WIEK-WAGA-WZROST

Ok, czas bym ja tu coś napisała:

Mam ragdolla miniaturkę. Rolling eyes

Nie wiem jak inaczej to nazwać - Chłop niedługo skończy 17 miesięcy, a jego waga to mizerne 4,4kg.

Chmurka w dosłownym znaczeniu tego słowa.

	Marla napisał:
	Chmurka w dosłownym znaczeniu tego słowa.

Moja Kofi skończyła 3 mies i waży kilogram... dla mnie to pierwszy kociak i i tak jest większa od normalnego "europejskiego" kota, ale mojej koleżance, która ma dwa brytyjczyki bardzo malutka się wydaje....

Jak to kilogram? Jeden? Szok

3 miesiące i jeden kilogram? nie pomyliłaś się? mój kotek w ty wieku ważył 1,8 a do dużych nie należy... w prawdzie kotki są mniejsze ale żeby kilo? hmmm... chorowała? albo nie miała od małego apetytu?

Malutko, zwaz ja dobrze. Nie jest za chuda, nie wystają jej kosteczki? Gdzie ja wazylas u weta?

1 kg to aż nieprawdopodobne. strasznie malutko...

no tak u weterynarza... budowę ma normalną, wcina dużo, więc pewnie przybierze...
ale faktycznie kilogram ważyła - jeden heh

jedna z koteczek w hodowli była o połowę mniejsza od reszty - nie starczyło dla niej miejsca i sami ją karmili. Ale moja była jak reszta rodzeństwa - nie wyglądała na chorą, czy jakąś niedożywioną. Matka też nie była duża...po porodzie 3.5 kg ważyła.

Matko, to ile ważyła ta mniejsza koteczka????? Kilogram to skrajnie niska waga jak na trzymiesięczną kotkę i niestety na pewno nie jest "normalna" Jeśli wszystkie kociaki miały podobną to niestety ale musiały być bardzo żle karmione. ( możliwe że również ciężarna czy karmiąca matka) . Owszem sa drobne ragdollki , moja Akira również nie należy do olbrzymów i ma niespełna 4 kg. Jej dzieciaki w wieku 3 miesięcy wahały się z wagą od ok.1700 do 2300g. W twoim wątku padło pytanie o hodowlę , nikt z nas nie potrafi przypisać jej do żadnej organizacji , nie ma strony - Naświetl nam proszę sprawę tej hodowli ,czy jest aby legalna?
Edit : znalazłam tą nazwę w bazie przydomków FIFe ale nadal nigdzie nie mogę znaleźć ani słowa o hodowli

Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Sob 23:08, 14 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

	Allende napisał:
	Moja Kofi skończyła 3 mies i waży kilogram...

ale Kruszynka! Moja Judysia wydaje mi się taka leciutka, a waży 2,5 kg (20 lutego skończy 5 miesięcy)

w hodowli nie miała za dobrej karmy,an suchej ani mokrej... ja teraz zmieniłam jej na inną. Je RC, Animondę i Orjen... Ważyłam ją tydzień temu u weterynarza - teraz zważyłam ją na spożywczej wadze - takiej domowej i pokazuje 1280... to chyba już lepiej? Widać, ze przybiera na wadze. (apetyt ma - wcina dużo, i cały czas ma coś w miseczce, bo w sumie mały kociak to rośnie, więc nie liczę jej póki co jedzenia - chyba,że zacznie się w szerz rozrastać Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Allende dnia Nie 11:02, 15 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

hmmm a co to za hodowla była?

Moja Ragdollka ma 14 tygodni i waży 1,3 kg. Wydaje mi się, że to mało. Urodziła się najmniejsza i zawsze ostatnia była do jedzenia. Rodzeństwo było szybsze. No i jest taka malutka. Teraz u mnie w domu nadrabia trochę z jedzeniem. Widzę, że cieszy się, że nikt nie wyjada jej z miski.

Ech nie rozumiem tego tłumaczenia, że nie zdążyła do miski, przecież skoro kociak nie dojadał to obowiązkiem hodowcy jest go dokarmić, postawić osobną miskę, zrobić wszystko żeby zjadł tyle ile powinien, a nie robić szkołę przetrwania, który się pierwszy dopcha:/
Siemka to oczywiście nie do Ciebie złość tylko do takiego hodowcy, który na to pozwala:/ Ciekawe jakby się w ogóle nie dopchała to co, umarłaby z głodu? Dziwne podejście

Ja tego kompletnie nie rozumiem! Jak kociak nie ma siły się dopchać do cycucha, to się co dwie godziny wstaje i się pilnuje, żeby u cyca sobie beztrosko wisiał - proste, taki obowiązek hodowcy. A z dojściem do miski to już jakieś nieporozumienie, u mnie jedzenie wystawione jest non stop, a zwłaszcza pilnowałam tego, jak były maluchy, miski nigdy nie stały puste.