Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Kot sam wychodzi z mieszkania (między nogami)

 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Kot sam wychodzi z mieszkania (między nogami)
Autor Wiadomość
Sui
Pasjonat



Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia/Rybnik

Post Kot sam wychodzi z mieszkania (między nogami)
Suzu chyba stwierdziła, że mam za mało ruchu i musi mnie przegonić po pietrach.

Już drugi raz, po otwarciu drzwi wejściowych(wchodząc do mieszkania) zamiast jak poprzednio czekać na głaski, ucieka miedzy nogami i biegnie sobie radośnie po schodach - na szczęście w górę, a ja za nią.
Mowie głośno "nie wolno, wracaj", ale ciekawość jest większa . Boje się, że kiedyś pobiegnie w dół (a mieszkam na parterze) i nieszczęśliwie,akurat dwie pary drzwi na zewnątrz będą otwarte....

Ma ktoś z forumowiczów pomysł, jak ją oduczyć(wytłumaczyć, że nie wolno) tych ucieczek ?
Śro 9:32, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
vivienne
Wyjadacz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Jak moje Szkraby były małe, to kupiłam Akyszek (takie śmierdzące paskudztwo odstraszające zwierzęta) i postawiłam koło drzwi wejściowych. Moje mieszkanie jest ostatnie więc nikomu nie przeszkadzała stojąca butelka. Jak wracałam do domu, to przed otwarciem drzwi najpierw opryskiwałam Akyszkiem próg. Maluchy krzywiły pycholki i wycofywały się do mieszkania. Rano, jak wychodziłam do pracy, to Maluchy przytrzymywał mąż, który wychodzi pół godziny później. Jak już zamknął za mną drzwi, to też psikałam po progu i jak te pół godziny później wychodził, to nie miał problemu z uciekającymi Łobuzami.
Śro 15:56, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Nala też się czai żeby wyskoczyć i parę razy jej się to udało. Teraz jak przychodzę to jak otwieram drzwi odrazu zasłaniam nogi torebką. Przy wychodzeniu zawsze daję smakołyki do miseczki, więc Nala idzie szamać a ja wychodzę Wesoly
Śro 18:41, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
Miśka
Ambitny



Dołączył: 25 Lip 2013
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno

Post
Mój Bugatti też ucieka. Guy with axe Hodowczyni poradziła nam żeby narobić dużego rumoru (krzyczeć, głośno mówić, tupać) przy drzwiach wyjściowych. Ona zastosowała to przy swoich kotkach i pomogło. My jeszcze nie próbowaliśmy bo musi to zrobić ktoś kogo kot nie zna żeby nie rozpoznał głosów. Musimy dopiero kogoś poprosić o taką przysługę. Jak na razie to wchodząc kładę wszystkie zakupy na ziemi i po otwarciu drzwi nastawiam ręce w które kociak wpada. Wychodząc biorę go na ręce i tuż przed zamknięciem drzwi daje do mieszkania. Nie zdąży się już obrócić i uciec. Ya winkles
Śro 18:51, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
Ines
Ekspert



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Tula zawsze wygląda na korytarz i raz próbowała zwiać. Przestraszona złapałam ją dosyć mocno łydkami Wstyd wystraszyła się i już nie próbuje uciec.
Śro 18:57, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
Jetrel
Początkujący



Dołączył: 25 Sie 2013
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja co prawda Ragdolla nie mam, ale miałam 16 lat z wybitnie trudnym persem.
Moja sąsiadka oduczyła kota wychodzić przez drzwi, robiąc hałas i załsniając mu drogę wyjścia. Trzeba zasłonić nogi torebką i bardzo szybko lawirować, albo jak ktoś wyżej napisał tupać, głośno mówić. NMetod jest wiele, ale żadna nie jest niestety idealna, wszystko zależy od tego jaki jest kot.
Śro 19:03, 16 Paź 2013 Zobacz profil autora
Sui
Pasjonat



Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia/Rybnik

Post
Dziękuje za pomysły Heart, z tym tupaniem i hałasami, nie wiem czy u nas zda egzamin- jak Suzu tylko słyszy jakikolwiek hałas na klatce schodowej, biegnie do drzwi, sprawdzić co się dzieje/kto przyszedł
Czw 13:47, 17 Paź 2013 Zobacz profil autora
Smużka
Ekspert



Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Imbir tak uciekł mojej siostrze w wakacje, gdy był u niej podczas naszego urlopu.
Czmychnął niezauważony i znalazł się dopiero następnego dnia. W piwnicy. Smutny

U nas też czasem próbuje, ale my bardzo na to uważamy.
Ale na wszelki wypadek zawsze ma na sobie obróżkę i adresówkę z numerem telefonu.
Czw 15:09, 17 Paź 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin