Żwirek dla kota

Morrisek nie protestuje na nowy żwirek

Professional Classic, żwirek o zapachu pudru świetnie się zbryla, idealnie, bez porównania do drewnianego. Nie roznosi się, choć to akurat dla mnie mniej istotne, bo i tak codziennie myję podłogi. Minus jest właśnie taki, że kupę trzeba wkładać do woreczka itp, trochę więcej z tym zachodu. Co się zmieniło, mój Kochany zakopuje to co zrobił. Przy drewnianym tak nie robił

Ostatnio zmieniony przez mers dnia Sob 6:39, 27 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz

	antonikowa napisał:
	I mnie kusi... Teraz mamy Golden Gray Mastery. Jest super, nie roznosi się, świetnie zbryla ale...przy dwójce lepiej byłoby móc wrzucić urobek do wc Sama nie wiem co zrobić, echh...

spróbować ;-) wrzucanie do wc to ogromna ulga dla nosa hehe. Ja tu wyczytałam jeszcze argument, że któryś kotełek zaczął w cornie zakopywać dwójkę, a przy cbe plus tego nie robił. Mój też nie zakopuje czego nie mogę znieść ;-) może mu się przy cornie odmieni.

pocieszę cię, że jeden z moich łobuzów właśnie przy cornie przestał zakopywać dwójkę - może żwirek maskuje zapach i kot uznał, że już nie trzeba

o nieeeeee Mruga

ale dalej pocieszające jest to że gorzej być nie może bo póki co też nie zakopuje Mruga

a jeśli lepiej wiąże zapachy niż cbe plus to tylko się chwali. Ile ja pochłaniacza zapachów kupiłam przy cbe plus to moje Mruga

Dzisiaj wyszłam już z siebie i stanęłam obok widząc wszędzie Pinio drewniany, więc zamówiłam Corna. Obym widziała go tylko w łazience

A co do zakopywania, ile ja bym dała, żeby Julisia jak Ford nie zakopywała po sobie, tylko w ścianki drapała. Ta to jest jak mała koparka i nie raz już było, że pół kuwety leżało na wycieraczce Snakeman

od wywalania żwirku z kuwety mam idealnego pomocnika kota- mojego półtora rocznego synka. Toż to przecież piaskownica jest

Ostatnio zmieniony przez placebo11 dnia Sob 13:23, 27 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz

Misiu myślę, że będziesz zadowolona - ja wcześniej myślałam, że CBG się nie nosi a teraz jak wróciłam do niego po kornie to stwierdzam, że nosi się okropnie Wesoly

a Pinio drewniany.. ho, ho ten to się nosił Wesoly

	Mgławica napisał:
	a Pinio drewniany.. ho, ho ten to się nosił

Z każdym workiem jest gorzej, teraz wynoszą na łapkach i ogonach jest tak lekki Rolling eyes

Mgławico, mam tak samo. Kupiłam drewniany, bo dostałam ofertę na mega-giga-olbrzymią paką w świetnej cenie. Drugi raz nie wezmę, nawet gdyby ktoś mi miał dopłacić Rolling eyes

mam nauczkę, będę wierna kukurydzy Wesoly

tworzę sobie koszyk w zooplusie i kurcze nie wiem czy naturalny czy zieloną trawę wziąć z tego corna ... kusi mnie ta trawa.

A u nas cholera ten sam problem co u Solei - Felka ma non stop mokre portki przy cornie Smutny

placebo11 ja bym wzięła naturalny, łatwiej kotek się przestawi

Mgławico dziękuję za radę- ale jednak wezmę ten zapachowy Mruga

- za bardzo mnie kusi. Już używałam silkonowego zapachowego i różnych pochłaniaczy- za każdym razem nie było problemu tylko wyraz zdziwienia hehe;) kupię i zdam relacje Mruga

Felicita, u nas ten sam problem - pojawiają się często u chłopaków mokre portki (próbowałam sypać mało i dużo żwiru, w jednym i drugim wypadku portki się jednak moczą) a przy Benku bentonitowym tego nie było, chyba jednak zrezygnuję z Corna gdy tylko go wykończę (a mam do zużycia aż 40l) Smutny

Cały czas myśle o Cornie, ale jakoś zawsze w zooplusie wrzucam do koszyka CBNG. Jak sie dobrze wymiata siuśki zeby nic nie zostawało, to nosi sie akceptowalnie.
Moze jeszcze na Corna przyjdzie czas Ya winkles