Filemonek

Cały czas obserwujemy jak zmienia fię futro Filemonka. Ogonek zrobił sie taki pomarańczowy, prążkowany, uszy rude i ten nosek coraz bardziej rozowy na tle rudego futra

A skarpetki ... ledwie je widać, ale widać !!!!
J eszcze tylko czekamy na ostrogi i może takie prążki rude na czole jak ma Bonifacy

Oczywiście Bonifacek ma innego koloru.

Coś się podziabało i wystapiłam powyżej jako GOŚĆ

Ważyliśmy dzisiaj Filemonka !
Maleństwo już nie jest takie maleństwo, ponieważ waży 2,1 kg ! Partyman

Super

Może jakieś aktualne zdjątka?

Zdjątka oczywiście zrobię .... w przyszły weekend

Teraz miałam gości w sobotę, zajęcia pozadomowe w niedziele i ....
przydałby się wolny poniedzialek

A tu znowu trzeba było raniutko wstawać...
Wieczorem to nie jest robienie zdjęć,, bo światełko nie takie i dziwne rzeczy wychodzą.
A... coś ostatnio zrobiłam, zaraz poszukam.

Mam ! Tak spał Filemon jak wszyscy goście poszli do domu

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu może zauważycie jego fajne skarpetki, które w końcu ma !!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Eeee... nie widać tak bardzo.
Ale w sobotę zrobię zdjątka, gdzie będzie widać !

Ostatnio zmieniony przez Bazylia dnia Pon 22:22, 08 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz

On jest poprostu REWELACYJNY Heart

Wiem,wiem,że te zdjęcia z lampą to już nie to

Aniu , on jest rewelacyjny kiedy nie śpi

To największa przytulanka- mruczanka, jaką spotkałam.
Nawet Bonifacka tym bije na głowę.
Ale za to Bonifacy ma inne zalety

	Bazylia napisał:
	To największa przytulanka- mruczanka, jaką spotkałam. Nawet Bonifacka tym bije na głowę. Ale za to Bonifacy ma inne zalety

Bazylia - widzę, ze Ty straciłaś całkowicie głowę dla tego rudzielca a biedny Bonifacek poszedł w odstawkę.

wiem, wiem..
Filemonek jak spojrzy tymi swoimi maślanymi oczkami, to nie można mu sie oprzeć

taki to już rudasów urok, najwyraźniej

ja bym powiedziala, ze to ogolem urok birmy. bo tak gleboko i przekonywujaco w oczy patrza tylko one Mruga

U mnie Orlando jesli wytrzyma 5 sekund patrzenia w oczy, to super. A Duende potrafi przyjsc do mnie do pokoju, usiasc pod moim krzeslem, zamiauczec i jak sie odrwroce to sie we mnie wpatruje z takim wyczekiwaniem pt. "miziaj mnie" albo "zobacz jaka jestem slodziutenka" Mruga

Bonifacek nie poszedł w odstawkę, o nie !!!!!

Też go targam na wszystkie strony, miziam jak tylko się daje.
Ale zupełnie spokojnie to mogę tylko wtedy kiedy Filemon śpi, ,
bo inaczej rudzielec już na nmie siedzi.
A to jeszcze takie małe i śmieszne, że nie mogę się oprzeć .
I wtedy... Bonifacek sobie idzie, zazdrosny.
Ale zaraz Bonifacego napada nasz synek i dalej tarmoszenie.
Kochane są obydwa, tylko małe rude większa przytulanka.
Co ja bym bez nich zrobiła......

Futrzaki doczekały się nowych zdjęć:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale Bonifacek już duzy Heart

I na tych fotkach widać jego cudne skarpeteczki Heart

Bonifacy i Filemonek to cudne dwa futerka i wyjątkowo do siebie pasuja

Na tej drugiej focie Filemon wyglada jak moja Duendusia - ma takie same oczka!
Piekne masz kociska Bazylia!

Dziękujemy pięknie za miłe słowa !
A pluszaki po sesji.... śpią