Co najlepsze do porodu

Pomału kolekcjonuję przybory do porodu i okresu poporodowego moich kotek. I tak mam już:
vet bedding
pieluchy terowe
matę elektryczną (do utrzymania ciepła) z termostatem
drobiazgi dokupię już w trakcie oczekiwania na maluszki

Natomiast problem mam z miejscem na poród, znalazłam coś takiego:

Gdyby usunąć te drzwi, nadało by się ???
Moze macie jakieś pomysły doświadczenia. Bo karton jakoś mnie nie przekonuje. I jak duże powinno to być??? To na obrazku ma 82cm x 51cm x 61 cm

Ostatnio zmieniony przez roksana dnia Pią 18:41, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy

Pomyślałam sobie że w razie czego muszę mieć mozliwość przewiezienia kotki do veta bez konieczności przenoszenia jej więc przyszedł mi na myśl duzy trasporter np dla psa (jak ten powyżej).

Ważne jest żeby kotka go zaakceptowała, u nas sprawdziła się zwykła budka od wózka, mieliśmy swobodny dostęp by pomóc a i Aksa mogła już później swobodnie się w niej rozciągnąć i karmić maluszki Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

fajne porodówki mają też w RUFIM

[link widoczny dla zalogowanych]

Jako porodówki używam u siebie ten sam ale o nieco większych wymiarach 100x60x66cm tutaj link [link widoczny dla zalogowanych] .
Po tym jak sprawdził się jako porodównka przetestowałam go na ostatniej wystawie w Łodzi jako transporter dla Hotaru i Tomka ... takim sposobem moje koty jechały na wystawe niemal że jak Caringhtony Rolling eyes

Tak więc zakup tego transportera i jako porodówki i transpotra dla kotów uważam za genialny

Te porodówki u Rufiego też uważam że są super . Mieli je ostatnio na wystawie w Łodzi , myślę , że mogą zdać egzamin Wesoly

Budka do wózka świetna ale te porodówki z linku są całe zabudowane w razie czego dostęp do takiej porodówki będzie ciężki.
A co sądzisz o tym transporterze ze zdjęcia?
Szukam właśnie czegoś z plastiku bo łatwo jest umyć i zdezynfekować. A moje kociambry uwielbiają spać w plastikowych pudłach i koszach na pranie, więc łudzę się że zaakceptują taki transporter.

	ula napisał:
	Te porodówki u Rufiego też uważam że są super . Mieli je ostatnio na wystawie w Łodzi , myślę , że mogą zdać egzamin

Szczerze mówiąc nie próbowałam ich jeszcze, ale pomysł z transportem wydaje mi się świetny, przy następnym porodzie musimy wypróbować Ya winkles

	roksana napisał:
	Budka do wózka świetna ale te porodówki z linku są całe zabudowane w razie czego dostęp do takiej porodówki będzie ciężki. A co sądzisz o tym transporterze ze zdjęcia? Szukam właśnie czegoś z plastiku bo łatwo jest umyć i zdezynfekować. A moje kociambry uwielbiają spać w plastikowych pudłach i koszach na pranie, więc łudzę się że zaakceptują taki transporter.

ta porodówka z rufiego jest otwierana z góry i ma specjalny materacyk łatwy do czyszczenia Mruga

tak jak pisałam, pomysł z transporterem SUPER

u mnie ziutka rodzila w takim wiklinowym koszu z ikei.
[link widoczny dla zalogowanych]
wylozone bylo kocami i podkladami.... tylko chyba z transportem w tym to cienko... mialam naszykowany transporter

	kinzia napisał:
	u mnie ziutka rodzila w takim wiklinowym koszu z ikei. [link widoczny dla zalogowanych] wylozone bylo kocami i podkladami.... tylko chyba z transportem w tym to cienko... mialam naszykowany transporter

Mam taki kosz

Wydaje mi się że nie jest dość zabudowany, kotka może nie czuć się wystarczająco bezpiecznie, chociaż nigdy nie wiadomo. Ale chyba zakupię sobie ten transporter.

u nas sprawdziła się gondolka od dziecięcego wózka, na nią nałożyliśmy oryginalny daszek i Puśka do wczoraj w nim karmiła, spała i doglądała kociaków. Dziś musieliśmy zrobić im wybieg a w rogu daliśmy koszyk wiklinowy bo skubańce wyłaziły a raczej wypadały już z gondolki na wycieczki po pokoju Rolling eyes

na gorąco mogę dopowiedzieć ze warto mieć mleko dla kociąt, buteleczkę ze smoczkami, nożyczki z nieostrymi końcami, płyn do dezynfekcji i pojemniczek na odpady typu łożysko no i dużo papierowych ręczników

do tego ofkurs wagę i koniecznie termometr elektroniczny na 5 sekund

jeśli chodzi o oznaczanie kociąt u nas nie funkcjonowały farby dziecięce, nitki na łapkach, ogonkach, mazaczki ale plaster taki apteczny przecięty na 3 i naklejany kilkakrotnie na przednią łapkę pokolorowany na różne kolory.

aha jak już się zacznie to leć do łazienki bo u nas trwało to krótko ale i mimo to pęcherz mnie bolał bo Puśka nie dała mi wyjść nawet za potrzebą

właśnie, jakie mleko jest najlepsze?? znalazlam RC veterinary kitten milk substitute (mleko zastępcze) czy to jest dobre?

ja karmię kitty milk firmy beaphar i odpukać maluszki nie mają zaparć, biegunek czy innych rewolucji jelitowych, chętnie piją, już znają smak i na jeden raz potrafią wydudnić koło 10ml

	roksana napisał:
	właśnie, jakie mleko jest najlepsze?? znalazlam RC veterinary kitten milk substitute (mleko zastępcze) czy to jest dobre?

Ja zakupiłam to mleczko, jest świetne Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]
Co prawda nie miałam potrzeby dokarmiania kociaków, ale dostawały to mleko już przy wprowadzaniu stałego pokarmu zmieszane z kaszką SINLAC, zajadały się tym niesamowicie, nie miałam żadnych problemów z biegunkami ani z zaparciami, a kociaki pięknie przybierały na wadze Mruga

O RC różnie czytałam szczególnie na forum miau.pl

Ostatnio zmieniony przez iza5 dnia Sob 10:05, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz

Iza mleczko całkiem niezłe , przynajmniej z tego co przeczytałam w opisie Wesoly

może nawet je wypróbuję przy następnych kociakach Dolleńki Wesoly

Zawsze używałam RC ale czemu nie wypróbować czegoś równie dobrego a może i lepszego Mruga