transporter

Keciulinko, temat transportera znajdziesz też tu, bardziej rozbudowany:
http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-opieka-i-wychowanie,51/transporter-dla-ragdollka,440.html

Ja mam Catit Tiger i jestem z niego bardzo zadowolona, świetnie się sprawdza. Gullivera nie miałam, więc nie mogę ocenić.

Ślicznie proszę o poradę chciałam kupić transporter , który będzie lepszy
ten pet Cargo Cabrio: [link widoczny dla zalogowanych]

czy ten Catit White Tiger Czarny Voyager: [link widoczny dla zalogowanych]

Mam pierwszego kotka i po prostu nie wiem, a chciałabym aby jej było wygodnie i nam. Nie będą to myślę częste wojaże tylko do weta ( 50 km jedna strona), czasami do rodziców którzy mieszkają nie daleko.
A może polecacie zupełnie inny?
Pozdr
Monika

Ostatnio zmieniony przez Duna dnia Sob 14:47, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy

Wymienionych przez Ciebie transporterów nie testowałam osobiście, wiec z nimi nie pomogę. Sama mam Trixi Gulliver 3 i sprawdza się bardzo dobrze, jest na prawdę duży i kot ma w nim spory zapas. Podróżujemy często, więc jest mocno eksploatowany i na prawdę mogę go polecić.

Ostatnio zmieniony przez qunia dnia Sob 23:26, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy

Qunia dzięki za odpowiedź , zdecydowaliśmy się na ten pierwszy Per cargo cabrio mąż stwierdził ze jak mam zamawiać to zamawiaj wyczytałam tu potem ze tez go polecacie teraz czekamy na przesyłkę Rolling eyes

Myślę, że to dobry wybór. Ja mam Pet Cargo Cabrio i to jest transporter, w którym mieszczą się wciąż (choć już teraz z trudem) oba moje koty razem. Jest mocny i wytrzymały, tylko trzeba uważnie go zamykać, tak by plastik, zwłaszcza na górze, się nie rozchodził. Poza tym bardzo sobie cenię możliwość pełnego otwarcia go od góry - np. przy szczepieniu u weta ostatnio koty nawet z niego nie były wyjmowane. Jedna dla mnie wada - sporo waży "na sucho". Niemniej skoro jest masywny i trwały, to tak musi być.

Hej, chciałabym odświeżyć temat Wesoly

Czekam na swoją kotkę Wesoly

Będę ją odbierać z hodowli i chciałabym kupić transporter. Na stronach jest ich mnóstwo ale nie do końca wiem jaką wielkość wybrać. Koteczka ragdoll więc będzie dużym kotkiem. Pozdrawiam

Ja mam taki. [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio dokupiłam drugi, taki sam bo doskonale zdaje egzamin i nie jest kosmicznie drogi. Dorosły ragdoll ok 7kg, spokojnie się mieści. Transporter jest mocny a przy tym lekki. Polecam.

	Krysia napisał:
	Ja mam taki. [link widoczny dla zalogowanych] Ostatnio dokupiłam drugi, taki sam bo doskonale zdaje egzamin i nie jest kosmicznie drogi. Dorosły ragdoll ok 7kg, spokojnie się mieści. Transporter jest mocny a przy tym lekki. Polecam.

Dziękuję za informacje Wesoly

. Właśnie myślałam też o torbach ale gdzieś czytałam, że mogą się uginać pod cięższym kociakiem. A ta torba jak się sprawdza? Jeśli Pani poleca może też zamówię Rolling eyes

Nic się nie ugina, bo torba ma mocne, wyjmowane sztywne dno wykończone miłym, białym misiem, czyli taka miłą mięciutką tkaniną. Mój Dyzio waży ok 7 kg i nic się pod nim nie wygina. Szczerze polecam. Wesoly

Cześć! Przymierzamy się do kupna Ragdolla, co prawda jeszcze mamy sporo czasu zanim kociak pojawi się w domu, ale kto zabroni już teraz planować wyprawkę? Mruga

Nigdy nie miałam do czynienia z transporterami dla zwierzaków, więc mam nadzieję, że doradzicie na co zwracać szczególną uwagę przy wyborze. Tematy na forum już przeczytałam, ale postanowiłam odświeżyć, bo dawno nikt tego nie robił, a na rynku pojawiają się nowości Mruga

Chcemy transporter plastikowy, nie zawracamy sobie głowy atestami lotniczymi, bo nie zamierzamy kociaka stresować lotami, ale chcemy coś porządnego i wygodnego zarówno dla nas jak i dla zwierzaka do transportu głównie samochodowego. Zastanawiamy się nad tym transporterem: [link widoczny dla zalogowanych]
Czy rozmiar 57 x 38 x 38 cm będzie wystarczający dla dorosłego kocurka? Wg specyfikacji transportowany zwierzak może ważyć do 15 kg, przypuszczam, że pod tym względem będzie OK, oprócz standardowych prześwitów po bokach jest kratka w drzwiczkach i na górze, więc przepływ powietrza powinien mieć zapewniony, dodatkowo jest zamontowana miseczka, drzwiczki też wydają się łatwe w obsłudze (dla człowieka, oczywiście Mruga

). Dodatkowym plusem jest otwieranie od góry i miejsca na pasy samochodowe. Martwi mnie tylko rączka na kratce - myślicie, że to bezpieczne i nic się nie otworzy przy przenoszeniu? Podoba mi się to, że ta kratka tam jest, bo zapewnia 1. lepszy przepływ powietrza 2. w pojemniku zwierzak ma jaśniej, nie siedzi jak w ciemni 3. można zobaczyć co się w środku wyprawia Mruga

4. kratka na górze = otwieranie transporteru od góry = ułatwienie przy wizytach weterynaryjnych. Mam tylko nadzieję, że nie będzie się otwierał przy przenoszeniu ciężkiego ragdolla... Miał ktoś do czynienia z podobnie zaprojektowanymi transporterami?