Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Niespełnione marzenie z dzieciństwa:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WOLNE KOCIAKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Niespełnione marzenie z dzieciństwa:)
Autor Wiadomość
Karolcia
Początkujący



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Post Pytanie o transport
Witam. Znalazłam kociaka wbrew waszym komentarzom. Ale ostatni problem mam do pokonania. Nie jestem w stanie pojechać do miejscowości Strzelce Świdnickie na Śląsku. Czy ktoś może zna sposób przewiezienie kotka do mnie do Olsztyna? Są chyba jakieś tanie transporty co?? Pozdrawiam
Sob 9:44, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
natitasha
Ambitny



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Sopot

Post
Jedyny sposób to pojechać po kociaka osobiście, choćby pociągiem ( oczywiście z wcześniej zakupionym transporterem). To nie jest przesyłka, żeby ją wysyłać Snakeman
Sob 10:48, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
candina
Raczkujący



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Re: Pytanie o transport
Karolcia napisał:
Nie jestem w stanie pojechać do miejscowości Strzelce Świdnickie na Śląsku. Czy ktoś może zna sposób przewiezienie kotka do mnie do Olsztyna? Są chyba jakieś tanie transporty co?? Pozdrawiam


Nie masz znajomych, którzy mają samochód i żeby ktoś Cię mógł zawieźć i przywieźć za symboliczna opłatą za paliwo?

Ja dwa koty juz odbierałam od hodowcy, zawsze wracałam samochodem do domu i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał MOJEGO kota mi przywieźć bo wiem ze tylko ja mu zagwaruntuję własciwy transport
Podróż pociagiem może byc dla Was zbyt męcząca a dla kociaka stresująca, co chwila inne odgłosy, inne zapachy, może być zimno na dworcu. W samochodzie jednak większy komfort.

Dziwie się jak 'hodowca' miałby odwagę wydać kota osobie, której wcześniej na oczy nie widział a co gorsza wysłać go no ale to inksza inkszośc. Chyba że to pseudohodowca, dla którego ważne jest pozbycie się kota...


Ostatnio zmieniony przez candina dnia Sob 11:01, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Sob 10:52, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Karolcia
Początkujący



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Post
Na przyjęcie kotka w domu jest już od miesiąca przygotowane. Kuweta, transporter i drapak oraz inne potrzebne mu rzeczy. Także jakoś rozwiąże ten problem z transportem

Pozdrawiam
Sob 11:25, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
majast
Wyjadacz



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Warszawy

Post
Twój kociak to będzie Ragdollek?
Sob 12:20, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Karolcia
Początkujący



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Post
Nie:( Ale też śliczny i z samej samej rodzinki -Neva Masquerade


Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Sob 12:59, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Sob 12:58, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
majast
Wyjadacz



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Warszawy

Post
Domyślam się, że stąd?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]



Naprawdę wielka szkoda, że nie zadałaś sobie tyle trudu, aby dokładnie poczytać forum przed podjęciem decyzji
Sob 13:04, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Karolcia
Początkujący



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Post
tzn??
Sob 13:22, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Graża
Ekspert



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Karolcia napisał:
Nie:( Ale też śliczny i z samej samej rodzinki -Neva Masquerade

Neva MAsquarade to zupełnie inna rasa nie jest z tej samej rodzinki co Ragdolle raczej bliżej jej do Syberyjczyków.
Nie wątpię , że kociak jest sliczny.
Zdumiewa mnie że szukasz sposobu przetransportowania kota innym sposobem niż osobisty odbiór bo nie stać cię na podróż na Śląsk. Jak sobie poradzisz z utrzymaniem kota. To przecież też kosztuje i kosztuje więcej niż bilet kolejowy lob PKS.
Sob 14:31, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
majast
Wyjadacz



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Warszawy

Post
Po pierwsze, powinnaś zapoznać się z zasadą, że kotem rasowym jest wyłącznie kot posiadający rodowód.
http://www.ragdollclub.fora.pl/rasowy-rodowodowy,5/walczymy-z-pseudohodowcami-czyli-akcja-rasowy-rodowodowy,6.html

Po drugie, allegro to fatalne miejsce dla żywych stworzeń, bo jest to serwis aukcyjny. Sprzedający kota ma obowiązek wydać go każdemu, kto wygra licytację czy kliknie "kup teraz". Nawet jeśli okaże się, że ten będzie bardzo złym opiekunem dla kociaka Według polskiego prawa kot jest w tym momencie towarem.
Większość klubów felinologicznych, czyli zrzeszających hodowców kotów, zakazuje swoim członkom wystawiania kotów i kociąt na allegro. Ale regulaminy nie dotyczą pseudohodowli, a właśnie z pseudohodowli kupujesz swojego kota.
Sob 15:21, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
kamisia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Re: Pytanie o transport
candina napisał:


Dziwie się jak 'hodowca' miałby odwagę wydać kota osobie, której wcześniej na oczy nie widział a co gorsza wysłać go no ale to inksza inkszośc. Chyba że to pseudohodowca, dla którego ważne jest pozbycie się kota...


[link widoczny dla zalogowanych]

Po przeczytaniu tego ogłoszenia śmiem twierdzić , że jest to ....najobrzydliwszy handlarz żywym towarem .Kociaki z tej "hodowli" mogą opuszczać domki po ukończeniu 7tyg życia Do bani...

Ten osobnik pozbawiony jest wszelkich skrupułów , dla pieniędzy gotowy byłby sprzedać własną matkę Do bani...

Najsmutniejsze jest to , że ci naciągacze znajdują chętnych na swój "towar"
Dopóki tak będzie , dopóty ten proceder będzie trwał.


Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Sob 15:33, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Sob 15:31, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Karolcia
Początkujący



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn

Post
Na szczeście jeszcze za niego nie zapłaciłam.
Sob 19:24, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
majast
Wyjadacz



Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Warszawy

Post
Czyli jeszcze nie jest za późno Ya winkles
Poczytaj na ten temat i bardzo dobrze przemyśl sprawę.
Polecam jeszcze te artykuły:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kupowanie kociaka z pseudohodowli to duże ryzyko. Można znaleźć w sieci wiele opowieści o kociętach, które były kupione chore, niezaszczepione, słabe. Właściciele wydawali setki złotych na ich leczenie (tak więc to co zaoszczędzili przy zakupie kociaka szybko wydawali u weterynarza), wiele z tych kociąt nie przeżyło nawet kilku miesięcy w nowych domach...

Poza tym Kamisia dobrze mówi: sprzedawanie 7-tygodniowego kociaka to barbarzyństwo Maluszek powinien być z mamą i rodzeństwem przynajmniej do wieku 12-13 tygodni. Wcześniejsze wyrwanie go z gniazda rodzinnego może się odbić na jego zdrowiu i psychice.
http://www.ragdollclub.fora.pl/hodowla,7/w-jakim-wieku-kociak-powinien-trafic-do-nowego-domu,1274.html


Proszę Cię, zastanów się jeszcze raz bardzo dobrze, czy chcesz wesprzeć pseudohodowcę?
Może lepiej jest jeszcze trochę wstrzymać się z zakupem, uzbierać większą sumę, ale kupić zdrowego, dobrze zsocjalizowanego, szczęśliwego kociaka z prawdziwej Hodowli?
Trzymam kciuki za dobrą decyzję Wesoly
Sob 19:54, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
candina
Raczkujący



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post !
Zresztą nie kupuje sie kota, którego nie widziało się na oczy!!!!! Zapłacisz, odbierzesz, kot okaże się chorym, będziesz musiała go leczyć. A koszty leczenia w przypadku kota są wysokie. To nie jest leczenie finansowane przez NFZ. Zastanów się! Nie lepiej odczekać 1 rok, odłożyć na miesiąć 100/150zł i po tym czasie kupić kota z hodowli?

Nie wspieraj psudohodowców, bo tym zalezy na kasie. W razie problemów zostaniesz sama.
Sob 21:26, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Tasiemka
Ekspert



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Swarzędz/Oslo

Post
Spokojnie dziewczyny,Myślę że Karolcie nie wie czym jest pseudohodowla. Poczyta i na pewno zmieni zdanie.Nie ma co naskakiwać tylko uświadomić. Karolciu...niestety raz widziałam pseudohodowlę....i tego nigdy niezapomnę.Warunków w jakich były zwierzęta,smrodu....tragedia.Nie można tego inaczej nazwać jak (przepraszam) rozpłodownia. Powiedziałam sobie wtedy NIGDY,NIGDY więcej...bez policji. Niedziw się że dziewczyny tak reagują.Fakt...kociaki z hodowli kosztują więcej....ale to o czymś świadczy...to nie tylko rodowód który kosztuje ok. 35 zł(nie jestem pewna bo nie jestem hodowcą)ale odpowiednia karma ...szczepienia...masa troski...itd...długo bym mogła wymieniać. Często laicy patrzą na cenę...Ale Karolciu pamiętaj jedno to jest wierzchołek...za ceną często coś się kryje...
Sob 21:44, 27 Lut 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » WOLNE KOCIAKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin