Ragdollek siusia po za kuwetę proszę o pomoc

Kochane Kobietki serdecznie proszę was o pomoc może któraś z Was miała podobny problem, moja Kicia Donut (dorosła już kotka) lubi siusiać po za kuwetą nie wiem co jest przyczyną tego zachowania kupe robi do kuwety, siusiu przy mnie też zrobi do kuwety, w nocy siusia obok kuwety lub w innym miejscu w domu.
Kuwetę regularnie sprzątam, wymieniam żwirek, nawet myślałam że może to kwestia żwirku że może łapki jej kaleczy lub no nie wiem po prostu w ramach testu zmieniłam zwirek nie pomoglo, odstawiłam drugą kuwetę nie pomogło teraz to ją proszę by siusiala do kuwety no i czasami nawet posłucha ale przeciesz nie o to w tym chodzi. Dodam ze adoptowalam Kotkę jak miała 4lata była to Kicia wycofana z dużej znanej hodowli. Problem z siusianiem jest od samego początku kiedy Donut zamieszkała w moim domu- myślałam że może to miejsce jej nie odpowiada ale teraz na nowym mieszkaniu nadal problem jest,
Wyniki ma w pożadku, wet mówi że prawdopodobnie Kicia jest zabużona. Ale może któraś z was miała podobny problem i podzieli się ze mną swoim doświadczeniem będę bardzo wdzięczna.

Może nie może jeszcze się odnaleźć w nowym domku? Kotka jest wycofana z hodowli - czyli wcześniej żyła w rodzinie z dużą ilością kotek - kotki które są płodne i rujkują czasami mogą znaczyć teren tak samo jak kocury jeśli w ich otoczeniu jest dużo innych płodnych samic. Ile minęło czasu od kastracji? Jeśli kotka jest u was niedługo i niewiele czasu minęło od kastracji to pewnie ma hormonalny mętlik jeszcze. Potrzeba czasu i cierpliwości jeśli badania są w porządku - może kup więcej kuwet i rozłóż w ulubionych miejscach? Może tymczasowo zmiejsz przestrzeń w jakiej się porusza (np jeden duży pokój plus 2 kuwety - aklimatyzacja z nowym dużym domem może być trudniejsza czasami. Jeśli problem nie rozwiąże się to behawiorysta może pomóc.

Serdecznie dziękuję za odpowiedź ale taki problem mam z nią od samego początku a jest z
e mną 3lata. 2lata mieszkała że mną u moich rodziców i tam z mniejszym lub większym natężeniem siusiala na podłogę dodam że przez rok się adaptowala. Myślałam że na nowym mieszkaniu będzie lepiej a tu poprawy nie ma. Pani z hodowli mówi że to jest z pewnością problem u mnie. Ale tak nie jest bo Kicia tu jest rozpieszczają nikt jej nie stosuje nie karci raczej ją rozpieszczony. Wydaje mi się że dlatego usunięto ją z hodowli bo wszędzie
siusiala.

Cóż jeśli trzy lata ciągle posikuje poza kuwetą to nie jest to normalne ale niewiele mogę pomóc - może spróbuj się skontaktować z behawiorystą? Czy hodowca sugerował jakieś rozwiązania?

U nas pomogła zmiana kuwety na znacznie większą.