Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dachowiec wychowywany przez Ragdolla.

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dachowiec wychowywany przez Ragdolla.
Autor Wiadomość
pap
Początkujący



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Dachowiec wychowywany przez Ragdolla.
Powiedzcie mi proszę dziewczyny czy mała dachóweczka gdyby wychowywała się razem z Ragdolem - naszym Demkiem jest w stanie poskromić swój temperament i stać się taką leniwą kluską jak Ragusie?
Znajoma prawdopodobnie będzie musiała oddać kociczkę, jest piękna, malutka jeszcze...
Mój Tomek stwierdził, że gdybyśmy mieli brać drugiego kota to wolałby np drugiego Raga, ze względu na charakter... a mi tak szkoda tej kruszyny.
Może macie jakieś doświadczenie w podobnej kwestii?
Pią 20:32, 22 Cze 2012 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ja mam doświadczenie w tej kwestii. Spokój Ragdolla na pewno pomógł w rozwoju mojej kotki, ale jej żywy temperament nie zniknął całkowicie. Ma napady głupawki i jest bardzo ruchliwa. Ale to już taki charakter. Niektóre dachowce wcale nie są energiczne. Tak samo jak nie każdy Ragdoll jest leniwą kluską.
Pią 20:42, 22 Cze 2012 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Nie każda dachóweczka jest szalona tak z klucza.

Miałam dwa dachowca i każdy był inny. Żaden nie był szalony i psotny. Nigdy nic mi nie zniszczyły i zupełnie nie psociły w domu.
Młodszego, o imieniu Zahary, nazywaliśmy nawet "protoplastą Ragdolla", bo był chodzącym spokojem i samą miłością.

Dlatego myślę, że koteczka w towarzystwie Ragusia może być spokojniejsza, a starszy braciszek będzie dla niej przykładem.

A może dobrym wyjściem byłoby wzięcie malutkiej na jakiś czas, tak na zapoznanie ???

Wtedy zdecydujecie, bo taka decyzja jest na kilkanaście lat.

Mądrości życzę, bo wiadomo, że serce swoje wie. Rolling eyes Rolling eyes
Sob 20:40, 30 Cze 2012 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Moim zdaniem każdy kot ma swój własn charakter.
I nie wszystkie ragusie są spokojne - wiem po swoim szaleńcu Wesoly
W dachóweczce jest cały miks cech, ale moim zdaniem wychowanie od malucha ze spokojnym ragiem dałoby dobre efekty. Najważniejsza jest socjalizacja, przyzwyczajanie do pieszczot. A uczysz i tak każdego kota, żeby nie łaził po stołach i nie pchał noisa do lodówki Wesoly
A może Twoja znajoma wie jaki charakter miała matka kici , ojciec pewnie nieznany, nie można okreslić.
Mi kiedyś ktoś powiedział o psach : jak weźmiesz szczeniaka na ręce i on się wyrywa, kręci to będzie szaleniec, jak po kilku chwilach się uspokoi i mozesz go przytymać to będzie grzeczny. Nie wiem czy to prawda, ale u mojej suki się sprawdziło ma 10 lat a zwariowana na maksa.
Pon 13:42, 23 Lip 2012 Zobacz profil autora
emka
Początkujący



Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oko Poznania

Post
Pap, jak skończyła się ta historia? My mamy ragdolla i młodszą o 3 miesiące dachóweczkę. Zauważyłam, że ona od niego nauczyła się: cierpliwego czekania na jedzonko (zamiast wdrapywania się na nasze nogi), nieskakania na stół i blat, śmiesznych dźwięków, przypominających zawodzącą kurę na razie to tyle. Raguś za to-skradania się i wiercenia tyłeczkiem w czasie przyczajki na ofiarę
Pon 13:09, 26 Sie 2013 Zobacz profil autora
nebline
Początkujący



Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja też mam ragdolla 14 miesięcznego i 4 miesięczną kicię - nietypowego dachowca, bo wygląda jak niebieski brytyjski z białymi dodatkami- ragdoll wcale zadowolony nie byl, ale jak miauczała i teraz jak się tuli do niego to ją liże, ona jego liże albo zaczepia, czasami szaleją w zabawie, czasami chyba się kłócą. ostatnio żarli się aż ich rozgonilam, tzn. Malutka atakowała starszego, a po południu podeszla do niego, miauknęła i wtuliła się w futro, więc chyba go przeprosiła. Staram się nie wnikać pomiędzy nich, tulę sprawiedliwie, cmokam tyle samo, ale raguś jednak chyba wolał być jedynakiem.
Nie 18:01, 29 Wrz 2013 Zobacz profil autora
Marla
Ekspert



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznan

Post
nebline - Malutka jest jeszcze młodym kociakiem, wiec rozpiera ją energia. Raguś jeśli ją akceptuje - czyli liże i tuli, to znaczy, że nie ma zadatków na jedynaka. Obecnie może troszkę nie nadążać za młodszą panną, ale zobaczysz, za parę miesięcy puchata kula też się troszkę rozhula. Wesoly
Nie 18:24, 29 Wrz 2013 Zobacz profil autora
nebline
Początkujący



Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
oj to lepiej, żeby Malutka wzięła przykład ze starszego, bo dom mi rozniosą Wesoly
Nie 20:02, 29 Wrz 2013 Zobacz profil autora
pap
Początkujący



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Oj umknął mi wątek...
Stało się tak, że dachóweczka została u znajomej na stałe.
W międzyczasie tak nam się porobiło, że Demek musiał być jedynakiem... jednak teraz myślimy o towarzyszce. Wybór padł na brytka, będziemy szukać fajnej hodowli i powiększać rodzinę Wesoly
Czw 22:54, 27 Sie 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


No to kciuki za sprawę.

I pojawiaj się tu czasami, bo miło wiedzieć, co się u kogo dzieje i jak się koteczki zmieniają. Rolling eyes
Pią 20:02, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
pap
Początkujący



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dzięki Kociamamo Wesoly Obecnie napisaliśmy do dwóch hodowli ale bez odzewu jakoś

Demek zmienił się dość, szczególnie wagowo Mruga ma za sobą dwie przeprowadzki, i mam nadzieję, że jeszcze jedną tylko przed sobą do naszego wymarzonego domu.
Za jakiś czas postaram się dorzucić jakieś aktualne foto, choć widzę, że stare też jakoś z serwera mi uciekły (niezamierzenie przy porządkach chyba)
Wto 11:20, 01 Wrz 2015 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Niestety ImagShack w penym momencie zażądał kasy i wykasowal wszystkie fotki.
Wiele osób już nie ma swoich zdjęc.
Mnie udało się troszkę powklejać te, co gdzieś mam na twardym dysku, ale tym razem przez fotosika.
Instrukcję odnowiona znajdziesz w RÓŻNYCH RÓŻNOŚCIACH.

Powodzenia w poszukiwaniach maleństwa. Zacznij od forumowych hodowli, bo sporo dzieciaczków się teraz szykuje do nowych domków. Może gdzieś jest już TWÓJ WYBRANIEC Heart
Wto 12:50, 01 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin