Pielęgnacja sierści - zabiegi, szczotki, kosmetyki...

Szykuję się na przyjęcie Belega i rozważam kupno furminatora...

Możecie mi doradzić, bo mam w domu już dwie panny, obie małe (3-4 kg), jedna z półdługim włosem, druga z krótkim.
Beleg jak przypuszczam będzie większy. Mruga

Który rozmiar szczotki wybrać? Dla małych czy dla dużych kotów? I naprawdę trzeba czesać odpowiednio, pod jakimiś kątami żeby nie ścinać sierści?

Wiec - ja mam eocznego kocura 5,7Kg
Uzywam (zgodnie z opisem na stronie sklepu) - furminatora dla kotow dlugowlosych.
Moj Kot ogolnie nie jest milosnikiem czesania - szybko sie nudzi...
Ale trzymam go pod klatke z piersiami i czesze rownolegle do tulowia. 2-3 czesania w tygodniu minimalizuja wypadanie wlosow. Jestesmy bardzo zadowoleni.

Brzuszek traktuje delikatniej, bo tez tam siersc jest krotsza.

Od dwóch dni planuję i zapisuję co kupić na przyjęcie nowego członka rodziny i czytałem na temat Furminatora.
Opinie są różna i zastanawiam się czy kupić w ciemno FURMINATOR L LONG HAIR

Niby 80 zł, ale czy czasem nie będzie zalegać w szufladzie jak u nie których forumowiczek.

Piszesz, że kotka ma 21 tygodni, tak? Więc na początek kupiłabym grzebień z obrotowymi ząbkami (koszt ok 10/15zł). I zobaczysz, jak zda rezultat, furminator może mieć większy sens, gdy kotu podrośnie bardziej sierść i zacznie bardziej ją gubić. Myślę, że na początek nie jest to niezbędny zakup.

Czyli na tą chwilę zwykłą szczotkę

Choć jest młoda to ma już troszkę sierści
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie z ogłoszenia ,ale mam nadzieję że właściciele kotki mi wybaczą i nie urwią głowy Guy with axe

Dopytam się i najwyżej dwa grzebienie kupię bo moja żona ma dobry dzień i akceptuje wszystkie moje plany Wesoly

To tak naprawdę twoja decyzja, czy chcesz kupić furminator teraz, czy poczekać. Moja kotka ma prawie 5 miesięcy i futerko nadal kocięcia, natomiast furminator mamy i używamy, on usuwa tylko martwe włosy, także nic złego się kotu nie stanie - nie czeszemy tylko ogona. Idzie zima, więc wypadających włosków będzie teraz mniej, także grzebień na pewno wystarczy na tę chwilę, jeśli nie możecie sobie na niego teraz pozwolić. Najlepszy zestaw jednak to wg mnie furminator + grzebień :-)

Witam,

chciałem się poradzić. Mam kocurka ragdoll 5-miesięcznego (pomyłka, 5mc bez 2 tyg.) Czytałem wiele dobrego o furminatorze, jednak nie wiem czy kot nie jest jeszcze za mały?

Kotek waży teraz 3.3 kg.

W zooplusie mają te trzy modele:

Małe koty / długość sierści do 5 cm
Małe koty / długość sierści powyżej 5 cm
Duże koty / długość sierści do 5 cm

Nie wiem, czy któryś jest odpowiedni dla kota jak wyżej? A może trzeba będzie teraz kupić mniejszy a w przyszłości większy grzebień?

Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez Q dnia Śro 19:21, 30 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy

W pierwszym roku furminatora raczej nie stosuje się, bo sierść jest za delikatna.
Po pierwszej zimie i owszem tylko z ominięciem ogonka.

Q - zapraszam serdecznie do działu powitań, a także do przedstawienia nam kiciucha w dziale: Przedstaw nam ...

Q napisał:

Witam,

chciałem się poradzić. Mam kocurka ragdoll 5-miesięcznego. Czytałem wiele dobrego o furminatorze, jednak nie wiem czy kot nie jest jeszcze za mały?

Kotek waży teraz 3.3 kg.

W zooplusie mają te trzy modele:

Małe koty / długość sierści do 5 cm
Małe koty / długość sierści powyżej 5 cm
Duże koty / długość sierści do 5 cm

Nie wiem, czy któryś jest odpowiedni dla kota jak wyżej? A może trzeba będzie teraz kupić mniejszy a w przyszłości większy grzebień?

Pozdrawiam

Przy pięcio miesięcznym kocie furminator jest zbędny.Wystarczy dobra szczotka( ja mam tzw."pudlówkę") coś takiego [link widoczny dla zalogowanych]
i do tego grzebyk z obrotowymi ząbkami ...tu warto mieć parę rozmiarów (ząbki dłuższe i krótsze, rzadsze lub gęściejsze )
Przyszłościowo możesz zainwestować w furminator dla dużych kotów ...rozmiar "L"

Ok, dzięki Wam za odpowiedzi. W takim razie wstrzymam się jeszcze z furminatorem.

edit: kociamama, jutro chyba przedstawię kota. Chciałem wrzucić fotki, ale przez zabezpieczenie antybotowe na razie nie mogę. Pewnie jutro ~ o tej porze wrzucę.

Ostatnio zmieniony przez Q dnia Śro 20:08, 30 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz

Na twoim miejscu poczekałabym z furminatorem nawet 2 zimy. Po tym czasie będziesz dopiero wiedzieć jaki rodzaj futra ma twój rag. Bo może być tak, że ten straszny przyrząd będzie wam zbędny. Mruga

My używamy Tangle Teezera, który póki co sprawdza się świetnie. Furminator mamy na oku na ewentualną przyszłość.

Mój Morris też uwielbia tę szczotkę, przewraca się z boku na bok do czesania:)) Ona też masuje:)

oNo Orek tak się cieszy podczas czesania, że z radości zaczyna gryźć i trzeba mu czymś japę zajmować

U mnie jest tragedia przy czesaniu, jeszcze grzbiet i ogon to pikuś, ale pod mordą i brzuchol to jakaś masakra... Ostatnio wzięłam sie na sposób i czeszę go na spiocha Wesoly

, poki nie skapnie sie o co chodzi jest dobrze Jezyk

. Tak poza tym to gubi mało siersci, a nawet w ogole. Na szczotce jest tyćku sierści dosłownie znikome ślady. W domu tez nie zauważyłam jeszcze żeby gdzieś fruwała jego sierść. Fakt faktem jest z nami dopiero miesiąc Mruga