Tylko u Lilly trwa to juz dwa tygodnie...czy to mozliwe ze az tak dlugo?
Dobrze jest to skonsultowac z wetem. Nie wiem jak duzy masz dom i ile zakamarków do których dociera Twój kot a Ty nie ( z sprzataniem na przykład) - u mnie Cherry miała zwyczaj wskakiwania w taki kąt gdzie nie dało sie dojść ze szmatką i zawsze potem kichała, bo jej nos był podrażniony. Na pewno zaaplikowałabym cos wzmacnającego organizm. Ja swoim kotom podawałam biostyminę.
Śro 6:03, 17 Cze 2009
roksana Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Dom mam spory i mnostwo zakamarkow ale raczej staram sie sprzatac dokladnie. A ona kicha tak poprostu np siedzi sobie na lozku albo na moich kolanach i nagle apsssiik!
Podaje jej Dwa prepatrty na wzmocnienie ale przesadzac tez nie moge zeby jej tych witamin nie przedawkować.
Śro 14:23, 17 Cze 2009
Dobiee Raczkujący
Dołączył: 31 Sie 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach