Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
zapłaciłam zaliczke za kotka ktory jest od pseudohodowcy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RASOWY = RODOWODOWY Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
zapłaciłam zaliczke za kotka ktory jest od pseudohodowcy
Autor Wiadomość
sylwetaaa
Początkujący



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
dziekuje. I jeżeli po wizycie okaże sie że faktycznie w złych warunkach są to napewno to zgłosze. Nie chce żeby ktoś inny naciął się tak jak ja...
Śro 23:46, 06 Mar 2013 Zobacz profil autora
Alonka
Ekspert



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Z zaciekawieniem śledzę ten wątek, nie wypowiadam się bo jeszcze zbyt mało wiem. Jestem na etapie poszukiwania drugiego ragdollka. Jak na razie rozmawiałam z dwoma hodowcami i mam zupełnie różne odczucia. W pierwszej hodowli pani chciała zaliczkę, co prawda mniejszą niż Ty wpłaciłaś. Oczywiście zrezygnowałam, bo nie dość że daleko, to nie widziałam ani hodowli ani kociąt. W drugiej, do której mam o wiele bliżej hodowczyni nie praktykuje czegoś takiego jak zaliczka przed wizytą w hodowli i rozmową z potencjalnym nabywcą. Rozmowy przebiegały diametralnie różnie, z jedną panią rozmawiałam może 10 minut, z drugą ponad 40. Teraz, dzięki temu że trafiłam na to forum, mam dużo więcej wiedzy i bardziej świadomie podchodzę do wyboru kiciulka.
Trzymam kciuki, żeby Twoja sprawa znalazła szczęśliwy finał.

Czw 9:54, 07 Mar 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Alonka napisał:
W pierwszej hodowli pani chciała zaliczkę, co prawda mniejszą niż Ty wpłaciłaś. Oczywiście zrezygnowałam, bo nie dość że daleko, to nie widziałam ani hodowli ani kociąt. W drugiej, do której mam o wiele bliżej hodowczyni nie praktykuje czegoś takiego jak zaliczka przed wizytą w hodowli i rozmową z potencjalnym nabywcą. Rozmowy przebiegały diametralnie różnie, z jedną panią rozmawiałam może 10 minut, z drugą ponad 40.

Już pisałam w innym dziale, że jeden hodowca chciał mnie zmusić do podjęcia szybkiej decyzji (24 godziny) i wpłaty zaliczki, która nie podlega zwrotowi. Nie można godzić się na takie absurdalne warunki. Mając już pewne doświadczenia, nie zdecyduję się na zakup kota, zanim nie zobaczę go na żywo.


Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Czw 10:12, 07 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Czw 10:11, 07 Mar 2013 Zobacz profil autora
butterfly2101
Ekspert



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
W hodowli moich łobuzów ( i zapewne w wielu innych) praktykuje się tzw. wstępną rezerwację. Po obejrzeniu kociaka mamy czas na zastanowienie. Nigdy nie usłyszałam słowa które w jakikolwiek sposób nakłaniało mnie do zakupu bo kot to nie zabawka , wprost przeciwnie dowiedziałam się że jeśli mam jakiekolwiek wątpliwości to mam się wstrzymać, będą inne mioty! Moim zdaniem jeśli hodowca naciska czy zachwala nam kociaka na siłę to źle wróży-lepiej zrezygnować. Niestety mądry Polak po szkodzie I ja sama raz wykazałam się jawną głupotą
Czw 10:33, 07 Mar 2013 Zobacz profil autora
asienka8848
Ambitny



Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.

Post
Śledzę od początku Twój post i sama jestem ciekawa jak to się wszystko zakończy..
Na błędach się człowiek uczy... Wierzę jednak w szczęśliwe zakończenie i trzymam kciuki!
Czw 12:41, 07 Mar 2013 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Gorąco trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie
Czw 20:24, 07 Mar 2013 Zobacz profil autora
sylwetaaa
Początkujący



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Wcześniej Pani "hodowczyni" dzwoniła co chwile a teraz cisza. Zaliczka podobno do niej nie doszła a przekaz chyba po 3 czy 4 dniach powinien dojsc... problemy zaczeły sie gdy wpłaciłam zaliczke a potem zaczelam bardziej dopytywac o szczepienia itd. Za bardzo sie śpieszyłam ale zobaczymy w sobote gdy pojade do niej może uda sie jeszcze jakoś to odkrecic i zobacze w jakich warunkach są kociaki.... Marzyłam o Rgdollku kotce blue bicolour lub blue midett i jedna takąta pani miała no ale okazalo sie że inna miałam mieć... Moja córeczka tak się cieszyła na kotka ale wiem że lepiej dla nas i dla tej "hodowli bedzie jeśli nie wezmę tego kociaka... ciekawa jestem jak inne osoby które kupiły kotki z tej hodowli radzą sobie z nimi... Czy chorują kotki? ale tego raczej sie nie dowiem... Dziekuje wam za wsparcie
Pią 0:14, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Tylko nie bierz kota z litości, jak zobaczysz, że takie biedne!

Smutny
Pią 8:56, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Smużka napisał:
Tylko nie bierz kota z litości, jak zobaczysz, że takie biedne!

Smutny

Jeśli faktycznie będą biedne, to należy zgłosić to do odpowiednich służb, które zabiorą koty od właścicielki.
Pią 9:36, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
sylwetaaa
Początkujący



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
mam nadzieje, że mimo tego że wcześnie oddaje kotki i nie przeprowadza wszystkich szczepień to beda one w dobrym stanie.... może od września gdy była tam forumowiczka coś sie zmieniło.... najlepiej bedzie jechać tam z zaskoczenia a z tego co mowiła kiedyś to w soboty do południa jest w domu. pojechałybyście z zaskoczenia?
Pią 10:08, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
Emi_zg
Ambitny



Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
ja bym zadzwonila jakbym byla na miejscu ze jestes blisko i chcesz podjechac albo z partyzantki wchodzic. i wez aparat i dyktafon. wiem ze to sie czesto przydaje.
Pią 10:26, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
Emi_zg
Ambitny



Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
nie daj sie
Pią 10:50, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
Bell
Ambitny



Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Pomysł z niezapowiedzianą wizytą jest bardzo dobry. Wtedy właścicielka nie będzie mogła ukryć niedociągnięć albo błędów hodowli. Wtedy będziesz na 100% wiedziała w jakich warunkach dorasta Twoje kocię.

Mam tylko do Was wielką prośbę dziewczyny. Każdy post ma opcję "edycja" i zawsze można dopisać to co się Wam przypomni, jak już dodacie posta.
Jako moderator na innym forum jestem za akcją "edytuj posty zamiast pisać 2-3 pod rząd", bo forum to nie komunikator, a jak się pisze 3-4 posty pod rząd to jest straszny bałagan. Potem panie moderatorki muszą za Was to posprzątać i sklejać posty.
Pią 11:10, 08 Mar 2013 Zobacz profil autora
sylwetaaa
Początkujący



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Byłam ale tej Pani nie było w domu....


Mam pytanie: kiedy kotek powinien mieć pierwsze szczepienie? TA pani TYLKO RAZ szczepi koty a z tego co mówiła dopiero w poniedziałek kotek ma mieć pierwsze i jedyne szczepienie które ona robi. Aha! I na co za pierwszym razem powinien być szczepiony? W 8 tygodniu ma mieć pierwsze szczepienie.


Ostatnio zmieniony przez sylwetaaa dnia Sob 11:11, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sob 11:01, 09 Mar 2013 Zobacz profil autora
butterfly2101
Ekspert



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Szczepienie kociąt

Podobnie jak to ma miejsce u szczeniąt, większość kociąt jest przez pierwsze tygodnie życia chroniona przeciwciałami uzyskanymi od matki, które obniżają skuteczność szczepień zasadniczych w pierwszych tygodniach życia. Jednakże bez badań serologicznych nie można określić ani stopnia ochrony ani czasu, w którym kocięta stają się wrażliwe na zakażenie i zdolne do rozwinięcia odporności poszczepiennej. Wynika to z różnic w poziomie przeciwciał matczynych pomiędzy miotami. Zwykle odporność bierna obniża się pomiędzy 8 a 12 tygodniem życia do poziomu, który umożliwia zadziałanie szczepienia. W związku z tym zaleca się zwykle podanie pierwszej dawki w wieku 8 – 9 tygodni, a drugiej 3 – 4 tygodnie później. Wiele dostępnych na rynku szczepionek przeznaczonych jest do podawania według takiego właśnie schematu. Do grupy szczepień zasadniczych u kotów należą szczepienia przeciwko wirusowi panleukopenii kotów (FPV) oraz kaliciwirusowi kotów (FCV) i herpeswirusowi kotów (FHV-1),
Sob 11:24, 09 Mar 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RASOWY = RODOWODOWY Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin