poidełka / fontanny

Szukałam i szukałam ale poza informacjami że niektórzy mają to specjalnie nic nie znalazłam.dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat.
Zdecydowałam jednak kupić fontanne ale jako że nie jest to mały wydatek to chciałabym dobrze wybrać.
Zastanawiam się nad:

_ Drinkwell 360

_ Drinkwell Platinum

_ Drinkwell Optimum (chyba tak się nazywa)

_ Lucky kitty

będę wdzięczna za opinie o tych i innych poidlach.
Zależy mi żeby było jak najbardziej cicheee. Choć i tak już sypiam z korkami do uszu bo jestem nadwrazliwa na dźwięki (to chyba przez xx lat mieszkania przy jednej z.najbardziej ruchliwych i zakorkowanych ulic w Krakowie). Słyszę nawet żarówki energooszczedne...
Każda.opinia będzie cenna, muszę się zdecydować bo Leos za mało pije a robi się coraz cieplej. Chce je pastwić zdala od.jedzonka, tak jak radzą na.opakowaniach. Więc resztki jedzenia w wyżyw pływać nie będą ale futro tak ( więc pytanie jak spisuje sie lukky kitten bez filtra?)
Mruga

proszę o rady

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Pon 14:02, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

nie pomogę bo nie mam (jeszcze) ale taka fontannę widziałam w hodowli mojego Buby i była duża i raczej nie było słychać, że pracuje (ale to był dzień a w nocy?)

na [link widoczny dla zalogowanych] jest watek o fontannach

Czytałam na miau, na zooplusie, wszędzie gdzie wujek google wytypował. Jednak chcialabym poznać opinię ze "znanego" forumowego źródła, i właścicieli ragdollkow, na stronie o żarełku i Taccusia były dwie opinie jedna dot lukky kitten a druga.drinkwel 360 ale chciałabym zapytac czy coś się przez ten czas nie zmieniło Mruga

Tę ostatnią fontanienkę ma nasza forumowa ADA - przy 6-ciu kotach.

Kiedyś mój najmłodszy opiekował się jej stadem i mył to ustrojstwwowg. instrukcji Ady, 1 X w tygodniu, ale to zima była. Latem myślę, że trzeba częściej myć.

Jednak nie zapychało sie futrem, chociaż u Ady było wtedy 5 kotów korzystajacych z poidełka.

Było dość ciche, ale jak krzywo postawione, to "burczało".

Jej koty piją z tego bardzo chętnie.

Może napisz do niej na PW po wiecej informacji.

Od 2 czy 3 tygodni mam poidełko Lucky Kitty. Jak na mój gust jest ciche - jak zaczyna troszkę buczeć to znak, że trzeba dolać wody. Ale ja nie słyszę też żarówek energooszczędnych Mruga

Nie mam też porównania do innych fontann.
Jeśli chodzi o czyszczenie to nie ma tam żadnych kłopotliwych zakamarków. Tyle tylko, że ta ceramika jest dość ciężka i zawsze mam stracha, że mi się z rąk wyśliźnie, a wtedy będzie i po poidełku i po kafelkach... Włosy pływają sobie po dnie dolnej części. Oklejają też troszkę pompkę, ale nie na tyle, żeby przeszkadzały w przepływie wody. Pompkę wystarczy wyczyścić raz w tygodniu. Natomiast wodę trzeba wymieniać częściej, bo jak myłam poidełko po tygodniu to było już obślizgłe. Smutny

Pewnie tak jak pisze kociamama zimą będzie lepiej. Czytałam gdzieś, że można tak poregulować pompkę żeby woda nieco się wznosiła - u mnie przy maksymalnym ustawieniu spływa sobie po tym karbowaniu. Nie wiem co jeszcze napisać - jak coś to pytaj Wesoly

A myślisz ze kociasty który z kranu był przyzwyczajony pić "polubi" to poidelko? Bo właśnie boję się ze bez tego "strumienia" to on.będzie wybrzydzal a poza tym drobnym faktem to wydaje mi się najlepsze bo jest ceramiczne i bez filtrow bo i pompkę można dokupic bez problemu jakby co... Ale właśnie chce rozwazyc jeszcze te inne, w szczególności 360 który ma roksana.

Mruga

a co do żarówek to się wszystko tu zaczęlo bo nie mamy ruchy żadnego, cisza spokój światla sufitowego w zasadzie prawie nie włączamy poza led pod szafkami Mruga

więc od razu wyłapuje. Teraz muszę spac z jednym korkiem w uchu (drugie bez żebym.dzieci usłyszała) a o 4 już oba inaczej się nie wyspie... Totalnie porabana jestem, wiem Mruga

jakoś niecały rok temu mi się taka nadwrazliwosc.włączyła,.myślę ze spowodowane to jest brakiem snu, i przerywani.nocami od 4 lat (min.jedna pobudka, średnio dwie, często więcej)

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Pon 19:51, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

A ja teraz mam to cudo i jestem mega zadowolona

tu link [link widoczny dla zalogowanych]

To jest jedyna fontanna na ktorej nie tworzy sie ten sliski osad, i myje sie ja bardzo latwo bo sa tylko dwie czesci. Jest cichutka i wystarcza na kilka kotow spkojnie. Polecam
Mam tez ceramiczna z tej samej serii ale nie jest juz tak dobra, tworzy sie na niej osad i jest dosc ciezka.

Ostatnio zmieniony przez roksana dnia Pon 20:53, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ooooo... I wcale nie jest tak drogi 239 teraz w zooplusie... A jest tam strumien.jak z kranu? jeżeli nie to czy: Przyzwyczaiły.się koty bez problemu z 360 z tą lejaca się wodą na ten bez?
jakieś wady?

Strumienia nie ma co prawda, wode wybija do gory, ale moje koty od razu zalapaly, moja Rosie tez uwielbia wode z kranu i tez fontanna sie jej spodobala. Poza tym jest tam regulacja mocy i ja sie da na max to chlupie i przyciaga koty. Potem mozna zmniejszyc na srednia moc. Musisz tylko pilnowac zeby byla pelna bo jak jest malo wody to buczy ale drinkwell 360 tez buczala jak bylo malo wody, wogole byla glosniejsza od tej.

Tu masz video do tej raindrop http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ypYUbVV_gYI

Ostatnio zmieniony przez roksana dnia Pon 21:14, 18 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jak czytam to każda buczy jak wody jest mało, więc to normalne.
A nie tlucze się ta miska o podłogę jak piją? Bo.ona taka.pol okragla jest od spodu a stal strasznie sie tlucze na kafelkach (wiem.bo dzieci uwielbiaja wywalac wszystkie garnki i miseczki...)
I Dziękuję za informacje :*

Nie, mam na drewnianej podlodze i nie tlucze sie, jest bardzo stabilna, u mnie sluzy szesciu kotom i yorkowi, nigdy nie slyszalam zeby sie tlukla. Ciezar wody tez swoje daje.

No to muszę sie przespac z mysla : raindrop lub lucky kitty. Roksana a miałaś w łapkach to ceramiczne cudo lucky kitty?

Nie niestety, mialam wlasnie ta kupic kiedy trafilam na raindrop i musze tez przyznac ze wyglad przewazyl na decyzji.

A ja mam taką i piją z niej Vincuś i Fricco. Frodo jest tradycjonalistą i pije ze zwykłej miseczki.

[link widoczny dla zalogowanych]

odrobinkę brzęczy, ale kwestia przyzwyczajenia się.

Składa się z dwóch części, mycie bardzo łatwe. Śliski osad zrobi się wszędzie gdy woda stoi dość długo. Ja mam schizo na tym punkcie i wymieniam chłopakom wodę dość często w ciągu dnia, więc osadu brak.

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Wto 6:40, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ponocnych przemysleniach i rozmowie z mężem wybralam raindrop stalowy. Mimo ze ceramiczne bardziej do mnie przemawiają to jednak mam dzieci i nawet bym.nie zdarzyła powiedzieć :"nie" zanim w końcu któryś by podniósł i upuścił... Nie dość ze fontanna by poszla w ... to jeszcze paluszki by sobie ubili. Więc stalowa , Bardzo dziękuję za rady Wesoly

bardzo pomogły, do tego filmik pokazujący użycie potwierdzil decyzję Wesoly

Edit: zamówione, zapłacone, teraz czekam aż przyjdzie Wesoly

choć musiałam wybrać: poidlo czy kociak, czy kanapa Mruga

Ostatnio zmieniony przez biru dnia Wto 9:59, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz