Pomysły na zabawy pod nieobecność człowieków ;)

Dzień dobry Wesoly

Kenia zaczęła nam bardzo szaleć w nocy. Potrafi obudzić się o 3:30, a zasnąć około 5:30. Spowodowane jest to tym, że przez natłok obowiązków w pracy mamy dla niej mniej czasu (utrzyma się to pewnie kilka tygodni).

Nie mam do niej pretensji, jest cudownym i grzecznym kotem tylko właściciele trochę dają ciała.

Staramy się ją wybawić przed snem, ale generalnie kotełka cały dzień przesypia- nic dziwnego, że w nocy szaleje Wesoly

Czy macie jakieś pomysły na zabawy, które mogłyby umilić jej dzień pod naszą nieobecność? W przypadku psiaków stosuje się na przykład pudła smaczkowe, psiak cały dzień próbuje dobrać się do pyszności. Brak mi pomysłów na kocie zabawy.
Zabawki - wymieniam jej póki co codziennie żeby miała jakieś nowości, zostawiam każdego dnia inne do zabawy Wesoly

Kotek i ja prosimy o wsparcie logistyczne,
dziękujemy Wesoly

Może jakieś zabawki z których będzie mogła wydobywać smaczki.

	mar_eczka napisał:
	Może jakieś zabawki z których będzie mogła wydobywać smaczki.

Moi z takimi zabawkami rozprawiają się w minutę. Oczywiście, po pewnym treningu. Teraz chyba musiałyby to być zabawki samonapełniające się (taki "stoliczek nakryj się"). A koty pewnie wkrótce pękłyby z przeżarcia, albo zapawiowały dywany.

Podpisuje sie pod pytaniem.
Mam 4 miesięcznego kocurka, który jest żywym kotkiem, ale niestety gdy wychodzę do pracy na 8 h on siedzi w swoim namiocie i nawet nie zagląda do miski czy kuwety. Czeka az wrócę. Oczywiście później bawimy się, towarzyszy mi podczas codziennych obowiązków. Noc zazwyczaj przesypia i wstajemy razem. Martwi mnie jednak to, że pod moja nieobecność głównie śpi. Ma różne zabawki: kule ze smakołykami, tunele, myszki, piłki itp. Ale bawi się nimi tylko gdy jestem w domu. Przesadzam, czy powinnam coś z tym zrobić?

Ostatnio zmieniony przez mrscama dnia Śro 8:13, 17 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz

Podrzucam pomysł takiej zabawki. Podobno bardzo kiciuchy zajmuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie jednak każdy kociarz zgodzi się z tym, że na nudę i samotność najlepszy jest dla koteczka - drugi koteczek.

	kociamama napisał:
	Podrzucam pomysł takiej zabawki. Podobno bardzo kiciuchy zajmuje. [link widoczny dla zalogowanych] Generalnie jednak każdy kociarz zgodzi się z tym, że na nudę i samotność najlepszy jest dla koteczka - drugi koteczek.

Co raz bardziej dojrzewam do drugiego kota. Uzależniają. Po trzech miesiącach z Kenią mam ochotę na stado takich puchatych kulek Wesoly

Dzięki za zabawkę! Chyba się zdecyduję Wesoly

Jak mój ukochany zobaczy kolejną zabawkę w domu to chyba padnie na zawał, ale czegoś się nie robi dla kociaka Wesoly