Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Leon-ragdoll adoptuś('18) i Matylda-angora adoptuś('20)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Leon-ragdoll adoptuś('18) i Matylda-angora adoptuś('20)
Autor Wiadomość
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ten wirus nawet tu wyciąga swoje niecne macki…cisza…marazm…nawet się pisać nie chce.

Dzieci żyją, koty żyją, ja też.

Siedzenie w domu, na czterech literach służy jedynie sierściuchom. Dla nich zmieniło się jedynie to, że mogą częściej w ciągu dnia sępić o smaczki, bo zawsze jest ktoś, przed kim można stanąć, miauknąć, zaskrzeczeć, czy inną sztuczką dokonać wyłudzenia. Działa. A kotom tyłki porosły Mruga

Ludziom służy mniej. Dzieci (nie)nauka zdalna, ja praca rozciągnięta na całe dnie, a bo to obiad zrobię, a to pranie, a to to, a to tamto. Do skrzynki mailowej co raz to spływają kolejne vouchery za odwołane wyjazdy, loty, podróże, dawno opłacone i zaplanowane.
Pisząc to, w uszach brzmi mi, nie wiedzieć czemu, „Już nie ma dzikich plaż” Santorki. Nostalgia. A tu rzeczywistość pokazuje nieelegancko środkowy palec. Wiem, wiem, to dla naszego dobra itd,itp.

Dobrze, że są konie i koty, od nich przynajmniej nie trzeba dystansu trzymać i one to reżim sanitarny w poważaniu mają.

Zmieniałam kotom żwirek. Najpierw na taki betonitowy z dyskontu. O ja niemądra. Ale przynamniej już wiem, dlaczego jest kilka razy tańszy. A fuu, nigdy więcej.

Po czym, przestudiowawszy jeszcze raz forum, zakupiłam przez Ciebie BaboJago polecany. Strzał w dziesiątkę.

W międzyczasie kupiłam kotom zabawki, takie robale na baterie. Nie bardzo chcą się nimi bawić. Pomijam już fakt, że po rozpakowaniu jeden robal od razu nie działał, a drugi po paru użyciach. Została im biedronka, która wzbudza pewien entuzjazm, i nawet respekt jak się na bok przewali i warczy.

Pozdrawiam
GM

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Czw 13:59, 03 Gru 2020 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Fajnie, że polecany przeze mnie żwirek sprawdził się i u Was. Nasze koty nie tylko, że nie wybrzydzają przy jego rozmaitych zapachach (nie tych od urobku, rzecz jasna), ale nawet polują, na moment, kiedy go zmienię na świeżą porcję. Normalnie, jakby czatowały, kiedy ten czas magiczny nastąpi, aby być pierwszym w kuwecie Choćby miało to oznaczać, że tylko jedną kropelkę moczu w nim zostawią. Chodzi przecież o zaznaczenie!
Nie 13:10, 06 Gru 2020 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
-Mamo, dlaczego Matyldzia tak śmierdzi?-dopada mnie pytanie Młodszego w progu drzwi wejściowych
-Śmierdzi?-i już lecę w kozakach wąchać kota, czy aby nie chory. No śmierdzi....
-...?

Aaaaa, już wiem. Zostawiłam przez roztargnienie końską torbę w sypialni, a w niej utytłane w końskim łajnie oficerki. I w tymże zacnym towarzystwie, przytulona do z lekka zgnojonej podeszwy, piękna panna Matyldzia spędziła swój dzień.

Wniosek: koń śmierdzący koniem nie śmierdzi. Kot śmierdzący koniem śmierdzi. Wesoly

GM
Wto 23:06, 29 Gru 2020 Zobacz profil autora
Newam
Początkujący



Dołączył: 18 Lut 2018
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska

Post
Witam serdecznie , ja zaczłam dopiero czytać Waszą historie i jak przeczytałam jak Leon schował sie pod wyspą kuchanna, to przypomniało mi się, jak Filo po przyjezdźie , w nocy schował sie miedzy wc a rurę . Matkooo, 60 m2 mieszkanko, a ponad godzine szukania...

Zabieram sie do nadrabiania wątków i wstawie nowe zdjecia naszych Futer. Pozdrawiamy
Śro 9:37, 20 Sty 2021 Zobacz profil autora
GosiaM
Ambitny



Dołączył: 10 Gru 2018
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rany, rany.

jak dawno nas tu nie było?!

W telegraficznym więc skrócie: Leon i Matylda mają się doskonale. Żyją we względnej równowadze: jedno łapą machnie, drugie syknie od wielkie dzwonu i spokój. Następne 2o godzin śpią Wesoly.

Nie mogę sobie przypomnieć, ani zrozumieć, że był czas, kiedy ich nie było w domu

Pozdrawiam
GosiaM
Czw 10:07, 19 Maj 2022 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28
Strona 28 z 28

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin