Autor |
Wiadomość |
hasansas
Raczkujący
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vratislavia
|
|
dziwne zachowanie |
|
3,5 letni wykastrowany kot domowy bez rodowodu.
Być może ktoś wie z czym związane jest jego dziwne zachowanie.
Kot PANICZNIE boi się otoczenia, po mieszkaniu porusza się w ślimaczym tempie, skrupulatnie wszystko obwąchuje,zachowuje się jakby gościł tutaj po raz pierwszy.Spogląda dłuższymi momentami "w nicość", przeraża go niemal każdy ruch, stukot.Zwierzę daje się do woli głaskać, jednak próby ułożenia go w jego ulubionych miejscach spełzły na niczym, jedyne co cieszy to fakt, że się najadł i napoił.Dziwnie zachowuje się od ubiegłej nocy, kiedy to nie przybył na swoje "żelazne" miejsce spoczynku.Zastanawiam się co może być powodem tych objawów? W czwartek do mieszkania wleciał mały ptak, którego kot poturbował, w porę jednak pozbawiłem go tej zdobyczy.Ptaki nie przenoszą wścieklizny, od tamtego zajścia do momentu wystąpienia niepokojącego zachowania u kota minęły 2 dni, zastanawiam się czy można je ze sobą w jakiś sposób powiązać.
Czym tłumaczyć to zachowanie(upadek z antresoli pod nieobecność domowników?, kontakt z ptakiem?), czy zakrawa ono na początek jakiejś choroby?
|
|
Nie 17:25, 26 Cze 2011 |
|
 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Jakby rzeczywiście jakiś problem natury neurologicznej...?
Upadek z antresoli ... raczej odpada, nasza Celinka spadła kiedyś ze schodów ( szaleńczo ganiała się z kocurkami, ale jeszcze dobrze nie znała domu), złamała ząb. Nigdy więcej żaden kot nawet przy wariactwach nie zleciał ze schodów. Tym bardziej kot, który jest niewychodzacy i dobrze zna układ pomieszczeń i wysokości.
Ja pognałabym z nim do weta, diabli wiedzą co to może być.
|
|
Nie 19:11, 26 Cze 2011 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Również pognałabym do weta i nie wykluczyłabym możliwości upadku z antresoli . Może np. gonił za muszką . W każdym bądź razie napomnij o antresoli lekarzowi.
|
|
Nie 19:38, 26 Cze 2011 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Też stawiam na upadek. Mój Frodo jak był w wieku około 5-6 miesięcy ganiał jak szalony po mieszkaniu. I niby kotki mają dobry zmysł orientacji, nie do końca, bo biegnąc źle wymierzył skok na łózko i centralnie uderzył główką o przód sofy. Musiał porządnie się rąbnąć, bo dostał drgawek i stracił całkowicie orientację. Wyglądało tak jakby dostał ataku padaczki. Od tamtej pory ma uszkodzoną rogówkę. Tak podejrzewamy, że to musiało stać się w tym czasie, bo wcześniej tego nie zauważyłam, a zaglądam mu w oczy po kilka razy dziennie . Jest jeszcze podejrzenie, że może mieć za jakiś czas zaćmę. Ale czas pokarze. Jedź z nim do weta, ale specjalisty neurologa.
|
|
Pon 6:14, 27 Cze 2011 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|