Przestała jeść mięso ?

Hej
Duna jadła surowe mięsko 3x na dobę teraz nie chce nawet raz na dobę trzeba ja karmić z palca a i to poskubie troche, nie pomaga zabranie suchej karmy. Fakt ma tam dosypywana tabletkę Imunactiv.

W każdym bądź razie przestała jeść mięsko nawet jak nie dosypie piguły.

Czy może mieć na to wpływ, że przechodzę z suchej karmy Ontario na Orijen?
A może przeżarły jej się kura?
Choć wyjęłam udko z kury skrzydełko i tez nic:(

Dzięki za odpowiedzi!

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Czw 11:21, 11 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz

Być może znudził się jej jeden gatunek mięsa, ale trudno przewidzieć. Z własnego doświadczenia - Holmes ma fazy na początku bardzo ładnie jadł mięso + suchą karmę i tylko od czasu do czasu dostawał puszki żeby je znał w razie sytuacji awaryjnych. Potem nagle z dnia na dzień przestał jeść mięso (przyczyn szukałam w upale) nie zostawiałam mu też go długo w misce bo się latem bałam że się szybko popsuje. Był czas że jadł jako mokre tylko filetówki z niebieskiej cosmy, potem znów zmienił zdanie i był uprzejmy zjeść mięsko i ryby ale nigdy dwa dni pod rząd. Wiec zazwyczaj je naprzemiennie mięso (rybę) - puszkę. Dostaje woł, kaczkę, indyka, dorsza i miętusa nic innego nie ruszy. Pewnie te nasze koty są po prostu rozpieszczone Wesoly

. Zmień gatunek mięsa i zobaczysz może indyka albo wołowinę.

Moim zdaniem znudzilo jej sie mieso.
Ja tez nie jesm codziennie kanapki z dzemem, tylko sobie urozmaicam.
A dlaczego dajesz kurczaka, ktory jest nagorszej jakości miesem?
Spróbuj wolowine, kaczke, indyka - tak jak sugeruje mar_eczka.
Moje np uwielbiaja dziczyzne - dzik/sarna, baranina tez nie gardza.

	Dalia napisał:
	... A dlaczego dajesz kurczaka, ktory jest nagorszej jakości miesem? Spróbuj wolowine, kaczke, indyka - tak jak sugeruje mar_eczka. Moje np uwielbiaja dziczyzne - dzik/sarna, baranina tez nie gardza.

Nie daję kurczaka tylko Kurę.
A dlatego, bo tak mi kazał wet, ze względu na jej wcześniejsze problemy.

Też tak myślałam i stwierdziłam, że może ma dość kury, ale nie chciałam wprowadzać nowego rodzaju mięsa bo byłam na zmianie karmy suchej z Ontario na Orijena. Jutro już dostanie samego Orijena. (dziś ma pól łyżeczki starej i 9i pół łyżeczki nowej).
Zaczęłam się zastanawiać czy to nie przez Orijena, bo tak mi teście nagadali, i byłam ciekawa Waszych opinii.

Byłam w sklepiku dziś kupić udko z indyka, ale nie kupiłam, nie było, jutro będzie dostawa, więc jutro lecę po indyczka, zamrozić; wiec za 3 dni dostanie je, bo 2 doby chyba musi się mrozić- podobno

a po ndz polecę po wołowinkę, bo od razu nie będę wszystkiego wprowadzać, bo jak by w kuwetce było coś nie tak to nie będę wiedzieć od czego.

Mam też zakupione na próbę 2 puszki FC łososia, i śledź z krewetka. Także może w ndz dam jej, po weterynarzu już będzie to jej dam, tak sobie myślę. Mam nadzieję, że dobrze myślę.

Muszę w sklepie o kaczkę się zapytać, czy mają w ogóle.

_________________

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Śro 16:12, 10 Lut 2016, w całości zmieniany 3 razy

Jeśli razem z mięskiem podawałaś jej tabletkę, to najpewniej to kojarzy jej się z jej niedobrym smakiem. Ja tak kiedyś swojemu próbowałam podać tabletkę na odrobaczanie zanurzoną w jego ulubionej mokrej karmie Applaws. Od tamtej pory Applawsa nie tyka. Nawet jeśli karma ta jest wymieszana z inną, tą drugą zje w całości, Applawsa zostawi.

A moim zdaniem błędem jest to, ze ma cały czas suche. Moja też nagle przestała jeść puszki i mięso. Ile się napisałam, ze wybrzydza. Zmiana karmienia na 3x dziennie i kot je wszystko.

To dlaczego dajesz jej Kurę? (jak rozpoznajesz w sklepie co jest kurczak a co kura? i co to za różnica skoro oba sa faszerowane antybiotykami).

A co do nowej karmy to jest sens podawac jej nowa puszke skoro ma problemy z brzuchem?

	Arya90 napisał:
	A moim zdaniem błędem jest to, że ma cały czas suche....

Od tygodnia karmę suchą ma tylko w nocy, efekt taki, że w dzień nic nie je, tylko pije. Smutny

	Dalia napisał:
	To dlaczego dajesz jej Kurę? (jak rozpoznajesz w sklepie co jest kurczak a co kura? i co to za różnica skoro oba sa faszerowane antybiotykami). A co do nowej karmy to jest sens podawac jej nowa puszke skoro ma problemy z brzuchemże ?

Kura podobno nie jest faszerowana hormonem wzrostu i antybiotykami i jest podobno lepsza tak mi mówił, wet i w sklepie, ale może się mylą kto wie. Zrobili mnie w bambuko

A kura no cóż jest inna z wyglądu jest wieeelka.

Od 2,5 m-cy nie ma problemów kuwetowych więc i chyba brzuchowych, odpukać w niemalowane, tfu tfu na psa urok.
A pomyślałam o puszce bo chciałam jej urozmaicić jedzonko.

Mówicie, że z puszkami dla urozmaicenia to zły pomysł?

u mnie u Gabrysi to wygląda tak, jak jej się zechce to zje trochę wołowinki lub kurczaka, najchętniej jednak ryba.
Myślę jednak, że ona ma tak jak człowiek jak nie mam na to ochoty to nie będę tego jeść

To może naje się w nocy i potem już nie potrzebuje?

Słuchajcie, korzystając z okazji chciałam o coś zapytać. Chcę przejść z animondy carny na feringę, bo składowo lepsza, a cenowo niewielka różnica. Jak to zrobić? Mam 6 puszek feringi, z tym że 2 takie same smaki, a reszta inna. Jeśli zacznę po trochu mieszać animondę z 1 smakiem feringi, to czy potem te inne smaki też muszę mieszać?

Ja tu forumowicze mocno czegoś nie rozumiem... Dużo czasu na wsi wśród kur biegałam Jezyk

I dla mnie jest kura - baba, kogut - facet, a kurczak to się mówi na dzieciątko.

To że w sklepie się mówi kupuję kurczaka to jest nasz kupiecki żargon. To jest ten sam ptak tylko samiec lub samiczka, zależy jeszcze jaka rasa... bla bla bla ale dla nas to nie ma różnicy. Kurczak to kurczak.

A w wypadku hormonów to zastanowiłabym się czy nie chodziło o to że indyk jest lepszy od kury bo nie faszerowany świństwami, to i mi dużo osób powtarza, zaczynając nawet od babci Mruga

Ja myślę, że taka gorzka tableta na odrobaczanie może obrzydzić każde jedzonko, nawet smakołyk i na długo zrazić.
Ja nigdy nie podaje kociastym tabletki wraz z jedzeniem, bo wiem, że albo nie ruszą nic, albo w ostateczności wyłowią tylko smakowite kąski, starannie omijając "podejrzany obiekt".

Jeśli już muszę podać pigułę, lekko ją rozdrabniam choćby na pół (jeśli zbyt duża), po czym mieszam z drobinką twardego masła (dla poślizgu), otwieram paszczękę pacjenta i hop z tym zawiniątkiem prosto w gardziel (głęboko!). Natychmiast zamykam paszczękę i trochę łaskoczę pod szyją, aż zobaczę, ze nastąpiło połknięcie. Oczywiście korzystam przy tej operacji z pomocy TŻ w roli przytrzymywacza.

	Arya90 napisał:
	To może naje się w nocy i potem już nie potrzebuje? ....?

Karmy je tyle co wcześnie 55-60g./dobe, fakt, że to inna, czyżby jej tyle nie potrzebowała

.
A jak wypatrzyłam gdzieś to Orijena powinna jeść 70g.
Chyba bym obstawiała, że ma dość kury, bo podchodzi do miski powącha popatrzy czy jest druga micha i odchodzi, czasami wody popije. Chyba, że jest faktycznie przeżarta

Ale wstyd mi Ja myślałam, ze kura jest trochę inaczej chowana, bo nawet u nas nie w każdym miejscu ją sprzedają i nie zawsze jest Smutny

No nic jutro zapycham po indyka.
A która część najlepsza z indyka? Dobrze zrobię jeśli wezmę udko?

Babajago Ja nie dawałam tab. na odrobaczenie tylko Immunactiv Balance, (teraz tzn. od tygodnia- ten proszek daje strzykawką), a dawałam tak jak mi doradził wet.

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Śro 21:52, 10 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy

No na pewno karma bezzbożowa jest zjadana w mniejszej ilości. Osobiście wydaje mi się to w miarę dużo jak na to, że ma zjadać jeszcze mięso, ale to też kwestia danego kota, więc to już Ty musisz zaobserwować i ewentualnie też zmniejszyć dawkę suchego, to moze chętniej zje mięso Wesoly

	Duna napisał:
	... Babajago Ja nie dawałam tab. na odrobaczenie tylko Immunactiv Balance, (teraz tzn. od tygodnia- ten proszek daje strzykawką), a dawałam tak jak mi doradził wet.

Oj, to przepraszam. Widocznie nieuważnie czytałam. Ale też skojarzyłam sobie, że to jakiś niesmaczny dodatek, który mógł kotka zrazić.