Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Żwirek dla kota
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 61, 62, 63  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Żwirek dla kota
Autor Wiadomość
vivienne
Wyjadacz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja kupuję zawsze CBE+ 40 litrowe, więc nie o pojemność tu chodzi.
Sob 15:25, 23 Lut 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Na zooplusie sugerowali, że w 10tki pakują jakąś felerną linię i że w 20stkach jest coś innego, ale to były tylko domysły.
Ja nigdy nie miałam żadnego z tych żwirków, więc własnego zdania nie mam.
Chodziło o Nature Gold. O CBE+ nie czytałam, bo mnie nie interesował nigdy.
Sob 15:46, 23 Lut 2013 Zobacz profil autora
Alonka
Ekspert



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ines napisał:
Jak pisałam wcześniej jakiś czas temu przypadkiem zmieniłam Cat's Best Eco na drewnianą wersję Benka (Super Benek Pinio Zbrylający Kruszon). W międzyczasie zamówiłam Cat's Best i znów go używam, więc różnice między tymi żwirkami siłą rzeczy bardzo rzucają mi się w oczy.

Zacznę od końca, czyli od wniosku, a on brzmi: nigdy więcej Cat's Best!

Dlaczego? Już piszę jakie różnice do mnie krzyczą Wesoly

- cena - oszczędność ok. 1,50zł na litrze przy zakupie Super Benek Pinio Zbrylający Kruszon;
- zbrylanie - z Eco robi się rozległe jezioro z błocka, Benek ładnie się zbryla i co ważniejsze zbryla się tylko ten obszar, na który kot nasiusia;
- wydajność - w związku z powyższym Benka zużywamy dużo mniej, opakowania 7l używaliśmy około miesiąc, podczas gdy po tygodniu użytkowania 10l Cat's Best wyszła nam już prawie połowa, jestem w szoku!
- noszenie się - dopiero po powrocie do Cat's Best zauważyłam jak on okropnie się nosi! Trzeba odkurzać codziennie, a wystarczy jedna wycieczka do kuwety, żeby znów było brudno. Przy Benku odkurzaliśmy czasem co drugi, czasem co trzeci dzień;
- opinia dziewczątek - po powrocie do Cat's Best Tula wyrażając sprzeciw walnęła kupala obok kuwety, do której wchodzi po zmianie żwirku z wielką niechęcią. Żwirki wyglądają praktycznie tak samo, w zapachu dla ludzkiego nosa też się nie różnią, kto by pomyślał, że dla kota to będzie taka różnica? A jednak!

Na ten moment dla mnie jedyna wada Benka to jego słaba dostępność


Ines, czy nadal jesteś zadowolona z tego Benka? Znalazłam go na allegro i w jakimś sklepie internetowym i przymierzam się do zakupu. Na jak długo wystarcza Ci te 7l przy dwóch dziewczynkach?
Śro 8:30, 10 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Tak, dalej używam i jestem zadowolona. Nie jestem w stanie powiedzieć na ile wystarcza, na pewno na dłużej niż Cats Best. W piątek zaczęłam opakowanie 7l, napiszę jak mi się skończy Wesoly
Śro 10:18, 10 Kwi 2013 Zobacz profil autora
MARTYNKA2001
Doświadczony



Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KATOWICE

Post
Jak też kupuję Benka i jestem zadowolona. Jak dotąd najlepszą cenę za niego mieli w "Świecie karm".
Śro 21:10, 10 Kwi 2013 Zobacz profil autora
Misia
Ekspert



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzychód

Post
Alonka napisał:
Ines napisał:
Jak pisałam wcześniej jakiś czas temu przypadkiem zmieniłam Cat's Best Eco na drewnianą wersję Benka (Super Benek Pinio Zbrylający Kruszon). W międzyczasie zamówiłam Cat's Best i znów go używam, więc różnice między tymi żwirkami siłą rzeczy bardzo rzucają mi się w oczy.

Zacznę od końca, czyli od wniosku, a on brzmi: nigdy więcej Cat's Best!

Dlaczego? Już piszę jakie różnice do mnie krzyczą Wesoly

- cena - oszczędność ok. 1,50zł na litrze przy zakupie Super Benek Pinio Zbrylający Kruszon;
- zbrylanie - z Eco robi się rozległe jezioro z błocka, Benek ładnie się zbryla i co ważniejsze zbryla się tylko ten obszar, na który kot nasiusia;
- wydajność - w związku z powyższym Benka zużywamy dużo mniej, opakowania 7l używaliśmy około miesiąc, podczas gdy po tygodniu użytkowania 10l Cat's Best wyszła nam już prawie połowa, jestem w szoku!
- noszenie się - dopiero po powrocie do Cat's Best zauważyłam jak on okropnie się nosi! Trzeba odkurzać codziennie, a wystarczy jedna wycieczka do kuwety, żeby znów było brudno. Przy Benku odkurzaliśmy czasem co drugi, czasem co trzeci dzień;
- opinia dziewczątek - po powrocie do Cat's Best Tula wyrażając sprzeciw walnęła kupala obok kuwety, do której wchodzi po zmianie żwirku z wielką niechęcią. Żwirki wyglądają praktycznie tak samo, w zapachu dla ludzkiego nosa też się nie różnią, kto by pomyślał, że dla kota to będzie taka różnica? A jednak!

Na ten moment dla mnie jedyna wada Benka to jego słaba dostępność


Ines, czy nadal jesteś zadowolona z tego Benka? Znalazłam go na allegro i w jakimś sklepie internetowym i przymierzam się do zakupu. Na jak długo wystarcza Ci te 7l przy dwóch dziewczynkach?




Potwierdzam, że Pinio jest o wiele lepszy od CBE+. Mniej się nosi (Fordo potrafi z 10 razu zrobić kółka w kuwecie gdy po zrobieniu swojego drapie w każdą ściankę) więc po wyjściu z kuwety zawsze miałam ścieżkę ze żwirku. Teraz też wynosi ale znacznie mniejsze ilości, więc tym samym starcza na dłużej.


Ostatnio zmieniony przez Misia dnia Sob 17:35, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sob 17:33, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
W kwestii pytania o wydajność - 6 kwietnia zaczęłam opakowanie 7l, wciąż jeszcze go nie skończyłam Wesoly
Sob 17:37, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
vivienne
Wyjadacz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Z góry przepraszam za głupie pytanie, ale od dłuższego czasu mnie ono nurtuje. Powiedzcie mi co macie na myśli pisząc wydajność?

Do mojej kuwety wchodzi około 7 litrów żwirku. Jak myję kuwetę to wywalam ten żwirek i sypię nowe 7 litrów. Nawet gdybym kupiła na próbę inny żwirek, to i tak zużyję 7 litrów. Więc gdzie różnica w wydajności?
Sob 19:19, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Ja zostałam zmuszona do zmiany żwirku na bentonit (tzn. teraz mamy 2 kuwety z różnymi żwirkami, ale koty korzystają głównie z tej z bentonitem), którego nieciepię.
Niestety Imbir zastrajkował i postanowił sikać obok kuwety, dopóki nie zmienię żwirku.
Używałam już Golden Greya, a teraz taki: [link widoczny dla zalogowanych]

Plusem jest to, że Imbir sika do kuwety, hehehehe! Wesoly
Cudownie się zbryla, chłonie zapachy bardzo skutecznie, sam w sobie nie śmierdzi jakoś szczególnie (na początku kupiłam jedno opakowanie żwirku z Zoocenter - czy jakoś tak i smród bentonitu był w całym mieszkaniu). Zaskakujące dla mnie było to, że choć jest drobiusieńki, to się prawie wcale nie nosi (bo jest potwornie ciężki)! Wesoly

Minus to fakt, że nie mogę go spuścić w WC, co dla mnie było strasznym dramatem!
Ale kupiłam pojemnik na kocie odchody i już mi lepiej żyć (baaardzoo wygodny!). Mruga
Lepi się się strasznie do dna kuwety, do łopatki. Wyczyszczenie łopatki i wyszorowanie kuwety jest b. uciążliwe. Przy drewnianym wystarczyło spłukać wodą, a tu się męczę szorując, skrobiąc i w dodatku resztki mi zatykają umywalkę czy wannę.

Nie wiem jeszcze jak z wydajnością (nie zwróciłam, uwagi), ale gorzej niż przy Porta pine.
Zapewne, gdyby Imbir nie robił tylu rzadkich kup, to wychodziłoby to nam dużo taniej.


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Sob 19:29, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sob 19:27, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja robię inaczej. Wsypuję cieniutką warstwę żwirku, taką 1-2cm. Jak któraś z dziewczyn coś zmajstruje, to biorę łopatkę i wyrzucam kupala albo bryłkę z siuśków. Jak żwirku zostaje już tyle co kot napłakał to wyrzucam resztę i szoruję kuwetę (co 2-4 dni). Im lepiej żwirek zbryla, na dłużej starcza.
Sob 19:28, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Misia
Ekspert



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzychód

Post
U mnie do kuwety również idzie całe opakowanie żwirku, ale CBE+ szybciej się kończył. Nie wiem jak to określić ale kupeczki żwirku jak się zbrylił były większe. A o roznoszeniu po mieszkaniu już nie wspomnę,
Sob 19:30, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Też tak robię z bentonitem (z drewnianym i dwoma kuwetami miałam inną metodę).
Ale fizycznie mi jest ciężko odszorować kuwetę. Chyba się zaopatrzę w jakąś metalową łopatkę/ skrobaczkę/cokolwiek.
Sob 19:32, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Misia
Ekspert



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzychód

Post
Ines napisał:
Ja robię inaczej. Wsypuję cieniutką warstwę żwirku, taką 1-2cm. Jak któraś z dziewczyn coś zmajstruje, to biorę łopatkę i wyrzucam kupala albo bryłkę z siuśków. Jak żwirku zostaje już tyle co kot napłakał to wyrzucam resztę i szoruję kuwetę (co 2-4 dni). Im lepiej żwirek zbryla, na dłużej starcza.


Ja nie mogłabym tak zrobić. Ford musi mieć sporą żwirku w kuwecie, bo inaczej patrzy na mnie jakbym nie wiedziała co robie i ma opory żeby wejść. Widzę to zwłaszcza jak kończy mi się żwirek i jest mniejsza warstwa. Nie wspominając już o tym, że jak ma za mało to jego siuśki przyklejają się do dna (i to w każdym żwirku) i mało przyjemnie się to sprząta.
Sob 19:35, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Moim jest obojętna warstwa żwirku.
Kolejny minus bentonitu to waga! Jak odbierałam osobiście zamówienie z animalii, to myślałam, że nie doniosę do domu. Kolejny raz zamówiłam już w zooplusie, żeby ktoś mi to dostarczył do domu.
Sob 19:40, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
U mnie jest odwrotnie, jak wsypię za dużo to dziewczyny mają problem. Zwykle zresztą odgarniają żwirek i siusiają na puste podłoże, muszę wstrząsnąć kuwetą, żeby się wszystko dobrze zbryliło. One po prostu wolą gładkie powierzchnie, zakopując cokolwiek również wybierają takie - kafelki, linoleum itd. Gdyby było za dużo żwirku to Tula zapewne znów dałaby mi o tym znać załatwiając się w brodziku prysznica.
Sob 19:40, 11 Maj 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 17 z 63

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin