Cześć :)

Jestem świeżo upieczoną "mamusią " małej,cudownej i puchatej raguni.
Cieszę się ,że znalazłam Ragdoll'owo będę tu częstym gościem.
Przyjazd do domciu przebiegał bez większych problemów. Mała ma ponad 3 miesiące i jest wulkanem energii na szczęście bardzo grzecznym. Szybko się uczy co wolno a czego absolutnie nie. Mój mąż nigdy za kotami nie przepadał a Tosia zawróciła mu w głowie Wesoly

to cudowne kociary.

Witamy:-)

Witaj serdecznie Wesoly

Hej, hej! Witamy Ciebie i kolejną Tosieńkę.

Witamy, witamy

Napisz coś więcej o Tosieńce. Jakiego jest umaszczenia, z jakiej hodowli... Może ma tu jakieś przyrodnie rodzeństwo. Wesoly

Moja Tosiunia jest seal pointem. Jako ,że jestem tu świeżak to nie umiem jeszcze dodawać zdjęć a chętnie podzieliłabym się tym jaka jest śliczna. Nie mieszkamy w Polsce więc pewnie ciężko będzie znaleźć małej rodzeństwo tutaj. Mamy ją z cudownej hodowli, od bardzo sympatycznej rodzinki. Mamy rodowód Wesoly

Mała jest cudowna. Jak jeszcze z nami nie mieszkała to martwiłam się jak sobie ta kruszynka poradzi ze schodami, niepotrzebnie mała śmiga jak torpeda w górę i w dół. Niesamowita jest. Puki co nie przypomina ragdolla z opisów tzn.nie jest ciapką Wesoly

Zanim ja przywieźliśmy mąż kategorycznie sprzeciwiał się spaniu z malutką teraz Tośka rozwala się na łóżku jak księżniczka. Śledziłam te stronkę już przed przyjazdem maluszka znalazłam sporo ciekawych porad jak już z nami zamieszkała postanowiłam się zarejestrować Wesoly

Tak więc jesteśmy Wesoly

Witaj

Witaj

Witaj wśród nas.

Załóż malutkiej Tosi jej własny wąteczek w dziale poniżej i już dziś będziesz mogła dodawać zdjęcia ( jeśli napisałaś chociaż 3 posty). Polecam korzystanie z fotosik.pl - jest prosty i czytelny.

Dziękuję za bardzo miłe powitanie...coś czuję ,że będzie nam tu dobrze Wesoly

Dzieńdoberek

Haha, z tym spaniem, to zawsze tak jest. Ja w zeszłym tyg. usłyszałam: "to koniec, kot nie ma wstępu do sypialni!". Zawsze tak gada tż, jak mu kłaków do nosa naleci

Nawet w dzień zamyka wtedy sypialnię. Jednak, gdy przychodzi wieczór...nie umie Filośka wywalić i koniec końców chłopak śpi w nogach Ya winkles

Chociaż on zmienia miejsca w nocy i rano zastaję go w jego wiklince.

Witamy na forum i czekamy na fotki!

U nas ze spaniem wygląda tak.
Tośka zasypiała na mojej poduszce po mojej stronie (chyba nie chciała denerwować tatusia przed snem) budziła się już miedzy nami,tzn.my z mężulą po bokach na skrawkach łóżka a nasza maleńka miała całe wyro dla siebie...teraz już oficjalnie pakuje się gdzie chce Mruga

Witam i ja Wesoly