Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Jak prawidłowo i skutecznie odchudzić kota
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Jak prawidłowo i skutecznie odchudzić kota
Autor Wiadomość
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
I spokojnie. Ja miałam podobny problem z Galem On się przeżerał i miał problemy z kupami. Jeden dzień wydzielanego jedzenia i z kupami spokój, a potem się przyzwyczaił, że nie musi się obżerać.
Czw 18:24, 04 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Dziewczynki, my nadal walczymy. Okazało się, że z Frodem nie mam kłopotu. Zjada około 50-70g dziennie. za to Vincent podjada sobie i to ostro. To on jest pierwszy przy misce i wyjada nawet Frodowi. Czort i diabeł. Tak jak mówiłam nie zabieram misek. Sypię rano kilkanaście chrupek, z t ego zjadają połowę. Myślę, że jedzą około 10-15g, jak wracam z pracy, michy są puste, ale który dojadł do końca to nie wiem . Potem sypię im około 20-30g, to mają do wieczora. I na wieczór kolejną porcję. Zawsze zostaje się z 20g do rana. Nie stawiam na wadze, bo to zdecydowanie za wcześnie.
Pią 5:58, 12 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Może już pora jednak nie zostawiać jedzenia w miskach jak wychodzisz do pracy?
Pią 6:08, 12 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Myślę, że przez weekend powalczę z zabieraniem. Zobaczę jak pójdzie i jak chłopaki się będą zachowywać. Tzn Vincent, bo on jest zbyt zaborczy. Naje się ze swojej i idzie do Froda. A ten ciapcius pozwala mu na wszystko i czeka aż młody się naje, potem dopiero on podchodzi.
Pią 8:45, 12 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Masochistka! Zabieraj jak do roboty idziesz! Same się przyzwyczają. Jakby co to w poczatkowej fazie lepiej na noc zostawiać Wesoly
Pią 9:36, 12 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Catyfun napisał:
Masochistka! Zabieraj jak do roboty idziesz! Same się przyzwyczają. Jakby co to w poczatkowej fazie lepiej na noc zostawiać Wesoly


Znęcasz się nade mną

Jestem po rozmowie z hodowcą Frodzia i aby nie zakładać kolejnego tematu (bo ten też o żywieniu) mam kolejne pytanie. Ale po kolei.

Mój Frodo ma nadwagę co do tego nie ma wątpliwości (chociaż powiem wam, że rady Catyfun działają bardzo dobrze ), ale bardzo gubi sierść i do tego ten łojotok przy ogonku (wspólnie z wetem i hodowcą stwierdzamy, że to faktycznie mogą dawać o sobie znać hormony). Do tego ropieją mu oczka (badania posiewu, które robimy co jakiś czas, wychodzą zawsze jałowe). Wraz z hodowcą wymyśliliśmy, że Frodo może nie do końca trawi kurczaczka. Zauważyłam również (tzn hodowca mnie oświecił), że jak dostanie surowego, to z oczu leje się na maksa. A ponieważ podaję im Applaws kurczak+łosoś (a w nim jest ogrom białka kurzego, tak stwierdziła hodowczyni) to pytanie brzmi, co dobrego mogłabym im podawać. Jak karma (pomijam barfa, na to trzeba trochę czasu abym dała się przekonać Ya winkles ) byłaby dla nich najlepsza. Pomyślałam, że może podam im samego TOTW, który dosypuję do applaws,a. Czy to dobry pomysł.
Mariolko, skarbnico wiedzy i doświadczenia co o tym myślisz
Wto 6:49, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Daj samego TOTW i zobacz jak zareaguje Wesoly Tylko sprawdź czy w składzie nie ma kurczaka.

Gdybyś mogła to zacznij mu podawać olej z łososia (nie olej z wątroby). Bardzo pomaga na problemy ze skórą.
Koty czesto bywaja uczulone na kurczaka.
Wto 7:16, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Jeżeli okaże się, że mu pasuje, to zacznij podawć urową wołowinę i obserwuj, potem indyka i też obserwuj. U mnie koty baaaaaaaaaaaardzo rzadko widują kurczaka, bo jakoś im nie ufam. Głównie bazuję na indyku.
Wto 7:19, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Mariolko, olej z łososia jest BEEEEEE. Frodo pluje nim na wszystkie strony. Potem godzinę się liże i cały nim śmierdzi. Generalnie każda karma ma w składzie kuraka. Ale ma go zdecydowanie mniej. Spróbujemy.
Wto 7:32, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ta karma nie ma: [link widoczny dla zalogowanych]
Tylko problemem może być cena...
Wto 7:59, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Generalnie cena nie gra roli aż tak bardzo. Dla mnie ważne jest aby skończyły się problemy. Wtedy zaoszczędzę na leczeniu. Tą kwotę wydam wtedy na karmę.
To samo polecała Catyfun. Napisałam meila do właścicielki sklepu, jest ona również na forum brytkowym, gdzie jestem zapisana. Zobaczymy co ona poleci i przede wszystkim którą, bo jest ich kilka pozycji.

Jest jeszcze WILD KAT. Co o niej sądzicie. Tylko tutaj też jest trochę kuraka
Albo Acana?

Właśnie te trzy karmy poleciła mi ze sklepu ekozwierzak. Tylko teraz muszę zdecydować co zrobić z applawsem, bo zamówiłam dwa worki po 2 kg


Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Wto 9:23, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
Wto 9:12, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie otwierać. Nie popsuje się. Karmić osobno. Jak się nie zje, albo ktoś nie odkupi, to zawsze można dla jakichś bezdomniaczków przekazać.
Wto 12:08, 16 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Catyfun napisał:
Masochistka! Zabieraj jak do roboty idziesz! Same się przyzwyczają. Jakby co to w poczatkowej fazie lepiej na noc zostawiać Wesoly


Jestem na etapie zabierania misek. Zalamany
Wczoraj wieczorem nasypałam do misek. Vincent zjadł troszeczkę, Frodo troszkę więcej. Przed samym spaniem wyprosiłam u chłopaków aby dojedli jeszcze troszkę. Vincent mnie olał, a Frodo zjadł troszkę, ale musiałam go głaskać. Uwielbia jak go ktoś głaszcze podczas jedzenia (jakiś fetyszysta normalnie). No i cap miski.
Rano koty wygłodzone jak dziki zbój. Dopadły do misek jakby z tydzień nie jadły. Na razie rozdzielam im, mały dostaje applaws,a, a Frodo TOTW (doczytałam, że tam jest dziczyzna????). Ale oczywiście musieli zlustrować miski sąsiada, bo przecież pewnie on ma lepsze. Ale stałam twardo nad nimi. Zjedli prawie wszystko, zostało się z 10 kuleczek.
Śro 9:38, 17 Sie 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Tak jest dziczyzna, ale się nie martw! też smaczna Wesoly
Śro 11:36, 17 Sie 2011 Zobacz profil autora
Agnieszka7714
Ekspert



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Oj z tymi miskami to ciężko.
Mam problem, bo moje koty podjadają malutko, ale po kilka razy dziennie. Przepraszam podjadały. Wczoraj rano nasypałam in do miseczek pierwszą porcję. Zjadły bardzo malutko, naprawdę nie panikuję, może po kilka chrupek, 80% tego co nasypałam zostało. Zabrałam miski, tak jak było ustalone, ale do domu wróciłam dopiero po 18 (wizyty lekarskie). W między czasie Robert dzwonił, czy może nasypać kotkom trochę chrupek bo głodne (w końcu cały dzień nie jadły). Oczywiście pozwoliłam, bo mi serce pękało. Wyobraźcie sobie nie ruszyły. Popierdułek Vincent zjadł odrobinkę, Frodo nie ruszył. Jak przyjechała, to myślałam, że koty oszaleją. Frodo tak się łasił, że byłam w szoku i co chwile podbiegał do miski i do mnie. Pomimo, że w misce było jedzonko, to musiałam wysypać i nasypać nowe. Połykali wszystko co im dałam.
Czw 7:29, 18 Sie 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin