Co to może być-szara plama na języku.

W zasadzie rzadko zaglądam do buzi kotu, bo nie lubią tego.
Dziś zajrzałam jednak do buzi Frani i zauważyłam, że jej język ma szarą dużą plamę na samym środku-nie wiem od jakiego czasu ma taki język, bo nie zaglądałam jej do buzi jak ją kupiłam.
Wszystkie moje koty mają różowy język.
Może szyrklet może mieć dwukolorowy język?
To nie nalot .
Wstawiam zdjęcie złej jakości, ale inaczej nie dało rady zrobić.

czasem nie oznaczają takie plamy nic złego - moja Glucia jak na kaszubkę przystało ma taką na podniebieniu ...bardziej się martwimy plamami mocno czerwonymi - nadżerkowymi .-lub czerwonymi białym środkiem , obwódką ,bądż owrzodziałymi ( takie zmiany nadżerkowe przy alergiach często pod wargą górną na krawędzi ze śluzówkami się zdarzają )...co prawda za dużo nie widać - struktury , powierzchni ale wydaje się ok - czasem moje koty mają takie języki po polizaniu czegoś co barwi ...sprawdż za parę dni jak ten język będzie wyglądał

Patologiczne zmiany j.ustnej koloru szarego powstają przez niedotlenienie i martwicę - wtedy część ciała po prostu -kolokwialnie mówiąc rozpłynie się /rozpadnie /odetnie od podłoża - ale nie wydaje mi się żebyś miała taki problem Wesoly

Dziękuję Mruczku za odpowiedź, bo powiem szczerzę że się wystraszyłam.
Język ma prawidłową strukturę, a to przebarwienie wygląda jakby taki kolor miało ciało w tym miejscu.
Obserwuję więc jęzorek Wesoly

Wygląda to na pigment w tym miejscu.

Podobnie, jak na poduszeczkach łapek też plamki różne się pojawiają.

Popytaj może innych opiekunów szylkretów.

Tak zrobię Kociamamo-dziękuję Wesoly

Myślę, że to nic groźniego Wesoly

Ale nosek słodki!