Rozgadana BIANKA :)

	Kasiaczek napisał:
	Bylam w wiwlkim szoku, bo nie rozumialam tak naprawde co sie dzieje.

To było Was dwie Wesoly

Uczymy się na błędach, następnym razem zabezpieczysz w jakiś sposób transport do weta i będzie ok Wesoly

I koniecznie pokaż Bianusię, na pewno urosła od ostatniego czasu!

Nie wydaje mi się, żeby małej było u Was zle-przecież o nią dbacie i kochacie ją.
Poprostu czegoś się wystraszyła. Nie zna świata poza domem.
Trzeba tylko zadbać o jej bezpieczeństwo

Zachowalismy sie nieodpowiedzialnie...
No ale gdyby czlwoeik wiedzial,ze sie wywróci,to by sobie usiadl Ya winkles

Mamy nauczke i z pewnoscia nie dopuscimy do tego aby sytuacja kiedykolwiek sie powtórzyla.

Rozgladam sie za drugim Ragdollkiem.
A raczej za drugim kotkiem-rasowym Ragdollem Ya winkles

Oczywiscie caly czas mamy watpliwosci zwiazane z kosztami...
W UK utrzymanie kotka,to ie sa male pieniazki.
Np.za mikrochip placilismy 30 funtów,szczepienie 30funtów razy dwa.
Sterylizacja 60 funtów,ubezpieczenie dla kotka 18 funtów miesiecznie,
czyli jakby nie patrzec zbiera sie niezla sumka

O tyle dobrze,ze teraz szczepienie juz tylko raz w roku. Ya winkles

Dodatkowo dochodza koszta zwiazae z hotelem dla zwierzat.
Niestety nie mamy z kim zostawic kotów w razie wyjazdu na wakacje
tak wiec ,przecietna doba w hotelu dla kota kosztuje np.7 funtów(najmniej)
wiec dla dwóch kotków cea podwójna...

Mimo wszystko rozgladam sie za drugim Ragdoll`kiem na internecie.
Rodowodowe kociaki przewazie sa dostepe w cenie 450 funtów.
Opuszczaja dom z ksiazeczka zdrowie,zaszczepione,odrobaczone,zachipowane i wysterylizowane plu oczywiscie kocia wyprawka.

Eh.....Marze,marze

	Kasiaczek napisał:
	Opuszczaja dom z ksiazeczka zdrowie,zaszczepione,odrobaczone,zachipowane i wysterylizowane plu oczywiscie kocia wyprawka.

Czy to wymagane w WB, żeby małe kotki były poddawane wczesnej kastracji (bo chyba o tym mowa)? Jeżeli tak, to bardzo smutne. Jestem zdania, że powinno się z tym zabiegiem poczekać do dojrzałości.

Dejikos napisał:

	Kasiaczek napisał:
	Opuszczaja dom z ksiazeczka zdrowie,zaszczepione,odrobaczone,zachipowane i wysterylizowane plu oczywiscie kocia wyprawka.

Czy to wymagane w WB, żeby małe kotki były poddawane wczesnej kastracji (bo chyba o tym mowa)? Jeżeli tak, to bardzo smutne. Jestem zdania, że powinno się z tym zabiegiem poczekać do dojrzałości.

Wiesz,nie jestem pewna,czy jest to wymagane,
ale w ogloszeniach i na stronach hodowców jest wyraznie napisane,ze kotki zostaja poddae wczesnej sterylizacji.

Powiem szczerze,ze moja wiedza na temat sterylizacji jest mala,
ale z tego co wyczytalam,powinno sie pozwolic przejsc kotce pare rujek przed sterylizacja
i tak wlasnie mam zamiar zrobic.

Weterynarz powiedzial nam,ze mozemy sterylizowac Bianke od 6-go miesiaca zycia.
Wydaje mi sie,ze to dosyc wczesnie.

Wiem tylko,ze w UK nie szczepi sie zwierzat przeciwko wsciekliznie.
Tak wiec Bianka nie jest zaszczepiona na wscieklizne.

Z jednej strony to rozumiem,Wielka Brytania byla kiedys wolna od wsieklizny,
ale z tego co czytalam ostatnio sytuacja z roku na rok sie zmienia...
W kazdym razie szczepionka przeciwko wsciekliznie w dalszym ciagu nie jest obowiazkiem.

	Kasiaczek napisał:
	Powiem szczerze,ze moja wiedza na temat sterylizacji jest mala, ale z tego co wyczytalam,powinno sie pozwolic przejsc kotce pare rujek przed sterylizacja i tak wlasnie mam zamiar zrobic.

No właśnie widzę

Kastruje się przed pierwszą lub po pierwszej rujce. Kolejne rujki (bez krycia) mogą być dla kotki szkodliwe.

Póki masz tylko koteczkę (brak zagrożenia ze strony samca), radzę Ci się wstrzymać jak najdłużej się da. Mnie wetka radziła w 8 miesiącu kastrować.

Wracając do wczesnej kastracji. Ja bym się zapytała hodowcy, dlaczego poddaje swoje koty temu zabiegowi. Pewnie robią to, żeby mieć pewność, że dany osobnik nie pójdzie na rozród. Jednak to korzyść tylko dla nich samych - nie dla zwierząt.

A tak na marginesie - poczytaj o kastracji w sieci. Może dowiesz się czegoś, o czym nie wiedziałaś.

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Pią 20:20, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Dejikos napisał:

	Kasiaczek napisał:
	Powiem szczerze,ze moja wiedza na temat sterylizacji jest mala, ale z tego co wyczytalam,powinno sie pozwolic przejsc kotce pare rujek przed sterylizacja i tak wlasnie mam zamiar zrobic.

No właśnie widzę

Kastruje się przed pierwszą lub po pierwszej rujce. Kolejne rujki (bez krycia) mogą być dla kotki szkodliwe.

Póki masz tylko koteczkę (brak zagrożenia ze strony samca), radzę Ci się wstrzymać jak najdłużej się da. Mnie wetka radziła w 8 miesiącu kastrować.

Wracając do wczesnej kastracji. Ja bym się zapytała hodowcy, dlaczego poddaje swoje koty temu zabiegowi. Pewnie robią to, żeby mieć pewność, że dany osobnik nie pójdzie na rozród. Jednak to korzyść tylko dla nich samych - nie dla zwierząt.

A tak na marginesie - poczytaj o kastracji w sieci. Może dowiesz się czegoś, o czym nie wiedziałaś.

Kurcze wlasnie informacje o tym,ze kotka powinna przejsc 2-3 rujki przeczytalam w necie.
Bylo to info o tym,ze kotka po 2-3 rujkach staje sie dojarzala plciowo i mozna ja wtedy wysterylizowac.

Jezeli moje marzenie sie spelni i wybiore sie do hodowli to zpewnoscia wyptam dlaczego tak jest.

	Kasiaczek napisał:
	Kurcze wlasnie informacje o tym,ze kotka powinna przejsc 2-3 rujki przeczytalam w necie. Bylo to info o tym,ze kotka po 2-3 rujkach staje sie dojarzala plciowo i mozna ja wtedy wysterylizowac.

Uch. Kiepskie serwisy musiałaś przeglądać.

	Kasiaczek napisał:
	Jezeli moje marzenie sie spelni i wybiore sie do hodowli to zpewnoscia wyptam dlaczego tak jest.

Myślę, że o to możesz zapytać od tak - przez e-mail. Jeżeli hodowca jest ok, to powinien odpowiedzieć Ci na pytanie.

Pozwolę sobie wpaśc w wątek i zapytać kiedy najlepiej wysterylizować kotkę? Przed czy po pierwszej rui? Wet mi doradzał że ok 8 miesiąca więc już po ,w necie natrafiam na artykuły związane z tematem i w większości ludzie tam piszący doradzają sterylkę przed pierwszą rują....Gubię się Wesoly

Nie chcę kotce zrobić krzywdy i wysterylizować jej za wcześnie..może tutejsze osoby doświadczone doradzą mi kiedy najlepiej poddać kotkę temu zabiegowi .

Ostatnio zmieniony przez Yohanne dnia Pią 20:45, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem czy moge cytowac tu wypowiedzi z innych serwisów,
ale zaryzykuje.

"Optymalnym wiekiem do dokonania kastracji (kotek i kocurów), pod względem zdrowotnym i fizycznym (rozwojowym) oraz behawioralnym, jest ukończenie przez młode koty co najmniej pełnych 12 miesięcy.

Chodzi tu nie tylko o dojrzałość płciową, ale również fizyczną i emocjonalną oraz psychiczną. przejście okresu dojrzewania nie czyni od razu z kotki czy kocura kota w pełni dojrzałego i rozwiniętego biologicznie (osobniczo). Do tego potrzeba czasu. Kotka jest w pełni gotowa do macierzyństwa dopiero w wieku 2 lat - 2,5 roku. Podobnie jest z kocurem. Zasadniczo więc, koty powinny być kastrowane dopiero w tym wieku. Zwykle jednak jest to niemożliwe, z uwagi na ich zachowania związane z prokreacją (znaczenie terenu, zaburzenia hormonalne u kotek itp.)."

Yohanne,
jak widzisz ja jestem zielona w tej kwestii wiec Ci nie pomoge Ya winkles

Musisz poczekac az kto doswiadczony wypowie sie na ten temat.

A tak ogólnie to kiedy kicie zaczynaja miec rujke?

Ostatnio zmieniony przez Kasiaczek dnia Pią 20:45, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy

A tak ogólnie to kiedy kicie zaczynaja miec rujke?[/quote]

Gdzieś wyczytałam że między 5-12 miesiącem...

Hm..od czasu jak przygarnęłam kota sporo czasu spędzam na necie.... czytam i dokształcam się Wesoly

I tak doświadczeniem jestem sto lat za murzynami Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Yohanne dnia Pią 20:55, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Yohanne napisał:

Pozwolę sobie wpaśc w wątek i zapytać kiedy najlepiej wysterylizować kotkę? Przed czy po pierwszej rui? Wet mi doradzał że ok 8 miesiąca więc już po ,w necie natrafiam na artykuły związane z tematem i w większości ludzie tam piszący doradzają sterylkę przed pierwszą rują....Gubię się Wesoly

Nie chcę kotce zrobić krzywdy i wysterylizować jej za wcześnie..może tutejsze osoby doświadczone doradzą mi kiedy najlepiej poddać kotkę temu zabiegowi .

Ja rowniez wtrace sie w ten watek z tym samym pytaniem. Moj wet radzil kastracje w wieku 6 miesiecy. Takze nie chcialabym zrobic krzywdy mojej malej.

Pogubilam sie i ja

Ostatnio zmieniony przez Pilli dnia Sob 21:58, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Pilli napisał:

Yohanne napisał:

Pozwolę sobie wpaśc w wątek i zapytać kiedy najlepiej wysterylizować kotkę? Przed czy po pierwszej rui? Wet mi doradzał że ok 8 miesiąca więc już po ,w necie natrafiam na artykuły związane z tematem i w większości ludzie tam piszący doradzają sterylkę przed pierwszą rują....Gubię się Wesoly

Nie chcę kotce zrobić krzywdy i wysterylizować jej za wcześnie..może tutejsze osoby doświadczone doradzą mi kiedy najlepiej poddać kotkę temu zabiegowi .

Ja rowniez wtrace sie w ten watek z tym samym pytaniem. Moj wet radzil kastracje w wieku 6 miesiecy. Takze nie chcialabym zrobic krzywdy mojej malej.

Pogubilam sie i ja

No i masz... Twój wet mówi tak,mój siak i bądź tu mądry Mruga

Będę tu zaglądać...może ktoś bardziej doświadczony wypowie się w tym temacie Wesoly

Pozdrawiam Wesoly

No to teraz wtrącę się ja z opinią dwóch różnych wetów. Kotka dostaje ruję i wtedy ją blokujemy Proverą (czy jej kocim odpowiednikiem) i czekamy jak 9 miesięcy skończy Wesoly

Albo więcej, to zależy kiedy rujkę dostanie. Florka dostała raz i spokój. Teraz ma drugi raz (ma ponad 16 miesięcy). Jeżeli kotka dostanie solidną rujkę wcześniej to przetrzymujemy do 9 miesiąca, a jeżeli później to spokojnie do 12-ego. Chodzi o to, żeby zbyt długo na chemii nie była.