Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Częstotliwość posiłków.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Częstotliwość posiłków.
Autor Wiadomość
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
solea napisał:


Prawdę mówiąc jestem przeciwna dokarmianiu mięsem, gdy nie ma się o tym zielonego pojęcia. Dobra karma holistyczna zapewnia kotu niezbędne składniki odżywcze i choć suche jedzenie nie jest najlepszą dostępną na tym świecie opcją to uważam, że lepiej pozostać przy tym niż kombinować, nie mając żadnej wiedzy nt karmienia mięsem. Rzucić od czasu do czasu jakieś serce indycze albo skrzydło do pochrupania w ramach rozrywki czy przysmaku-ok, ale nie bawiłabym się w regularne mięsne posiłki, bo można tym zrobić więcej szkody niż pożytku.


Z tego co zrozumiałam Duna chcę serwować swojej kotce mięso w ramach mokrego posiłku, a nie tylko i wyłącznie mięso bez żadnych dodatkowych posiłków. Serwowanie samego, czystego mięsa bez dodatku dobrze zbilansowanej suchej karmy lub podstawowej mokrej karmy jest bardzo niebezpieczne i nie wolno tego robić. Ale nie widzę nic złego w zastępowaniu mokrej karmy uzupełniającej porcją tłustego mięsa. Sama też to robiłam żeby Lulu poznała i w miarę swoich możliwości polubiła smak mięsa zanim przeskoczyłyśmy na barfa Wesoly

Hades Twoje rady nadal wprowadzają w błąd, widzę że masz dobre chęci, ale rzeczywiście trochę pokory by się przydało. Piszesz, że Twoim zdaniem kalkulator nie liczy do końca poprawnie (co jest prawdą, bo jakim cudem miałby liczyć idealnie?), a potem piszesz, że korzystasz zwykle z gotowych przepisów, których mocną stroną jest łatwość przygotowania mieszanki, ale trzeba przy nich bardzo dbać o różnorodność mięsa, bo nie da się ich przeliczyć tak jak w kalkulatorze i przez to ma się jeszcze mniejszą kontrolę nad parametrami mieszanki.

To nie miejsce żeby sobie wyrzucać kto kim jest i na czym się zna czy też nie, wiele osób korzysta z forum żeby nauczyć się żywienia swoich kociaków i podawanie niesprawdzonych informacji jako pewnika działa na szkodę tych kotów. Dbajmy o to żeby przekazywać tylko to czego jesteśmy pewni, a jeśli mamy wątpliwości pytajmy, poddawajmy coś w wątpliwość, rozpoczynajmy dyskusję. Bardzo polecam lekturę barfnego forum, to kopalnia wiedzy. Ja sama cały czas się uczę, jeśli mój kot zachorowałby np na nerki to nie potrafię jeszcze przygotowywać mieszanek dla kotów chorych, ale czytam o tym i uczę się, to jedna z moich pasji Wesoly

W każdym razie dbajmy o wysoki poziom dyskusji na forum.
Pią 8:26, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
No wiec, jesli easy-barf, to dobrze byloby zorientowac sie mniej wiecej, o co chodzi. Mozna w takim razie skorzystac z gotowych przepisow, ktore sa na barfnym i wtedy zastapic mokre jedzenie surowym miesem. Ja nie jestem zwolennikiem podawania miesa na oslep. Easy barf tez trzeba stosowac do odpowiedniej ilosci i kalorycznosci miesa, a nie na zasadzie, ze kupuje fileta, dodaje easy barf i wio. Wg mnie nie ma miejsca na rozwiazanie posrednie, bo albo traktujemy mieso jako mokre, chcemy podawac regularnie i wtedy powinno byc ono zbilansowane, albo traktujemy jako przysmak i wtedy rzucenie raz na czas skrzydla czy serca naprawde nie zaszkodzi.
Poza wszystkim znam osoby, ktore karmia RAW i w ogole nie dodaja supli (oprocz tauryny), wiec kwestia suplementowania tez moze byc dyskusyjna, choc ja osobiscie nie zdecydowalabym sie na taki sposob karmienia (ale nie o tym temat).
Pią 11:02, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Arya90
Pasjonat



Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września

Post
No dobrze, skoro już tak dyskutujemy o żywieniu to zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Szukając mokrego jedzenia dla mojego wybrzydasa natykam się co chwila na mnóstwo karm mokrych bytowych z tuńczykiem. Jak to jest? Podobno nie można go zbyt często podawać kotom ze względu na kumulowaną rtęć. Rozumiem więc, że moje rybolubne stworzenie nie może bytować w większości na puszkach rybnych?
Pią 11:39, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
solea napisał:
No wiec, jesli easy-barf, to dobrze byloby zorientowac sie mniej wiecej, o co chodzi. Mozna w takim razie skorzystac z gotowych przepisow, ktore sa na barfnym i wtedy zastapic mokre jedzenie surowym miesem. Ja nie jestem zwolennikiem podawania miesa na oslep. Easy barf tez trzeba stosowac do odpowiedniej ilosci i kalorycznosci miesa, a nie na zasadzie, ze kupuje fileta, dodaje easy barf i wio. Wg mnie nie ma miejsca na rozwiazanie posrednie, bo albo traktujemy mieso jako mokre, chcemy podawac regularnie i wtedy powinno byc ono zbilansowane, albo traktujemy jako przysmak i wtedy rzucenie raz na czas skrzydla czy serca naprawde nie zaszkodzi.
Poza wszystkim znam osoby, ktore karmia RAW i w ogole nie dodaja supli (oprocz tauryny), wiec kwestia suplementowania tez moze byc dyskusyjna, choc ja osobiscie nie zdecydowalabym sie na taki sposob karmienia (ale nie o tym temat).


Czy dodając easybarfa do mięsa plus suche jedzenie nie przedawkuje się suplementów?
Pią 11:48, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Dee napisał:
solea napisał:
No wiec, jesli easy-barf, to dobrze byloby zorientowac sie mniej wiecej, o co chodzi. Mozna w takim razie skorzystac z gotowych przepisow, ktore sa na barfnym i wtedy zastapic mokre jedzenie surowym miesem. Ja nie jestem zwolennikiem podawania miesa na oslep. Easy barf tez trzeba stosowac do odpowiedniej ilosci i kalorycznosci miesa, a nie na zasadzie, ze kupuje fileta, dodaje easy barf i wio. Wg mnie nie ma miejsca na rozwiazanie posrednie, bo albo traktujemy mieso jako mokre, chcemy podawac regularnie i wtedy powinno byc ono zbilansowane, albo traktujemy jako przysmak i wtedy rzucenie raz na czas skrzydla czy serca naprawde nie zaszkodzi.
Poza wszystkim znam osoby, ktore karmia RAW i w ogole nie dodaja supli (oprocz tauryny), wiec kwestia suplementowania tez moze byc dyskusyjna, choc ja osobiscie nie zdecydowalabym sie na taki sposob karmienia (ale nie o tym temat).


Czy dodając easybarfa do mięsa plus suche jedzenie nie przedawkuje się suplementów?


A czy jak podasz puszkę mokrej karmy holistycznej to przedawkujesz suple, czy nie?

Pominęłam w tej dyskusji, że należy pamiętać, aby nie mieszać w jednym posiłku mokrego i suchego oraz pamiętać o zachowaniu odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy podawaniem tych dwóch rodzajów karm-inaczej możemy zafundować kociakowi rozstrój żołądka.

Arya 90
Co do ryb-zawierają tiaminazę i zbyt częste podawanie ryby może skończyć się tragicznie. Przyznam jednak, że nie orientuję się, ile ryby zawiera karma o smaku ryby. Napisz sobie priva do Kontancji, ona jest otrzaskana jak mało kto, jeśli chodzi o karmy suche i puszki.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pią 12:08, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pią 12:07, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Arya90
Pasjonat



Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września

Post
solea napisał:


Arya 90
Co do ryb-zawierają tiaminazę i zbyt częste podawanie ryby może skończyć się tragicznie. Przyznam jednak, że nie orientuję się, ile ryby zawiera karma o smaku ryby. Napisz sobie priva do Kontancji, ona jest otrzaskana jak mało kto, jeśli chodzi o karmy suche i puszki.


Ile zawiera ryby to jest to podane na opakowaniu (zdaję się, że puszki w które celuję ok 70% mięsa ryby). Natomiast bardziej mi chodzi o to czy ten enzym przypadkiem nie rozkłada się podczas obróbki termicznej? Bo o ile wiem nie zaleca się podawania jakiś ryb surowych ze względu na ten enzym, natomiast gotowane już można.
Tuńczyka odradza się ze względu na rtęć nie na enzym Mruga
Właśnie tak się dlatego zastanawiam jak to jest z tym rybnym puszkowym jedzeniem, bo z jednej strony skoro są to karmy sprzedawane jako podstawowe to powinno być ok, ale z drugiej strony, producenci sprzedają tyle rzeczy jako dobre dla naszych pupili, a wcale tak nie jest, ze człowiek potem już głupieje.

P.S. Nie rozumiem podkreślenia "o smaku ryby". Nie kupuję sheby itp. żeby tam były tylko aromaty dodawane. A w puszkach typu Cosma, CFF jest przecież normalne mięso.


Ostatnio zmieniony przez Arya90 dnia Pią 12:17, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pią 12:15, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Wszystkie ryby gromadza rtec. Tunczyk wiecej, bo jest drapieznikiem bedacym wysoko w lancuchu pokarmowym. Sa jednak normy, ktorych ryba nie moze przekroczyc, zanim trafi do sklepu, co nie oznacza ofc, ze powinno sie jesc ja codziennie. Taminaza rzeczywiscie jest nieszkodliwa po obrobce termicznej(no i uscislajac, to nie we wszystkich rybach wystepuje, powinnam to wczesniej napisac), niemniej ryby zawieraja duza ilosc chociazby fosforu i dlatego nie powinny byc glownym skladnikiem diety.
W gotowych karmach jest to pewnie jakos bilansowane, ale tak jak mowie, ja sie wypowiadac nie chce, bo gotowe karmy podawalam tylko 3 miesiace, a po przejsciu na barf porzucilam zainteresowanie skladami i jakoscia karm gotowych.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pią 12:47, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Pią 12:42, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Duna
Pasjonat



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
solea napisał:
.....

Pominęłam w tej dyskusji, że należy pamiętać, aby nie mieszać w jednym posiłku mokrego i suchego oraz pamiętać o zachowaniu odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy podawaniem tych dwóch rodzajów karm-inaczej możemy zafundować kociakowi rozstrój żołądka.
.........


A jaki to ma być odstęp?

Czyli jak dajecie mokre to z podłogi zabieracie miskę z suchym?
Bo Ja widzę, że moja czasami zje mokre i wkłada pyszczek do suchego i suche skubnie od razu , a czasami w trakcie. Kurcze nie wiedziałam, że razem nie wolno Bojku kiedy Ja to wszystko opanuje
Pią 12:47, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
solea napisał:
A czy jak podasz puszkę mokrej karmy holistycznej to przedawkujesz suple, czy nie?

Pominęłam w tej dyskusji, że należy pamiętać, aby nie mieszać w jednym posiłku mokrego i suchego oraz pamiętać o zachowaniu odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy podawaniem tych dwóch rodzajów karm-inaczej możemy zafundować kociakowi rozstrój żołądka.


Aaaa rozpisałam się i cały post zniknął przy dodawaniu to teraz tylko skrótem - Szczerze mówiąc nie wiem. Karmiąc barfem takie przemyślenia mam z głowy - robię mieszankę i ona jest podstawą żywienia moich kociastych. Ale ludzie różnie karmią - sucha karma jednej firmy plus mokre karmy innych firm, każde inaczej suplementowane i kociak jednego dnia dostaje witaminy i całą resztę z różnych źródeł. Często też kociaki jedzą razem suche i mokre (bo suche jest dostępne cały czas). Stąd moje rozkminy na ten temat Mruga to co kot jada trzeba by było wszystko przeliczyć, skoro jedzenie jest z różnych źródeł. To samo mam na myśli kiedy karmi się suchym plus mięsem z suplementami.

solea napisał:
Arya 90 Co do ryb-zawierają tiaminazę i zbyt częste podawanie ryby może skończyć się tragicznie. Przyznam jednak, że nie orientuję się, ile ryby zawiera karma o smaku ryby. Napisz sobie priva do Kontancji, ona jest otrzaskana jak mało kto, jeśli chodzi o karmy suche i puszki.


Nie wszystkie ryby mają tiaminazę. Arya90 jeśli to Cię ciekawi to tutaj jest link do spisu ryb z i bez tiaminazy [link widoczny dla zalogowanych] z rybami to jest też osobna bajka Wesoly ale jeśli chodzi o karmienie to nie mogą być podstawą diety, a tylko uzupełnieniem np raz, dwa razy w tygodniu.
Pią 12:53, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Duna napisał:
solea napisał:
.....

Pominęłam w tej dyskusji, że należy pamiętać, aby nie mieszać w jednym posiłku mokrego i suchego oraz pamiętać o zachowaniu odpowiednich odstępów czasowych pomiędzy podawaniem tych dwóch rodzajów karm-inaczej możemy zafundować kociakowi rozstrój żołądka.
.........


A jaki to ma być odstęp?

Czyli jak dajecie mokre to z podłogi zabieracie miskę z suchym?
Bo Ja widzę, że moja czasami zje mokre i wkłada pyszczek do suchego i suche skubnie od razu , a czasami w trakcie. Kurcze nie wiedziałam, że razem nie wolno Bojku kiedy Ja to wszystko opanuje


Teoretycznie ok. 8 godzin. Szczegolnie suche potrzebuje wiecej czasu, aby wylozyc skladniki odzywcze do przewodu pokarmowego.
Nie wolno mieszac mokrego i suchego w jednym posilku. Moze to doprowadzic, jak to moja babcia mowila, do "skretu kiszek".
NIby od przybytku glowa nie boli, ale wbrew pozorom lepiej karmic kota jednym rodzajem karmy niz robic mu pokarmowy rollercoaster.

Dee, odnosnie taminazy poprawilam sie post wyzej. Polecam tez watek nt ryb popelniony na naszym forum przez Jadis.
Co do mieszania tych rodzajow karm, to jak juz ktos musi, to dobrze by bylo, gdyby suche bylo bezzbozowe, aby byl miedzy nimi jakis punkt wspolny.
Nie sadze, ze dobrze zbilanowane karmy moga narobic rewolucji odnosnie supli. Na logike, jesli rano dajesz dobrze zbilansowane suche, a wieczorem zupelnie niezbilansowane mokre, to predzej doprowadzisz do niedoborow niz nadwyzki. Oczywiscie dobrze zbilansowane mieso to nie pol kilo fileta plus easy barf, bo w ten sposob rzeczywiscie mozna doprowadzic zrujnowania kociegp organizmu.

Mozna dyskutowac tez nad przyswajalnoscia supliz barfa, a z karm suchych i dalej drazyc temat, jednak wydajemi sie, ze nie ma to wiekszego sensu. Skoro ktos chce karmic miesem, bilansowac je, to szczerze nie wiem po co pasc kota suchym, jakby nie mozna bylo rano i wieczorem dac mieszanki (ktora i tak trzeba zrobic).


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pią 13:24, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Pią 12:56, 29 Sty 2016 Zobacz profil autora
Hades
Początkujący



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim

Post
Juz mi się nie chce komuś tłumaczyć bo widzę ze kalkulator dla niektórych to jakiś nie omylny artefakt ale wracając do mięsa z indyka i kurczaka to tak
kurczak

Mięso z piersi kurczaka bez skóry

100 g produktu zawiera:
[g]
Białko: 21.5
Tłuszcze: 1.3
Węglowodany: 0
Mięso z piersi indyka bez skóry

100 g produktu zawiera:
[g]
Białko 19.2
Tłuszcze 0.7
Węglowodany 0
jakieś inne mikroelementy na podobnym poziomie ,ze skórą dochodzi

pierś z kurczaka:

Wartość energetyczna w 100 g: 121,00 kcal
Białko w 100g: 21,80 g
Węglowodany w 100g: 0,00 g
Tłuszcz w 100g: 3,70 g


indyk

Wartość energetyczna w 100 g: 106,00 kcal
Białko w 100g: 22g
Węglowodany w 100g: 0,00 g
Tłuszcz w 100g: 2g
Wiec można dodac ze indyk rośnie dużej niż kura i według waszej teorii jest mniej nafaszerowany bo rośnie dużej? nie bo rośnie wiekszy i tyle Wesoly to samo głównie dostaje do jedzenia ,owszem coś mnie uczula ale mój kot ma z tym dobrze ,więc proszę mi wytłumacz koleżanko czym mięso indyka jest lepsze od kurzego dla kota?bo nie wiem czy ja jestem głupi czy ty.

Dodam że czekam na sprawdzone informacje a nie teorii jakiegoś hodowcy który tak uważa bo tak Wesoly
Dodam jeszcze ze teoria kolegi o napopowaniu miesa strzykawką jest tak smieszna ze zaraz pękne ze smiechu ,akurat mam koleżanke której rodzice maja farme z kurami ,moja mama pracuje w ubojni wiele lat i wiem ze nitk kurczaka strzykawka nie nabija ,no absurdalne teorie .


Ostatnio zmieniony przez Hades dnia Sob 8:24, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Sob 8:18, 30 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Hades napisał:
Juz mi się nie chce komuś tłumaczyć bo widzę ze kalkulator dla niektórych to jakiś nie omylny artefakt ale wracając do mięsa z indyka i kurczaka to tak
kurczak

Mięso z piersi kurczaka bez skóry

100 g produktu zawiera:
[g]
Białko: 21.5
Tłuszcze: 1.3
Węglowodany: 0
Mięso z piersi indyka bez skóry

100 g produktu zawiera:
[g]
Białko 19.2
Tłuszcze 0.7
Węglowodany 0
jakieś inne mikroelementy na podobnym poziomie ,ze skórą dochodzi

pierś z kurczaka:

Wartość energetyczna w 100 g: 121,00 kcal
Białko w 100g: 21,80 g
Węglowodany w 100g: 0,00 g
Tłuszcz w 100g: 3,70 g


indyk

Wartość energetyczna w 100 g: 106,00 kcal
Białko w 100g: 22g
Węglowodany w 100g: 0,00 g
Tłuszcz w 100g: 2g
Wiec można dodac ze indyk rośnie dużej niż kura i według waszej teorii jest mniej nafaszerowany bo rośnie dużej? nie bo rośnie wiekszy i tyle Wesoly to samo głównie dostaje do jedzenia ,owszem coś mnie uczula ale mój kot ma z tym dobrze ,więc proszę mi wytłumacz koleżanko czym mięso indyka jest lepsze od kurzego dla kota?bo nie wiem czy ja jestem głupi czy ty.

Dodam że czekam na sprawdzone informacje a nie teorii jakiegoś hodowcy który tak uważa bo tak Wesoly
Dodam jeszcze ze teoria kolegi o napopowaniu miesa strzykawką jest tak smieszna ze zaraz pękne ze smiechu ,akurat mam koleżanke której rodzice maja farme z kurami ,moja mama pracuje w ubojni wiele lat i wiem ze nitk kurczaka strzykawka nie nabija ,no absurdalne teorie .


Na jedno z pytan w poscie nie odpowiem-z grzecznosci I tak na przyszlosc, radze Ci darowac sobie tego typu wybiegi, na tym forum nie jest to popularne i jesli chcesz prowokowac pyskowki i goofnoburze to zle miejsce wybrales.

Skoro kolezanki rodzice maja farme, to zapytaj sie, ile zyje, rosnie i w jakich warunkach kurczak, a ile zyje, rosnie i w jakich warunkach indyk i dlaczego tak jest i musi byc. Zapytaj tez o pasze i dlaczego taka, a nie inna.
Co do zrodel, odsylam Cie kolejny raz na forum barfnyswiat, tam jest wiele dyskusji i argumentow, dziewczyny podaja linki. Nie widze powodu, by to kopiowac, bo Tobie nie chce sie czytac i szukac informacji ani na forum ani nawet uzyc google.


A odnosnie alergii....nie pisalam o alergii ludzkiej, tylko kociej. Kurczaki to mieso najczesciej uczulace KOTY-to kocie forum, watek o zywieniu kotow i nie wiem, skad Ci przyszlo znow do glowy, ze mialam na mysli alergie ludzka

I kolejny raz napisze: wiecej pokory, bo kota masz bodajze killa miesiecy, wiedze na razie bardzo uboga, a rzucasz sie jak nie wiem, co. Najpierw sie DOBRZE zorientuj w temacie, a potem wchodz w dyskusje, bo kazdy ma prawo do wlasnej opinii i po to jest forum, by polemizowac, ale zeby byc rzetelnym, to najpierw trzeba troche sie dowiedziec i to nie z forum o kulturystyce. To tak ogolnie do Twoich postow, nie tylko w kontekscie tego watku.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Sob 10:01, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Sob 9:47, 30 Sty 2016 Zobacz profil autora
Hades
Początkujący



Dołączył: 12 Gru 2014
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim

Post
kurczak ma mała klatkę bo jest mniejszy i rośnie szybko to fakty ,akurat w tym jestem oczytany bo w latach 80 kurczak na 3 kg jadł ok 5 kilo paszy teraz je jej zdecydowanie mniej ,owszem sa tam jakieś dopalacze ale jak ty mówisz że nie ma ich w indykach to chyba kpisz ,dodam że na barfny swiecie jestem od początku jak mam hadesiaka i przeczytałem tam wiele wątków itp ale dodam że uważam że nie wszytko co tam pisze jest w 100% prawdziwe .owszem jest tam dużo ludzi co ma pasie z tym i super ale niektóre opinie jak twoja ze kurczak zły indyk dobry nie ma racji bytu bo te mięsa się mało od siebie się różnią ,i zrozumiałem ze chodzi o allegri kocią i pisałem ze moj kot nie ma z tym kłopotu wiec daje mu i kurczaka i pierś i miele też kości z kurczak ,zależy akurat od przepisu i co sobie tam oblicze:),tyle w temacie bo i tak masz swoja wizje przetrwania i nie mam zamiaru jej ci burzyć.
Sob 9:54, 30 Sty 2016 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Fakty sa takie, ze indyki zyja w warunkach mniej stresowych i sa odzywiane lepsza pasza, zeby w ogole mogly urosnac, a ich kosci mogly uniesc ciezar ciala. Nie moga tez byc zamkniete w ciasnych klatkach nie dlatego, ze rosna wieksze, tylko dlatego, ze w ciasnoscie wpadaja w panike i zdychaja. Indyk, aby mogl rosnac musi miec wzgledny spokoj. Dlatego indyk jest miesem lepszym, bo ma lepsze warunki zycia, co wplywa na jakosc miesa. Kurczaki uczulaja, bo pelno w nich antybiotykow i hormonow wzrostu. Indyk musi rosnac ok. 5 razy dluzej niz kurczak i nie da sie tego przyspieszyc.
Inna bajka jest kurczak z zagrody, ale to chyba jasne.

Jesli kota kurczak nie uczula, to mozna go podawac, ale ja osobiscie, jesli mam wybor to wole podac indyka z ww powodow. Sama tez rzadko jem kurczaki. Jesli moge minimalizowac chemie w diecie, to robie to. Wydaje mi sie to dosc logiczne.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Sob 10:34, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Sob 10:10, 30 Sty 2016 Zobacz profil autora
Anaitis
Pasjonat



Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Hades napisał:

Dodam jeszcze ze teoria kolegi o napopowaniu miesa strzykawką jest tak smieszna ze zaraz pękne ze smiechu ,akurat mam koleżanke której rodzice maja farme z kurami ,moja mama pracuje w ubojni wiele lat i wiem ze nitk kurczaka strzykawka nie nabija ,no absurdalne teorie .


Szkoda tylko, że kupując mięsa w sklepach (no w mieście jest słaby dostęp do typowo wiejskiego mięska z wolnego chowu) dziwnym trafem kurczak zawsze w połowie składa się z płynów i zmniejsza swoją objętość nawet o połowę w czasie przygotowywania, a indyk jest jaki był. Jak się nad tym zastanawiałam to mi wytłumaczono że indyk nie trzyma płynów przez to go nie faszerują tak jak kury. Tym samym dla mnie kura nie ze wsi to chemia.

I NA PEWNO NIE JESTEM TWOIM KOLEGĄ. Już prędzej koleżanką, ale jakość twoich wypowiedzi sprawia że koleżanką również nie chcę Mruga Moja ostatnia wiadomość dla Ciebie, bo widzę że szkoda czasu na dyskusję z tobą. Naprawdę staraj się chociaż trzymać poziom wypowiedzi. To jest logiczne że ludzie mają odmienne zdania, ale całej grupie poza tobą udaje się to utrzymać w ryzach.


Ostatnio zmieniony przez Anaitis dnia Sob 11:35, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Sob 11:33, 30 Sty 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin