiero koło 3 w nocy, jak robiło mu się zimno, schodził do mnie na tulaski. Od momentu jak jesteśmy u mnie, Eldur na noc maszeruje do swojej rozety (ma potężną, 50 cm), przychodzi do mnie ok. 4 rano, bo jest głodny, dostaje mini porcję i wraca do siebie. Mi to nie przeszkadza, mam bardzo lekki sen i jakieś intensywne łażenie po mnie średnio by mnie cieszyło bo później ciężko mi zasnąć. Dopiero od kilku nocy ok. 3:00 pakuje mi się do łóżka, spycha z poduszki, wylizuje się i zasypia na jakąś godzinkę. Wtedy mogę go miziać do woli, ale jak ma dość to też idzie do siebie. Wielu moich znajomych kociarzy mówi, ze wręcz goni koty z łóżka, bo jak mają ich kilka i wszystkie naraz im się na noc zaczynają do wyrka pakować, to leżą jak sparaliżowani i ani w prawo ani w lewo, bo przecież "kot na mnie leży" Ya winkles Może jest mu po prostu ze mną niewygodnie, on duży, ja też niemała a łóżko tylko 1-osobowe
Nie 14:31, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Kate31
Początkujący



Dołączył: 28 Lut 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

Post
Nasza wygoda jest sprawą drugorzędną choć też ważną
Boimy się tego przygniecenia kota właśnie
Oczywiście, że może być tak że wcale nie zechce z nami spać, chciałam tylko wiedzieć jak to jest u Was, doświadczonych
Nie 15:20, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Natalijka
Ambitny



Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Półwysep Helski

Post
Kate31- moim zdaniem nie masz się czego bać, kot sobie krzywdy zrobić nie da, jak mu będzie ciasno, niewygodnie, za ciepło, zaczniecie go przygniatać, to się po prostu spod Was wyplącze i sobie pójdzie, nawet jak go pacniecie ręką czy nogą przez sen, to nic mu się nie stanie, nawet jeśli to się zakończy upadkiem z łóżka, poza tym nie będzie taki mały wiecznie,Eldurinio ważył 3,5 kg w wieku 4,5 miesiąca, teraz w wieku 7 msc ok.5 kg, to są naprawde duże koty,mojemu się często zdarza spaść przez sen z parapetu, uwielbiał na nim spać jak był mniejszy i nadal myśli, że się zmieści bez problemu, raz mi spadł do pojemnika z papierem na recykling i był tylko trochę zdziwiony, nic mu się nie stało Mruga nic się nie przejmuj, będzie dobrze
Nie 18:04, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Anaitis
Pasjonat



Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Też się tego bałam strasznie że przygniotę kota Mruga Ale nigdy się nie zdażyło Wesoly Albo my o tym nie wiemy. Tak więc bardzo szybko mi przeszło Wesoly Moriś zawsze się ułoży tam i jak mu będzie wygodnie. A mój Tżtet bardzo się sprzeciwiał kotowi w łóżku. A teraz jest "przesuń się! Nie widzisz że zabierasz Morisowi miejsce? Chodź Moriś, nie przejmuj się"
Nie 18:27, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
O biedna Ty!
Nie 20:18, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
vati
Ambitny



Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
U nas założenia były takie same.
Łóżko złożone, kotek może hasać do woli.
Po rozłożeniu łóżka, zakaz wejścia i zakaz spania z nami (mamy kawalerkę więc zamykanie sypialni nie wchodzi w grę :-) ).

Obecnie jest tak, że Julek przychodzi do nas ok 3 w nocy do łóżka, kładzie się wzdłuż nas przytula i śpi bardzo grzecznie. Nie łazi nam po głowach, nie budzi, nie hałasuje. Jeżeli jest mu za ciepło, nie wygodnie to po prostu ucieka z łóżka.

Czasem co prawda włączy mu się śpiew o 4 nad ranem bo chciałby się pobawić czy zjeść mokre ale po chwili ignorowania jego zachowania zje suche, wyliże się i idzie spać.. ;-)

Uważam, że nie ma co zakazywać kotu spać w łóżku. Jego obecność wydaje mi się że ma pozytywny wpływ na nasz nastrój i zdrowie. Także uważam, że nie ma co się zamartwiać czy przygnieciemy kocurka w nocy czy nie. Koty są cfane i zwinne. Nawet nasze fajtłapki mimo wszystko potrafią o siebie zadbać :-)...

Śmieję się, ale od kiedy Julian jest z Nami ani razu nie zachorowałem... (odpukać Wesoly) Choć kot potrafi czasem spać mi prawie na głowie, budzę się rano z sierścią w buzi... W mieszkaniu mimo ciągłego sprzątania sierść jest wszędzie...

Kot to skarb... Mruga
Nie 20:53, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Boszka
Ekspert



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie martw się, jeszcze nigdy w życiu nie słyszałam, żeby kot śpiąc z ludziem był w jakikolwiek sposób poszkodowany.
Nie 21:07, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
JAko felinoterapeuta potwierdzam słowa vati Wesoly, przebywanie blisko kota, w tym spanie z nim, to samo dobro dla naszego zdrowia - nie tylko psychicznego. Moje dzieci nie mają lepszej przytulanki do zaśnięcia i ciągle rywalizują z kim, który kot będzie spał. Zapewniam Cię ,ze dzieci nie mają umiaru w kręceniu się i niekontrolowanym kopaniu przez sen( wiem, bo doświadczyłam na własnej skórze Rolling eyes ) i nigdy żaden kot nie ucierpiał, po prostu jak im coś nie pasuje, to przenoszą się w inne miejsce
Nie 21:17, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Zielone Grabki
Raczkujący



Dołączył: 25 Lut 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
To ja jeszcze może w tym wątku rozpiszę konkurs na najbardziej nieludzkie ułożenie się kota na śpiącym człowieku.
Zaczynam:
- człowiek ( znaczy ja) śpi na brzuchu a kot ( poprzedni) pięknie wyciągnięty na moich plecach!

Ani się ruszyć, ani przesunąć ( delikatnie rzecz jasna ) kota nie ma jak!

HA! Kto da więcej?!
Nie 21:21, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
Anaitis
Pasjonat



Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
ta nie jest najgorsza Wesoly zmodyfikowałąm ją pod siebie : śpię z poduszką do spania na boku i przez to kot może nadal na mnie spać a ja jestem wygodnie na boczku ułożona xD

gorsze jest - kot leży wzdłóż i częściowo na twojej nodze. A nie daj Boże że się delikatnie poruszysz to wbija w ciebie wszystkie pazurki i zęby bo on śpi ! WesolyJezyk
Nie 21:34, 19 Mar 2017 Zobacz profil autora
moira
Początkujący



Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
u nas w łóżku kot i pies (35kg ) to norma , czasem też dziecko. najczęściej miejsca dla mnie nie ma , więc śpię zwinięta . mimo takiego tłoku nikt nigdy nie ucierpiał , zwierzaki sa mądre .
Wto 9:28, 21 Mar 2017 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin