Oto fotki, jak ząbki myją kotki

Zdjęcia są niesamowite a do tego poglądowe - jak to się robi! Smialam się i podziwialam jednocześnie. Rewelacja

	Graża napisał:
	Zdjęcia są niesamowite a do tego poglądowe - jak to się robi! Smialam się i podziwialam jednocześnie. Rewelacja

Co jak się robi? .... fotki czy ... myje ząbki Ya winkles

Pieknie myjecie zabki! Wielka pochwala dla Was, bo ja sie strasznie myciem zabkow u moich futrzastych stresuje! A Twoje dziewczyny choc nie wygladaja na zbyt zachwycone, to przynajmniej siedza w miejscu Wesoly

Marya napisał:

	Graża napisał:
	Zdjęcia są niesamowite a do tego poglądowe - jak to się robi! Smialam się i podziwialam jednocześnie. Rewelacja

Co jak się robi? .... fotki czy ... myje ząbki Ya winkles

Myje ząbki - duża dziewczynka jestem i niby powinnam umieć ale...

własna paszcza ma się nijak do kociastej

FAKT ... tylko ja po ostatnim spotkaniu z fachowcem, który uczył PRAWIDŁOWEGO mycia zębów ... we własnej paszczy oczywiście

.... dochdzę do wniosku, że u kociastych łatwiej to zrobić

Byliśmy na szczepieniu z dziewczynkami i wet zachwycał się stanem ząbków moich dziewczynek Rolling eyes

i chwalił je, że takie są grzeczne i dają sobie myć ząbki.

A tak na serio. Trwało to dość długo zanim kotki przyzwyczaiły się i zaczęliśmy też bardzo wcześnie je przyzwyczajać najpierw do szczoteczek, potem pasty ... a teraz nie ma już najmniejszego problemu. Ząbki myjemy co drugi dzień, po ostatnim posiłku. Dziewczynki już wyczuwają ten moment ... i oczywiście starają się zwiać przed tym szorowankiem ... ale cóż ... jak trza, to trza Ya winkles

Gdy je dopadnę (to jest zawsze najtrudniejsze zadanie

) to już się nie wyrywają, nie drapią, nie uciekają. Otwierają pyszczki i pucujemy. Staram się żeby nie trwało to zbyt długo ... i na koniec dostają mnóstwo całusów i dużą porcję zabawy i gonitw Heart

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Czw 9:17, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy

a może ktoś podać nazwę takiej pasty do ząbków?

Ale się krzywią.
To szczęście na pyszczku.;^;

Moja ma skłonności di kamienia.. Mimo mycia troszke czuc z pyszczka nie mily zapach. Zastanawiam sie nad zmiana pasty, tej co mam kicia nie lubi bardzo, ma lekko miętowy zapach którego nie znosi. U nas mycie wygląda tak ze nakladam jej pastę i bardziej wsmarowuje w zabki. Pasta jaka mamy obecnie to STOMA. Polecicie moze cos co lepiej smakuje lociatym?

Ja mam dr Seidel pasta deo, Filon krzywi się na sam zapach, więc też jestem ciekawa, czy są jakieś smaczne pasty...