Żwirek dla kota

Witajcie,

Ja (tzn. moja kotka Ya winkles

) uzywam żwirku Benek Krystal (krzemionka). Jest moim zdaniem super. Wyrzucam tylko kupkę do kibelka, a żwirek po siusianiu mieszam. Super wchłania wilgoć i zapach. 8l stosuję do dużej kuwety i jest wydajny przez 3-4 tygodnie. Ya winkles

My kupujemy kotu "piasek" zbozowy, wyglada jak kasza perlowa tylko w bezowym kolorze. Zboza naturalnie eliminuja "zapachy", nie ma pylu i jest 100 % naturalny. Mozna go wyrzucac do talety.
Poniewaz lazienki sa za male trzymam go w pokoju do gimnastyki/komputerowym i nigdy nic nie czuc. Jedyne co robie profilaktycznie- dodaje krople olejku np. lawendowego do filtra przy odkurzaniu.
Wesoly

Witam.Diablus rowniez uzywa Benka (lawendowego) Mruga

u nas w Lesznie za 10l place od 20-22zl

Bazylia napisał:

	Lili napisał:
	Serio? I mowisz to do kobitki z Chorzowa

Lili, w opisie masz napisane, że jesteś z Katowic, a nie z Chorzowa

Trzeba było od razu napisac, to zapytałabym o Chorzów i okolice a nie Katowice

Tyle tam macie na tym Śląsku nagromadzonych tych miejscowości, że czasem zwariowac można.
Tak sobie myślę, nie możecie się jakoś połączyć w jedno duże miasto ?

I tak z jednego do drugiego przejeżdża się prawie płynnie ...

Od pewnego czasu trwa już w regionie i nie tylko dyskusja, aby połączyć te wszystkie miasta i stworzyć jedną wielką metropilie o nazwie Silesia City. Rolling eyes

Bazylia napisał:

Ewa_Kurz napisał:

	Lili napisał:
	A jak juz przy Benku jestesmy czy ktos wie czy (i jesli tak to gdzie) mozna kupic wieksze (niz 10l) opakowania Benka?

Na tej stronie [link widoczny dla zalogowanych] piszą o opakowaniach 20kg. Jak również o możliwości zakupu przez internet, tylko trzeba uzyskać hasło i login. Być może tylko dla sklepów, ale warto zapytać.

Dzwoniłam do Certechu. Powiedzieli, że w Katowicach nie mają hurtowni, z którą współpracują.
Takie hurtownie najbliżej Katowic są w:
- Dąbrowie Górniczej : MIFER ul. Poniatowskiego 32, i PET SERWIS ul. Łączna 15,
- Tychach : HOBBYSTA ul. Przemysłowa 55

Bazylia dzięki za pomoc. Dąbrowiance wskazałaś dwie hurtownie, których nie znałam

	Luna napisał:
	Witam.Diablus rowniez uzywa Benka (lawendowego) u nas w Lesznie za 10l place od 20-22zl

"Puszczasz oko" Luna piszac o zwirku lawendowym-wspaniale poczucie humoru a ja pod wplywem postu Bazylii zastanawiam sie czy tym profilaktycznym dopachnieniem nie spowoduje, ze moj kot w innym kierunku sie uda zamiast do kuwety. Teraz mam dylemat.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Pią 18:54, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy

Diablusiowi napewno nie przeszkadza ten zapch a byc moze mu sie nawet podoba,bo za kazdym razem jak wymieniam zwirek smiga do kuwety zanim zdaze ja przykryc Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Luna dnia Pią 20:10, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Luna,
Ja zrozumialam, ze ty zartujesz piszac o lawendowym piasku.
Teraz widze, ze to nie zarty i dylemat chyba rozwiazany, bede dalej "lawendowac" przy odkurzaniu. A ze Gatsby troche do Diablusia podobny to moze nie bedzie zmian w jego zachowaniu. Wesoly

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Pią 20:26, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

irena napisał:

	Luna napisał:
	Witam.Diablus rowniez uzywa Benka (lawendowego) u nas w Lesznie za 10l place od 20-22zl

"Puszczasz oko" Luna piszac o zwirku lawendowym-wspaniale poczucie humoru a ja pod wplywem postu Bazylii zastanawiam sie czy tym profilaktycznym dopachnieniem nie spowoduje, ze moj kot w innym kierunku sie uda zamiast do kuwety. Teraz mam dylemat.

Moje kocinki raz miałay żwierk o zapachu lawendowym i było OK. To tylko wypłukanie tej mięciutkiej wycieraczki w płynie do płukania spowodowało dziwną reakcję kota ( może kotów..? Nie wiem bo od razu wycieraczkę zabrałam). Tak więc żwirek lawendowy był tolerowany dobrze. teraz uzywamy Benka, ale tego niebieskiego, drobnego - koty lepiej zakopują, albo inaczej - w takim zakopują swoje niespodzianki. Trochę sie rozwala przy natychmiastowym sprzątaniu, ale juz sie przyzwyczaiłam. Kupuje opakowania duże po 20 kg, u nas w Szczecinie kosztuje takie cudo 49 zł. Trzem kotom wystarcza na miesiąc.

Ja używałam benka , pózniej żwirek silikonowy (obrzydlistwo) rok temu przeszłam na żwirek drzewny cat s best eco i pomimo , że trochę go roznoszą po mieszkaniu nie zamieniłabym na żaden inny

Bazylia,
---------
Tak zrozumialam, ze to ten zapach wycieraczkowy byl ale zaraz analiza sie zaczela w mojej glowie na temat zapachow u mnie.
Dzieki.

Kamisia
---------
Moje zboza tez roznosi na lapkach ale coz to w porownaniu z tym co nam daja sama swoja obecnoscia.

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Pią 23:42, 27 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

My używaliśmy kiedyś piasku Benek dla persów z proszkiem, aby nic się nie przyklejało do sierści, ale ten proszek strasznie pylił i jak Misiek wychodził z kuwety to dużo za sobą rozsypywał, ja również uważam , że bardzo dobry jest piasek biodegradowalny , drewniany , zbryla się, dużo kot za sobą nie wynosi z kuwety , nie ma nieprzyjemnego zapachu, same plusy, tylko zamiast best cats my teraz użyliśmy firmy dream cat i okazuje sie ,że lepiej się zbryla i tak się nie kruszy. A nieprzyjemne zapachy z kuwety neutralizują w pewnym stopniu filtry węglowe w kuwecie.

Witam, a co sądzicie o żwirku Catsan?
Aston takiego używa, a ja jestem bardzo zadowolona.

	j.przybylak napisał:
	Witam, a co sądzicie o żwirku Catsan? Aston takiego używa, a ja jestem bardzo zadowolona.

i to najważniejsze
każdy moze byc z czego innego zadowolony i cos innego w żwirkach moze nam przeszkadzac Wesoly