Jaki jest minimalny miesięczny koszt utrzymania kota

	natitasha napisał:
	Mam jeszcze pytanie pośrednio związane z tematem... Czy można kupić dużą karmę np. RC 10 czy 15 kg i korzystać z niej przy jednym kocie nie wiem przez 3 miesiące? Sucha karma się chyba nie psuje? Wtedy kilogram dobrej karmy wychodziłby taniej... No chyba, że nie można tak robić?

Oczywiście możesz. Musisz zarejestrować sie w Klubie RC i zamawiasz przez kuriera. Tak duza paczke warto poporcjowac na małe paczuszki np po 2 kg i szczelnie zamknąć, aby nie wietrzała.

Ale jeszcze wygodnie zamawiać taka duza, 10 kg worek ( lub kilka worków) w kilka osób

Bazylia napisał:

	nika napisał:
	Piasek naturalny NORKA kosztuje ok. 10 zł za opakowanie i na jednego kota jedno opakowanie wystarczy na miesiąc.

Nie znalazłam go w necie. Nika, czy to piasek taki żwirowy czy drewniana sieczka?
Nasze futra kiedyś dostały takie drewniane granulki. Pięknie to pachniało lasem, ale... koty załatwiły sie poza kuwetą

. Od razu w kuwecie znalazł sie piasek taki, jak lubią. Cwaniaczki...

Jutro zrobie fotke

To ja Wam powiem że mój budzet przekracza normy finansowe to co dostają moje koty,
Żwirek koszt 10 L -23 zł,zamawiam 3 na tydz.
Pierś z kurczaka -10 kg- tygodniowo, jak są maluchy to trzeba doliczyć 5 kg więcej ,podaję 5 x dz, jedzą też i dorosłe i maluchy
Wołowinka taka jak pisze nika,zamawiam w rzezni takiej gdzie miesko jest nie nasączone zadnymi hemiami,czyli 4 kg,
serek ziarnisty
Danio-waniliowe,1xdz 1 łyżeczka,każdemu na tależyk.

Sucha karma RC kitten 36,zamawiam 10 kg-2006 zł.
Zabawki kupuje ale żadko,bo mają.

Na tyle wszystko.

NORKA -to żwirek DREWNIANY !!!! wyczytałam w internecie,nika,powiedz czy ten żwirek drewniany nie roznośi sie po mieszkaniu? miałam kiedyś ,wszystkie dywany zasypane trocinami.

Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 10:24, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 4 razy

U mnie koszt utrzymania jednego kotka to ok.1oozł. czyli tak jak wyliczyła Nika. Używam piasku naturalnego ( drewniany żwirek) -kupuję go w 15kg. paczkach za 30zł.-starcza na długo. Karma sucha -Royal - kupuję opakowania 2kg ok 59zł. - starczy na ok dwa mc. Moja kotka nie je nic surowego- nie smakuje jej, szaszetka tylko od czasu do czasu gdyż też nie przepada.

Ostatnio zmieniony przez Lorcca dnia Pon 15:19, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

	gumisia napisał:
	To ja Wam powiem że mój budzet przekracza normy finansowe to co dostają moje koty,

Pytanie było o minimalny koszt utrzymania kota, a nie ile was kosztuje utrzymanie kota

Totalnie inne wyliczenia natomiast wychodzą przy kotach hodowlanych, bo przecież wiadomo, że kotka w ciąży, w czasie karmienia i gdy później wraca do swojej kondycji, zupełnie inaczej jest karmiona i zupełnie ma inne potrzeby. Analogicznie kocury kryjące.

Zależy mi na wspólnej probie ustalenia, za ile można utrzymać zdrowego kota na minimalnym poziomie.

edit: literowka

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Pon 14:35, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

w czerwcu i lipcu mam na utrzymaniu jednego kota niehodowlanego
karma sucha - 2 kg (Sanabelle Adult mieszanej z RC digestive i Hairball) - 40 zł
żwirek - 10l Benek Lawenda 18 zł
smakołyki, witaminki, pasta odkłaczająca - 15 zł
zabawki to koszt rzędu 5 zł, Fibi niezbyt lubi sie bawić
puszek Fibi nie je
mam w sklepie rabat 10%
czyli mój kot kosztuje mnie ok 80zł miesięcznie

wyliczenia i innego forum

[link widoczny dla zalogowanych]

dagnes napisał:

em.em. napisał:

Wczoraj zrobiliśmy pierwszą pełnowartościową mieszankę z kaczką i easy BARF. Policzyłam w miarę dokładnie- ok. 35 złotych na 21 dni dla 3 kg kota. Czas wykonania- zakupy przy okazji zakupów ludzkich, mielenie, krojenie, ważenie, porcjowanie ok 40 minut (maszynka elektryczna). Myślę, że da się dużo szybciej przy odrobinie wprawy. Mój kot je bardzo chętnie. Jestesmy bardzo zadowoleni i dziekujemy za pomoc i rady dagnes;)

Dzięki em.em. za takie dokładne wyliczenia Wesoly

.
Wychodzi, że dzienny koszt żywienia 3-kg kota to 1,66 zł przy zakupie dobrej jakości mięsa (kaczuszka plus wołowinka, serduszka, szyjki i wątróbka) oraz preparatu easy BARF w niemieckim sklepie! Niezły wynik Ok!

Wszystkich zainteresowanych innymi sposobami zywienia kotów,polecam lekturę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Nie 15:02, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

u mnie koszt utrzymania jednego kota nie jest tak wysoki.Żwirek Benek zielony lub lawendowy to koszt około 15 złx2=30.Kicia dostaje karmę suchą rojal canin.W sklepie gdzie kupuję są często promocję 2 za1.Wtedy 800 g kosztuje około 20 zł.Kupuję kilka paczek na zapas.Wychodzi około40 zł za suchą karmę.Puszki kupuję rzadko bo kicia lubi tylko śmieciowe kity katy lub wiskas.Na mięso ,jogurt i inne nie daje się namówić czego bardzo żałuję.Nie liczę opieki weterynaryjnej,kotusia jest zdrowa tak że dochodzi tylko koszt szczepień.Zabawki najczęściej z promocji lub robimy sami.Ale mam jeszcze 15 letniego wyżła i tu koszty utrzymania i leczenia staruszka są duże ze względu na podeszły wiek i liczne dolegliwości.

Pytałam znajomych tak orientacyjnie i mowią o 100 zł za 1 kota.
Czyli mniej więcej tak jak liczycie

Karmę BARFem dzienny koszt "kilograma kota" to około 75 groszy - czyli 6-kilogramowego 4,50, miesięczie 135 + żwirek Porta Pine 30 zł, czyli wychodzi 165. nie wliczam wizyt u weterynarza, ani środków na odrobaczanie ani pchełki. koszt karmy można obniżyć stosując "częściowe" suplementy.

W tej chwili tylko jeden kot jest na suchej karmie "Orijen" i "Taste of the Wild", ale latem wypowiadam mu wojnę Wesoly

u mnie po kastracji spadł koszt utrzymania kotów
no bo z hodowli zrezygnowałam tez przy okazji

Na żwirku nie warto oszczędzać, ale zamiast kupować drogiego hillsa czy royal canina to polecam spróbować purinę na kilogramy. Koszt to zaledwie 13 zł/kg, a jest zdrowa i moje kotki ją uwielbiają

Pozwolę się nie zgodzić.
Droższy żwirek kupujemy wyłącznie dla własnej wygody, a nie dla dobra kota. Gorszej jakości żwirek nie odbije się na zdrowiu kota, a gorszej jakości jedzenie prędzej czy później tak.

Majast absolutnie masz rację. Warto zapoznać się ze składem karmy bo fakt, że koty daną karmą się zajadają to jeszcze nie dowód, że to jest dla nich dobre ( czyli pełnowartościowe) jedzenie. Czasem producenci do słabych jakościowo karm dodają środki polepszające ich smak- właśnie po to by zamaskować marną jakość.
O jakości karmy świadczy w pierwszej kolejności jej skład ( wysoka zawartośc mięsa) a dopiero potem smakowitość.