Żwirek dla kota

To ciekawe co piszecie o CB Gold, bo ja wlasnie pamietam ze ponad rok temu uzywalam chwile golda i nic sie nie roznosilo i bylo super. Potem probowalam roznych innych, a ostatnio znowu wrocilam do CB Gold i mi sie wydawalo, ze koty cos wyprawiaja, bo ten Gold zaczal sie sporo nosic, ale to wlasnie glownie pokruszone kawalki, wiec pewnie trafilam na jakas gorsza partie...

Potwierdzam, że żwirek z orzecha Applaws nie jest rewelacyjny.
Kupiłam-żałuje Smutny

mi się często udaje cat best gold kupić za 99zł=40 l , po prostu trzeba pilnować promocji w zooplusie

Dziewczynki, czy któraś z Was przetestowała już ten słynny Benek Corn? Ciekawa jestem jeszcze innych opinii, bo też bardzo mnie kusi

Chyba i tak będę zmuszona dostawić drugą kuwetę, bo Wafel nie wejdzie jak cokolwiek się w niej znajduje. W nocy nie sposób jest tego dopilnować

No to wymyśliłam, że do drugiej kuwety nasypię inny żwirek i zobaczę co będzie

ja czekam na przesyłkę tak więc może pierwsze opinie jutro/pojutrze bo akurat mam w planach porządne sprzątanie kuwety więc nasypię im nowego i mam nadzieję, że go nie zjedzą Wesoly

Czekamy na opinie z nie cierpliwoscia

Do mnie paczka z Cornem już przyszła ale musi sobie poczekać - muszę zużyć do końca Benka a poza tym żwirek przyszedł zapakowany w przezroczysty dziurawy worek Smutny

, muszę go przesypać do jakiegoś pojemnika, mam nadzieję, że to oryginalne opakowanie a nie jakieś po przepakowaniu żwirku. W jakim opakowaniu dotarły Wasze 40l Corny?

pamiętam jak kiedyś zamówiłam Pinio kruszon, dostałam właśnie w takim foliowym worku, a nie w takim oryginalnym opakowaniu jak na zdjęciu...to była totalna porażka

Corna znalazłam na allegro z Agito, niby piszą, że oryginalnie zapakowany, no i teraz nie wiem sama...

Wszystko 40litrowe z Certech przyłazi w tych wielkich worach przezroczystych.

dotarł żwirek Corn - opakowanie w dużym worku z grubej folii, żwirek ma taki słodkawy zapach, dużo drobniejszy od golda, dość ciężki
po wsypaniu do kuwety oba koty go spróbowały (Buba wręcz miał zdziwioną minę dlaczego żarcie jest w kuwecie i pobiegł do misek sprawdzić co w takim razie tam włożyłam)
wymieszałam go więc z lekko używanym goldem tak żeby jednak kojarzyło się im z siusiu
jak na razie zainteresowania kuwetą brak - poczekam aż je przyciśnie Wesoly

Edit: Capsel skorzystał z kuwety ale robił z trzy przymiarki- widocznie za tani żwirek na jego królewski zadek :-)

Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Sob 22:30, 08 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

Ja mialam corna. Pachnie ladnie, zbryla duzo lepiej nie eco plus. I moim zdaniem roznosi sie najmniej sposrod wszystkich zwirkow ktore mialam (mialam zwyklego bezimiennego drewniaka, CBEP, silikonowych duuuzo testowalam no i corn).
Zwirek bardzo dorbny, ale plus bo sie nie pyli.

Gdybym bya mniej wygodna/leniwa niz jestem to pewnie bym do niego wrocila Wesoly

A jakiego teraz uzywasz?

No to robi się coraz ciekawiej

ale chyba też się skuszę, u nas nigdy nie było problemu z "innym" żwirkiem czy inną próbną kuwetą. Wszystko zostaje natychmiast sprawdzone i obsikane

Aktualnie uzywam Tigerino na przemian z jakims innym siikonowym, nie pamietam nazwy Wesoly

No to zamówiłam, zobaczymy... Rolling eyes

Gdyby ktoś jeszcze poszukiwał, tu znalazłam najtaniej
[link widoczny dla zalogowanych]