Pytania do hodowcy?

Blokada hormonalna nie jest wcale dla kotki zdrowa - a często stosowana grozi zaburzeniami plodności i ropomaciczem

	Olivia napisał:
	a nie możesz jej przyblokować tabletkami? Nie męczyłaby się tak strasznie

dziewczyny już odpowiedziały, za dużo znam kotek które po tabletkach miały ropomacicze , nawet kilka dni temu dachówka mojej koleżanki wylądowała u weta z takim problemem

, jestem tym bardziej zła że wcześniej prosiłam ją aby wysterylizowała swoją koteczkę ale to dom w którym zawsze były dachówki i zawsze znajdowały u nich ciepły kąt i rodziły kocięta. Na nic nie zdają się moje tłumaczenia

	Graża napisał:
	Blokada hormonalna nie jest wcale dla kotki zdrowa - a często stosowana grozi zaburzeniami plodności i ropomaciczem

do tego nalezy pamietac co takie tabletki robia z kocia psychika, u mnie kotki poprostu wariowaly a podawane mialy niby tabletki kocie o wiele lzejsze niz te ludzke

nastepna sprawa jest to ze na niektore kotki taka blokada nie dziala

Moja kotka miała blokadę przez dwa lata i faktycznie przy kastracji okazało się, ze jej macica zaczynała wchodzić w stan zapalny, druga kotka blokowana zastrzykami miała cysty na jajnikach
polecam szybką kastrację

To prawda, blokady hormonalne są zdecydowanie zbędną i na dodatek niebezpieczną dla kotki ingerencją w jej naturalny cykl biologiczny. I jak mówi Oktawia - nie zawsze działa w sensie zapobieganiu ciąży, natomiast sieje "spustoszenie".
Kotki po "kuracji" hormonalnej miewają nie tylko problemy z ciążą i porodem ale także mogą źle znosić "zejście" z tabletek/zastrzyków.
Kastracja to bezpieczniejsze wyjście.

prosze mi powiedziec kiedy najlepiej kocura wykastrowac,jaki jest odpowiedni wiek kotka

Oj duzooo bylo o tym mowione wpisz w wyszukiwarke ragdollowa kastracja kocurka i chyba wyjdzie

ok dzieki i sorki za powtorzenie tematu

Nie ma sprawy Wesoly