Kotka sika do łóżek

Witam wszystkich,

Mam pytanie nt sikania do łóżek. Nelka (1,5 roku) raz na jakiś czas siusia na łóżka i do pudełek. Jeżeli przyniosę jakikolwiek karton po produktach spożywczych czy mamy pudełko po paczce, od razu wskakuje i do niego siusia. Druga kotka w ogóle taki rzeczy nie robi. Pudełka to pół biedy, ale dlaczego sika do łóżek? Szczególnie dwóch domowników (jest nas troje). Czy to może wiązać się z jakimiś problemami zdrowotnymi? Czytałam gdzieś, że może to być zapalenie pęcherza, ale kotka zachowuje się normalnie, nie boli jej podczas siusiania, nie ma krwi. Kuweta jest sprzątana tak jak zawsze. Dodam jeszcze, że takie przypadki mają też miejsce, kiedy kotki zostają z pozostałą dwójką domowników, a ja wyjeżdżam na dłużej niż weekend. Czy to też może mieć związek z siusianiem do łóżek? Ale wtedy chyba by sikała od mojego łóżka, a moje zostaje nieruszone. Zapewne pojadę zrobić jej badanie krwi i moczu, choć jeśli można tego uniknąć, to wolałabym nie narażać Nelki na stres, ona nie lubi wizyt u weterynarza.

Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

U nas problem siusiania do łózek i kartonów skończył się definitywnie, gdy ustawiłam w domu cztery kuwety ( zamiast jednej) z różnymi żwirkami, dwóm z moich kotów po prostu nie odpowiadał żwirek, którego używaliśmy, wydaje mi się też,że chodziło o posiadanie osobnej kuwety. Znaczenie miało też miejsce - jedną z kuwet postawiłam w miejscu, gdzie kotka zwykle lubiła się załatwiać. Teraz każdy z moich kotów ma swoje ulubione kuwety, z ulubionym żwirkiem i załatwiaja się tylko tam .
Oczywiście warto zebrać mocz do badania, infekcja jak najbardziej może być jedną z przyczyn siusianie poza kuwetą.
Czy obie kotki są wysterylizowane?

Dziewczyny ja ma dwie kuwety z dwoma żwirkami a Sisi też mi sika do łóżka pomóżcie co zrobić????Sisi jest w ciąży i tylko wtedy mi to robić zaczeła????

Też przerabiałam ten problem, definitywnie skończył się wraz z porodem, w drugiej ciąży wzorcowa czystość Ya winkles

Jednak proponuję nie tracić czujności, w ciąży też mogła przyplątać się jakaś infekcja.

Aga, zakrywaj łóżko folią, bo będziesz miała w końcu smród. Spróbuj też postawić na środku małą kuwetę, może to coś zmieni.
Uważam, że na wszelki wypadek zbadaj mocz Sisi, bo trzeba wykluczyć chory pęcherz.

Mogę zbadać wcześniej robiła mi to tylko przy urojonej ciąży i postawiłam 3 kuwetę zobaczymy jak jutro to zrobi mocz do weta

naranja: Nelka (1,5 roku) jest wysterylizowana, Charlotte jeszcze nie (nie miała rujki, w sierpniu skończy rok). Sterylizacja może mieć z tym jakiś związek?

Oczywiście, kotki też znaczą! Myślę,że to może być to.

Bardzo lubię na Animal Planet oglądać program Jacksona Galaxy . Jest to koci behawiorysta. Wg niego na każdego w domu kota powinny przypadać 2 kuwety. W jego programach często pojawia się problem że koty nie załatwiają się do kuwet. Proponuję poszukać na yt i obejrzeć kilka odcinków - facet ma na prawdę dobre rady.

Moje koty mają 4 kuwety.
Myślę, że czasem kotki znaczą moczem swoje terytorium.
W tej chwili mam Anię która jest najmłodsza, najsłabsza w stadzie i ona czasem gdzieś sobie siknie.
Mam nadzieję, że gdy poczuje się pewniejsza przejdzie jej to.

Żartujesz nieSpodziewałabym siètego po niej Sisi to robi na moich oczach mam 3kuwety teraz w domu nie wiem myślę że ona tak zwraca uwagę na siebie zastanawiam się Sisi nie cierpi weta syczy gryzie warjuje to byłby mega stres jeśli chodzi o krew napewno nie teraz zastanawiam się dalej nad sikaniem co myślicie ???

Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Wto 23:41, 05 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz

Hej,

Podepnę się pod ten wątek gdyż nie ma sensu zakładać nowego wątku o siusianiu Wesoly

Dziś rano miałam niemiłą niespodziankę zauważyłam że Presto ma obsiusiane łapki myślałam że może obsiusiał się w kuwecie przy oddawaniu moczu. Niestety wychodząc do pracy zobaczyłam że obsikane łapki wzięły się z tego iż nasikał do koszyka wiklinowego(transportera) na poduszkę Smutny

nie wiem czy to "przypadek" że w trakcie zabawy już nie wytrzymał czy może zapalenie pęcherza się zaczyna Smutny

? A może znaczenie terenu? hmmm

Jeśli zobaczę że siusia jeszcze gdzieś indziej poza kuwetą to oczywiście pojadę do weta.

Macie dla mnie jakieś porady? Na co zwrócić uwagę w zachowaniu kota żeby móc stwierdzić że to zapalenie pęcherza? Pierwszy raz mu się to zdarzyło. Niedługo będzie mieć 5 miesięcy i od 3 tyg jest u nas (już się zaaklimatyzował).

Ostatnio zmieniony przez Ravissante dnia Wto 8:58, 30 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz

Ja długo walczyłam z sikaniem poza kuwetą. U mnie sytuacja się poprawiła dopiero po 3 latach, kiedy kotka przyzwyczaiła się do różnych zmian. W międzyczasie było u mnie w życiu sporo zawirowań odczuwalnych dla kotów (m.in. przeprowadzka, zmiana pracy i częste podróże) . Potrzebowała czasu żeby poczuć się pewnie i spokojnie.
Po jednym razie nie panikowałabym, ale jeśli sytuacja będzie się powtarzać zabrałabym kotka do weta na badania. To co mogę podpowiedzieć
- ilość kuwet w domu, to powinna być ilość kotów + 1
- radzę przetestować żwirki – i wsypać różne rodzaje do różnych kuwet
- jak często sprzątasz kuwetę? Moje kotki nie załatwiały się jeśli w kuwecie była kupa, sprzątam więc po każdej wizycie.
- gdzie stoi kuweta? Może w mało ustronnym miejscu, albo w miejscu gdzie kot się nie czuje komfortowo. U mnie kotka bała się spuszczania wody w sedesie, więc musiałam wystawić kuwetę z toalety chociaż mnie było tam najwygodniej sprzątać

kasicalisica napisał:

Po jednym razie nie panikowałabym, ale jeśli sytuacja będzie się powtarzać zabrałabym kotka do weta na badania. To co mogę podpowiedzieć
- ilość kuwet w domu, to powinna być ilość kotów + 1
- radzę przetestować żwirki – i wsypać różne rodzaje do różnych kuwet
- jak często sprzątasz kuwetę? Moje kotki nie załatwiały się jeśli w kuwecie była kupa, sprzątam więc po każdej wizycie.
- gdzie stoi kuweta? Może w mało ustronnym miejscu, albo w miejscu gdzie kot się nie czuje komfortowo. U mnie kotka bała się spuszczania wody w sedesie, więc musiałam wystawić kuwetę z toalety chociaż mnie było tam najwygodniej sprzątać

Mam jedną kuwetę z żwirkiem takim samym jak w hodowli. Odnośnie kuwety i żwirku nie zauważyłam aby mu coś nie odpowiadało. Lubi sobie siadać koło kuwety na wycieraczce i zaglądać za niej na przedpokój.

Kuwetę sprzątam co tydzień (gruntownie tzn. wymiana całego żwirku i mycie)No a wiadomo jak zrobi bobki to od razu je sprzątam.

Kuweta stoi u mnie w pokoju od samego początku. (w łazience nie ma na to miejsca niestety)

A czy to możliwe że kotek zaczął znaczyć teren w wieku 5 miesięcy??? Czy zaczynają znaczyć teren dopiero po osiągnięciu dojrzałości płciowej?

Czasami kotki dojrzewają w wieku kilku miesięcy, a więc dość szybko. Moja Niunia przechodziła swoją pierwszą rujkę już, gdy miała 5,5 m-ca. U kocurka trudno to jednoznacznie stwierdzić, ale sprawdzaj też zapach moczu. Mocz kocurów dojrzałych jest wyjątkowo cuchnący.