Florek

uwielbiam u kota skarpetki:)
sliczny kocurek;)

	neta napisał:
	Catrina, ciekawe co nasz Fredek robi u Was? Jak patrzę na Florka, wypisz wymaluj moja Fredka. Klonik Cudoo!

Hehe masz rację w końcu to bracia i do tego chyba bliźniaki

Mogłabyś wstawić więcej zdjęć Fredka? Chętnie popatrzę na drugiego Florka

To Florek kilka dni temu jak chował się za oparcie krzesła:

Sliczny chlopak. I ma takie potezne lapki!

Śliczne i mocno wygłupiajace się to Twoje kocisko

Jaki on śmieszny

	Bazylia napisał:
	Śliczne i mocno wygłupiajace się to Twoje kocisko Jaki on śmieszny

Tak szczególnie kiedy się bawi robi różne śmieszne i słodkie minki Mruga

Ostatnio upodobał sobie półkę znajdującą się prawie pod sufitem. Strasznie mu się tam spodobało…

wskakuje tam bez problemu, gorzej z zejściem

AAAa

jaki słodziak

PIEKNY!

Sama słodycz. Heart

Nasza Fredka też robi śmieszne minki Ya winkles

Jeżeli jeszcze nie macie drugiego futra, gorąco polecam.

Na pewno będzie jeszcze lepiej.

Śliczny przystojniak! Heart

Dziekujemy za komplementy

	neta napisał:
	Jeżeli jeszcze nie macie drugiego futra, gorąco polecam. Na pewno będzie jeszcze lepiej.

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała drugiego!

Na pewno dostarczałyby dwa razy więcej wrażeń i radości!

Niestety na razie nie ma takiej możliwości... ale może kiedyś się uda kto wie Mruga

Cieszę się, że mam chociaż Florka Mruga

Catrina, cudny ten Twój Florek

Florek jest u mnie w pracy na pulpicie komputera - polowanie na piórka, pamietasz ?
Jak pokazałam wszystkim to zdjecie to prosili, żebym je umieściła właśnie na pulpicie, bo każdy może podziwiac TAKIEGO kota w akcji.
No i nie schodzi z ekranu od czasu kiedy sie pojawił

Jaki on śmieszny

	Bazylia napisał:
	Florek jest u mnie w pracy na pulpicie komputera - polowanie na piórka, pamietasz ? Jak pokazałam wszystkim to zdjecie to prosili, żebym je umieściła właśnie na pulpicie, bo każdy może podziwiac TAKIEGO kota w akcji. No i nie schodzi z ekranu od czasu kiedy sie pojawił Jaki on śmieszny

No proszę nie wiedziałam, że mój Florek taki sławny

Cieszę się Mruga

Oczywiście, że pamiętam to chyba jego najśmieszniejsze zdjęcie

No i nasz Florek już po kastracji. Oczywiście trochę się obawiałam, ale na szczęście jest wszystko w porządku.
Po wybudzeniu był strasznie zdezorientowany i wystraszony. Bał się każdego dźwięku. Biedny taki chciał chodzić, ale nie mógł, przewracał się i kiwał, ale spać też nie chciał.
W końcu jednak zasnął. No cóż cieszę się, że już po wszystkim.
Powoli, powoli, ale wraca do formy. Jutro na pewno będzie lepiej.

Ale masz dzielnego kota Catrina

Fajnie, ze juz "po"

, już święty spokój.
Jutro napewno będzie lepiej, sama zobaczysz.
Trzymaj Florka w ciepełku, co chyba przy tych temperaturach nie jest problemem.
Po narkozie moze mieć problemy z termoregulacją.
Nasze rude trzęsło się jak barani ogon, ale on miał trochę komplikacji i zabieg trwał dużo dłużej niz powinien.
No i pogoda była nieco gorsza...
Co tam, na szczęście wszystko juz za nami i Filemon lata jak na skrzydłach i drażni Celinkę

Jak już całkiem wydobrzeje to poproszę o następne zdjęcia Florka.
Wszystkie są takie śmieszne, uwielbiam je

Przytul i wymiziaj od nas kocurka - kastrata

Dziękuję Bazylia!

Może i bym jeszcze trochę poczekała, ale od kilku dni dawał nam takie koncerty, że lepiej było nie czekać na pierwsze znaczenie Mruga

Już wczoraj było lepiej przynajmniej udawało mu się w miarę normalnie chodzić a nawet wskakiwać samemu na łóżko.
A dzisiaj to jest już zdecydowanie lepiej. Normalnie chodzi i skacze na półki, upomina się o jedzenie, więc wszystko wraca do normy Mruga