Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
moja historia...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
moja historia...
Autor Wiadomość
Kev
Ambitny



Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Donatella,
puoi scrivi che tipo di esamo ho avuto il tuo gattino ?
Perche se era destinato per allevamento, deve essere gli esami base oppure una copia di esame dei loro genitori.

Agata ti ha datto la instruzione che il gatto mangia, come si evoluta, oppure come e la natura di Ikar ???

E di piu importante : le informazione sanitaria nel libretto sono stati OK?


Scuza per mio italiano - ma per me piu facile da tradurre da italiano a polacco..
Wto 21:29, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
serena
Raczkujący



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witajcie
Bardzo mi przykro z powodu Ikarka
Chciałam tutaj swoje zdanie wypowiedziec jako hodowca.
FIP jest straszną choroba i chyba jednak dośc częstą ( moje dwa kocięta zamieszkały w domkach gdzie szybciej kociak odszedł na FIP, jeden w Polsce a drugi we Francji)
Niestety nie ma wiarygodnych testów na FIP a poza tym wieksząśc kotów jest nosicielami koronowirusa , który sie moze zmutować i uaktywnić własnie najczęsciej podczas stresu.
A zmiana domku jak najbardziej jest czynnikiem stresujacym .

Nie rozumiem tylko czemu Pani Agata nie chce pomóc Donatelli , tak jak napisała Hari wydaje mi sie że kazdy hodowca powinien czuć sie odpowiedzialny za swoje kocięta ( to nie przedmioty)
Ale kazdy hodowca moze popełnic błąd ale powinien strać sie go naprawić i nie popełniac go juz wiecej
A jezeli takie "kwiatki" bedą sie zdarzać to polskie hodowle nie beda miały szans na istnienie na zachodnim rynku.A w Polsce sa naprawdę piekne ragdolle
Niestety ja wiem jak sie wypowiadają weterynarze o kotach z Polski .
Mam nadzieje ze sprawa sie wyjasni i dobrze zakonczy

Chociaz wiem ze smutku i emocji nie da sie wynagrodzić .

A Tobie Donatella życze abyś znalazła wymarzonego pieknego ragusia
Wto 21:30, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Moja kotka miała badania z krwi Testy były robione 3 krotnie - wynik zawsze był negatywny.

Te badania co robiłam potwierdzają też że moja kotka nie tylko nie jest chora ale też nie jest nosicielem.
Wto 21:31, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
serena
Raczkujący



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Roxi2010 napisał:
Ja robiłam wszelkie badania krwi i moja kotka jest zupełnie zdrowa. Z tego co jest mi wiadomo to to, że nawet jeżeli w hodowli są koty chore to nie znacz, że każdy będzie chorował to jest na tej samej zasadzie co ludzie chorujący na grypę 3 osoby chorują a 2 nie


Roxi nikt nie mówi ze Twoja kotka jest chora....

Ale ... nie ma 100 % testów na FIP


Wiec tego nie wiesz

A bardzo duzo kotów jest nosicielami koronowirusa odpowiedzialnego za FIP
Wto 21:32, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
agnes77_
Ambitny



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Roxi2010 napisał:
Moja kotka miała badania z krwi Testy były robione 3 krotnie - wynik zawsze był negatywny.

Te badania co robiłam potwierdzają też że moja kotka nie tylko nie jest chora ale też nie jest nosicielem.


pytanie czy Donald - bo chyba lawish tak muniek miał w oryginale - nie był młodszym bratem twojej roxi?
Wto 21:36, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
98 % kotów ma koronowirusy tylko nie każde mutują ... słabe osobniki są najbardziej narażone..A testy jakie wykonywałam mają 97,9 % skuteczności i są zatwierdzane przez FiFe jeśli byłyby wadliwe bądź mało wiarygodne Fife by ich nie dopuszczało..
Wto 21:38, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
serena
Raczkujący



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Roxi2010 napisał:
98 % kotów ma koronowirusy tylko nie każde mutują ... słabe osobniki są najbardziej narażone..A testy jakie wykonywałam mają 97,9 % skuteczności i są zatwierdzane przez FiFe jeśli byłyby wadliwe bądź mało wiarygodne Fife by ich nie dopuszczało..


alez Roxy ja dokladnie to napisałam

nikt nie mówi ze Twoja kotka jest chora

Ale wszyscy chca aby juz wiecej nikt nie cierpiał z powodu tak wczesnego odejścia kotka
Wto 21:41, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Powiem wam też, że jeżeli nawet mioty po tych samych rodzicach miały by być wszystkie chore to ona od Donalda miałaby już 14 takich przypadków bo tyle się po nim urodziło a Donald miał inna matkę a niżeli Ikar
Wto 21:41, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rozumiem rozumiem nie mówię, że ktoś mówi że moja kotka jest chora:) Bo ja wiem,że nie jest i mam na to wyniki badań zrobię jej jeszcze testy ba HCM 3 mutację i PKD bo chcę mieć koty w 100 % zdrowe
Wto 21:44, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Wiele hodowli w Polsce nie robi tych badań bo są to spore koszty 3 mutacje HCM to 750+PKD +250 zł czyli 1000 zł za kota to sporo i nie każdego na to stać... Ja mam 2 koty wieć koszty to ok 2000 zł ale dla mnie najważniejsze jest tu zdrowie moich kotów i pewność że sprzedawane w przyszłości kotki są zdrowe ...mówię tu w swoim imieniu ponieważ podkreślam też rozumiem hodowlę co nie robią tych badań przez koszty.
Wto 21:50, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
agnes77_
Ambitny



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Roxi2010 napisał:
Powiem wam też, że jeżeli nawet mioty po tych samych rodzicach miały by być wszystkie chore to ona od Donalda miałaby już 14 takich przypadków bo tyle się po nim urodziło a Donald miał inna matkę a niżeli Ikar


chodziło mi raczej o Donalda i Twoją (Roxi) kotkę

ja naprawdę, daleka jestem od stawiania hipotez, bo natura bywa przekorna a i z doświadczenia wiem, że kotki są silniejsze jeśli chodzi o kociaczki

Roxi tu nie chodzi o to, żebyś teraz nam tłumaczyła przez co musi przejść twój portfel bo gro hodowców wie co i jak ale o bycie fair w przypadku gdy okazuje się ze w hodowli jest coś nie tak. Poza tym badania nad hcm raczkują i nie znamy tak do końca pewników dotyczących zachorowań na typowe hcm bo nawet jeśli kot umiera nikt nie robi mu sekcji biorąc pod uwagę hcm czy pkd, raczej pogrąża się w żałobie.
Wto 21:58, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Roxi2010
Początkujący



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Właśnie dlatego ja chcę być fair wobec ludzi jacy kupią u mnie kotki a nie tak jak ta hodowla co nie robi żadnych badań swoim kotom...
Wto 22:13, 15 Lut 2011 Zobacz profil autora
Donatella
Początkujący



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
ccc


Ostatnio zmieniony przez Donatella dnia Pon 6:28, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Śro 4:46, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
Donatella
Początkujący



Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
ccc


Ostatnio zmieniony przez Donatella dnia Pon 6:28, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Śro 5:06, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
Kev
Ambitny



Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Donatella napisał:
ciao Kev , l'allevatrice Agata al telefono quando io le ho chiesto cosa le dava da mangiare a I kar mi aveva risposto che lei dava a il mangiare della royal canin , quando mi ha consegnato Ikar invece mi ha detto che lei dava al piccolo la carne cruda congelata e il pesce crudo e ciò non mi è piacciuto ma che potevo dire ero arrivata in Polonia con l'aereo stavamo spendendo tanti soldi tra albergo gattino ecc , tengo a precisare che i vaccini li ho pagati io , lei come il trasfert e come il microcip e il passaporto tutto a spese mie .
Qui si tratta che questa persona mi ha venduto un gatto destinato alla riproduzione pur sapendo che era malato , non ci possono essere giustificazioni che tengono la signora a mio avviso deve chiudere l'allevamento perchè infetto , io ripeto non voglio i soldi questi li donerò , ikar nessuno me lo porta indietro , ora dal momento che la sorella di Agata ha una gatta che ha partorito in questi giorni e che il gatto maschio è sempre di Agata queste persone metteranno nuovamente in circolazione gattini infetti , imbrogliando e rubando i soldi della gente e ciò non deve accadere...io ripeto un'altra volta Ikar non aveva solo la Fip ma anche malformazione genetica e poi ...voglio specificare che per stress può venire al piccolo la fip secondaria ,ma Ikar aveva quella primaria che gli è stata trasmessa o dal padre o dalla mamma un saluto a tutti buona giornata


Kiedy zadzwoniłam do hodowczyni co dawała do jedzenia Ikarowi powiedziala mi ze karmila go Royal Caninem,
Kiedy dostałam Ikara powiedziała mi natomiast że daje mu troche mrożonego ( tzn mrozonego uprzednio) mięsa oraz ryb. Nie podobało mi się to. Natomiast kiedy przylecieliśmy do Polski wydalismy mase pieniędzy na hotel dla kota.
Pragnę dodatkowo stwierdzić za za wszystkie szczepionki, transport, mikroczip i paszport były zapłacone przeze mnie dodatkowo.
Jestem tu aby powiedzieć że ta osoba sprzedała mi kota do hodowli ( reproduktora) o którym był chory. Nie jestem w stanie znależc jakiekogolwiek usprawiedliwienia dla tej Pani, z ojego punktu widzenia ta hodowla powinna zostać zamknięta.
Powtarza nie chce pieniedzy - Ikara nikt mi już nie zwróci !.

Agata ( i tu pojawia się motyw siostry - prawdopodobnie chodzi o siostre hodowczyni a nie jak myslałam wczesniej o siostre Ikara ) 'puszczała w obieg' chore kociaki które wzajemnie się zarażały. dla mnie jest to zwykłe oszustwo i kkradziez która nigdy nie powinna się zdarzyć.

Powtarzam raz jeszcze, Ikar nie miał jedynie FIP ale również wade genetyczną, Pragnę zauwazyć że z powodu stresu uaktywnienie się FIP jest dopiero w drugiej kolejnosci ( chodzi o to że jest mniej prawdopodobne niż pierwsze ) . Jako pierwsze i najważniejsze za pojawienie się FIP są uznawane wady genetyczne przekazywane z matki na ojca itp...
Śro 7:33, 16 Lut 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin