Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
***Szczęściarz- nasz kochany kartuz:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » INNE RASOWCE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
***Szczęściarz- nasz kochany kartuz:)
Autor Wiadomość
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Strasznie to przykre Smutny
Pon 22:42, 25 Lut 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Niestety Smutny Czuję się z tym strasznie.
Wto 8:59, 26 Lut 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ines napisał:
To przykre, że Szczęściarz musi zmienić dom. Może załóż mu osobny temat i zadziałaj gdzieś poza forum, np przez wydarzenie na facebooku?


Dobry pomysł. Zastanawiam się, czy moderatorzy nie mieliby nic przeciwko, bym na forum umieściła temat w dziale "Ragdoll- adopcje"....
Wto 9:01, 26 Lut 2013 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Przykro bardzo, ze jednak do tego doszło. Yar good

Myślę, ze możesz umieścić swoje ogłoszenie w ADOPCJACH - tam są anonse o różnych kotach, nie tylko o ragusiach.

Przytulam.
Śro 0:46, 27 Lut 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję, mam tylko nadzieję, że to ostatni raz, gdy Szczęściarz zmieni dom. Chociaż w głębi serca marzę, by jednak wszystko się wyprostowało i kiciuś został z nami....
Śro 11:33, 27 Lut 2013 Zobacz profil autora
monika83
Pasjonat



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Tak się zastanawiam skoro to alergia pokarmowa to w czym to ma zagrażać dziecku, przecież alergią się nie zarazi, co lekarz pediatra powiedział ??
Snowshoe karmisz royalem i animondą- obie karmy są kiepskie i bardzo bardzo często powodują różne alergie i biegunki. Jeśli możesz powalczyć to biegusiem na forum barfowe (barfnyswiat ), opisz jaka jest sytuacja i przestaw kota na barf. Zobaczysz, że jak się tylko chce i jest się konsekwentnym to można barfem sporo dolegliwości wyleczyć i to o wiele poważniejszych niż alergia pokarmowa.
Poza tym może skonsultuj się z wetem homeopatą? ponoć ten jest dobry i skuteczny
[link widoczny dla zalogowanych] leczy min:
"Choroby skóry – ostre i przewlekłe, uporczywie nawracające alergie i inne choroby dermatologiczne"
Jeśli tylko możesz powalczyć ( jeśli dziecku nic nie grozi, bo wiadomo, że ono jest najważniejsze ), to próbuj, na prawdę warto, bo potem będziesz mieć spokojne sumienie,że zrobiłaś wszystko co się dało.
Czw 15:53, 28 Lut 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Z tego co pamiętam problemem jest niemożliwość trzymania przez Szczęściarza diety - w domu są inne zwierzęta i ich karmy dostępne dla kota, a nie wszyscy domownicy konsekwentni. Jeśli się mylę Snowshoe mnie poprawi. Strasznie przykra sytuacja, bardzo szkoda mi kota...
Czw 15:59, 28 Lut 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dokładnie Ines. O dziecko się nie boimy (tzn o jego alergie)- po prostu Szczęściarz ma dostęp do karmy innych zwierząt.... A z drugiej strony- nie jestem w stanie przypilnować, by kot nie zrobił nic dziecku, gdy np wyjdę do toalety. Bo gdy Adaś zapłacze, kot ucieka w popłochu i syczy....


Ostatnio zmieniony przez Snowshoe dnia Pią 11:38, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Czw 16:04, 28 Lut 2013 Zobacz profil autora
monika83
Pasjonat



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
A nie możecie karmić wszystkich zwierzaków w odpowiednim czasie i Szczęściarza zamykać w pokoju oddzielnym, gdzie sobie zje w spokoju to co jest tylko dla niego? Ja miałam identycznie, kotka z PNN inna dieta, kotka kastratka inna dieta, kotka w ciąży inna dieta, kocięta inna dieta, ale jakoś dawałam radę, bo karmiłam całe stadko 3 razy dziennie na raz, każdy gdzie indziej, a potem jedzonko chowałam i problemu nie było. Może ten sposób się sprawdzi? W końcu nie macie aż tak dużo zwierzaków, żeby nie szło tego ogarnąć Wesoly W każdym razie trzymam kciuki Ya winkles
Czw 16:24, 28 Lut 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Moniko, mieszkanie jest dzielone z rodzicami, którzy nie chcą się podporządkować i podają kotu jedzenie wbrew woli Snowshoe.
Czw 16:35, 28 Lut 2013 Zobacz profil autora
Graża
Ekspert



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Snowshoe napisał:
Dokładnie Ines. O dziecko się nie boimy (tzn o jego alergie)- po prostu Szczęściarz ma dostęp do karmy innych zwierząt.... A z drugiej strony- nie jestem w stanie przypilnować, by kot nie zrobił nic dziecku, gdy np wyjdę do toalety. Bo gdy Adaś zapłacze, kot ucieka w popłochu i syczy....

zachowanie kota wskazuje na to że boi się dźwięku płaczu ale piszesz , że ucieka a nie atakuje więc raczej nie zagraża bezpieczeństwu synka. Z czasem powinien przyzwyczaić sie do tego dźwięku
Jeśli rzrczywiście nie chcecie kota oddać to znajdziecie rozwiązanie na alergię podjadanie i wszystkie pozostałe kłopoty , jeśli już podjęliście w sercu decyzję to dołóżcie starań by to była ostatnia zmiana w jego życiu - to wasz obowiązek wobec niego
Sob 12:50, 02 Mar 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Graża napisał:
Snowshoe napisał:
Dokładnie Ines. O dziecko się nie boimy (tzn o jego alergie)- po prostu Szczęściarz ma dostęp do karmy innych zwierząt.... A z drugiej strony- nie jestem w stanie przypilnować, by kot nie zrobił nic dziecku, gdy np wyjdę do toalety. Bo gdy Adaś zapłacze, kot ucieka w popłochu i syczy....

zachowanie kota wskazuje na to że boi się dźwięku płaczu ale piszesz , że ucieka a nie atakuje więc raczej nie zagraża bezpieczeństwu synka. Z czasem powinien przyzwyczaić sie do tego dźwięku
Jeśli rzrczywiście nie chcecie kota oddać to znajdziecie rozwiązanie na alergię podjadanie i wszystkie pozostałe kłopoty , jeśli już podjęliście w sercu decyzję to dołóżcie starań by to była ostatnia zmiana w jego życiu - to wasz obowiązek wobec niego


Najchętniej bym go nie oddawała, ale boję się, że za naszymi plecami zostanie (wolę tego nie pisać)...... Ale niestety, kot się tak przyzwyczaił do siedzenia na dole, że do nas wpada tylko na chwilę pomiziać się i ucieka. Tam czuje się lepiej, bo ma więcej pomieszczeń. U nas miał tylko jeden pokój, a wiadomo- kot lubi przestrzeń. Mi osobiście alergia nie przeszkadza, gdyby to tylko ode mnie zależało- nie byłoby mowy o oddaniu go, ale ponieważ kot woli siedzieć u moich rodziców, to mam niewiele do gadania Smutny
Sob 16:30, 02 Mar 2013 Zobacz profil autora
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert



Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzyrzec Podlaski

Post
Nie zaglądałam tu wcześniej. dzisiaj prześledziłam cały wątek - bardzo mi przykro,że zostałaś zmuszona do podjęcia takiej decyzji... Mam nadzieję, że dom, który znajdziecie Szczęciarzowi, będzie dla niego najlepszym. Pozdrawiam i życzę dużo hartu ducha.

P.S. Buziaki dla Twojego synka. Niech rośnie zdrowo. Mój synek Adaś(!) ma urodziny 14 listopada Tyle, że jest troszkę starszy - 21 lat skończył
Sob 19:09, 02 Mar 2013 Zobacz profil autora
Snowshoe
Ambitny



Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dziękuję. No proszę- ten listopad i te Adasie Wesoly Jest mi przykro, ze niektórzy mnie krytykują za to, ze szukam domu dla Szczęściarza. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja- oddaję kochanego kiciusia, z którym się zżyłam. Tak jak już napisałam- nie jest to dla mnie łatwe, ale jestem do tego zmuszona.
Sob 22:02, 02 Mar 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Jak tam sytuacja Szczęściarza? Tak mi przykro z powodu jego sytuacji, ciągle o nim myślę Smutny i trzymam kciuki za jakieś pozytywne rozwiązanie.
Pon 20:53, 18 Mar 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » INNE RASOWCE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 17 z 19

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin