Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
problem z dyszeniem - 7 miesięczny Ragdoll

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
problem z dyszeniem - 7 miesięczny Ragdoll
Autor Wiadomość
ikropka
Raczkujący



Dołączył: 13 Maj 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post problem z dyszeniem - 7 miesięczny Ragdoll
Cześć Wesoly
Jestem nowa na forum - przyznaję, wcześniej byłam biernym użytkownikiem - dużo czytałam, ale na napisanie czegoś zawsze było za mało czasu.
Z racji tego, że skończyły mi się już pomysły postanowiłam zwrócić się do Was - doświadczonego grona posiadaczy Ragdolli Wesoly
Od końca stycznia jestem posiadaczką ragdolla - urodzonego 31 października niebieskiego kolorpointa z lynx - wabi się Rumi i oczywiście, jest najcudowniejszym kotem na świecie Wesoly
Już w pierwszym tygodniu jego pobytu w moim domu, po tym jak oswoił się z wszystkimi kątami, zauważyłam, że po intensywnym biegu zaczyna dyszeć / sapać. Uczulona na tym punkcie, koty miałam przez całe życie, prawie z płaczem zadzwoniłam do hodowli - myślałam, ze to może kwestia rasy, stresu - Pani powiedziała, że mam się nie martwić bo Ragdolle tak mają...
No cóż...nie uwierzyłam i następnego dnia byłam już u weterynarza. Pani osłuchała, cierpliwie tak zeby Rumi zdazył się przyzwyczaić do otoczenia - powiedziala, że mam obserwować, jeśli za miesiąc nic się nie zmieni to wrócić. Wróciłam - osłuchała, stwierdziła, że słyszy jakieś tony i zleciła serię badań - najpierw echo serca - wykonane przez panią dr n. med Magdę Garncarz - nie wykazało żadnych niepokojących zmian. Wszystko ok. Wróciłam do mojego prowadzącego veta - zleciła rentgen klatki z opisem - wykonałam, również bez zmian.
Przy kastracji pobraliśmy mu jeszcze krew do badań - wyniki też ok - jakie dokładnie to mogę podać jak tylko je odbiorę z kliniki Wesoly Ale telefonicznie Pani weterynarz powiedziała, że wygląda na to, że mam zdrowego kota, który ma taką urodę albo brak kondycji.
Mój Rumiś w dalszym ciągu dyszy po intensywnej zabawie - sapie z otwartym pyszkiem - położy się na chwilę po czym biegnie dalej szaleć. Czasem po takim dyszeniu wypija dużo wody. To sapanie mnie martwi, mam wrażenie, że on i tak się męczy.
I tu pytanie do Was - co jeszcze mogłabym zbadać bo mogłoby powodować takie sapanie? Może nerki? - Rumi dużo pije, w porównaniu do innych kotów, które miałam, ale większość z nich to były dachowce, jeden brytyjski Wesoly Dużo pije i dużo sika, ale równocześnie dużo je suchej karmy, bo tą lubi najbardziej. Kupki robi normalne, rośnie w zaskakującym tempie Wesoly
Możecie polecić jakiegoś dobrego weterynarza w Warszawie, który jeszcze raz sprawdziłby problem?
Uwielbiam się z nim bawić, ale nie chcę zrobić mu krzywdy Smutny On sapie niekiedy już po 5 minutach zabawy Smutny
Nie 21:12, 13 Maj 2018 Zobacz profil autora
kociamama
Legendarny Kociarz



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

Post


Po intensywnej zabawie, w której kot poluje i jest podniecony może dyszeć i chcieć odpocząć chwilkę.
Pamiętam, jak na prośbę hodowczyni, odchudzałam nieco mojego Severusa przed jego pierwszą wystawą, to właśnie tak się bawiliśmy. 3 X dziennie po 15 minut do dyszenia, bo wtedy kot spala nadmiary.
Jeśli wszystkie wyniki są w normie, a przede wszystkim serduszko, to chyba martwisz się niepotrzebnie.

Poza tym serdecznie zapraszam Cię do działu powitań, bo tam witamy się z nowymi forumowiczami.
Załóż także koteczkowi jego własny wąteczek w dziale: "Przedstaw nam swojego RAGdollka" i trochę o nim poopowiadaj i kilka foteczek wrzuć.
Tylko doba od rejestracji musi minąć i trzy posty musisz napisać, żeby fotki wklejać.
W RÓŻNYCH RÓŻNOŚCIACH znajdziesz ściągę mojego autorstwa, jak z Fotosika korzystać - polecam mój post ze zdjęciem kotów na schodach ze str.2

I wyluzuj, bo ragdoll, to jednak kot, jak inne, a o kotach wiesz dużo.
Jest OK, a kiciuch zdrów, jak rybka
Nie 23:47, 13 Maj 2018 Zobacz profil autora
ikropka
Raczkujący



Dołączył: 13 Maj 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Kociamama - dzięki za odpowiedz Wesoly
mój brytyjszyk umarł na niewykrytą wadę serca (wyszło przez przypadek przy okazji podania leków na pęcherz - jak się okazalo, za silnych - woda w płuchach, dużo cierpienia Smutny ) dlatego jestem przewrażliwiona na tym punkcie.

A moje kocie szczęście oczywiście, że przedstawię Wesoly jest się czym chwalić Wesoly)
Pon 19:41, 14 Maj 2018 Zobacz profil autora
nerwenartanis
Początkujący



Dołączył: 02 Lip 2016
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Mój kot też tak miał i nadal ma.
Na początku się martwiłam, ale szybko wyszło, że to raczej brak kondycji lub intensywny wysiłek podczas zabawy.
Myślę, że najlepiej robić krótkie przerwy, kot ma chwilę czasu żeby się położyć i odsapnąć, sam potem daje sygnał, że jest gotowy do dalszego hasania.
Także moim zdaniem, nie powinnaś się zbyt martwić, zwłaszcza, że kociak ma dobre wyniki. Co do echa serca, dla spokoju można je powtórzyć jak kot będzie miał 2 lata.
Czw 8:58, 24 Maj 2018 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin