Autor |
Wiadomość |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Maleńki dzikusek - nie wiem co teraz :( |
|
Witam.
Idąc dzisiaj do pracy zauważyłam małe kocie... Na chodniku, schowany/a za skrzynką do gazu (nie wiem jeszcze nawet czy to chłopiec czy dziewczynka). Płakało, trzęsło się, uszka skulone Gdy wyciągnęłam rękę kocię chciało mnie zjeść Ma na moje oko z 2 miesiące. Piękny szary pręgusek. Jako, że jest to ruchliwa ulica wiedziałam jak to się skończy więc postanowiłam kociaka zabrać z ulicy (nie mając planu co z nim później zrobić bo do siebie go wziąć nie mogę - mieszkam narazie z mamą więc wystawiłaby mi torby razem z 3 kotami od razu ). No więc zaczęła się "akcja ratunkowa"... Co nie było proste. Ubrałam rękawiczki. Wzięłam ręcznik.. Ale kotek uciekł pod samochód mojego kolegi z pracy... Wlazł do silnika. Dodam, że prawie dostałam zawału jak on tam biegał a auta jeździły... W końcu uciekł znowu koło tej skrzyneczki. W tym czasie przyszedł już kolega - właściciel auta i pomagał mi. W końcu otoczyliśmy malucha. On go wypłoszył a ja złapałam. Odziwo mimo prychania i krzyków kociaka to nawet mnie nie drasnął... Teraz siedzi w kartoniku na zapleczu sklepowym i nie wiem co dalej. Jest kompletnie dziki. Masakra. Będę szukać mu domu jakiegoś. Każdy dom będzie lepszy niż skończenie pod kołami auta. Mam tylko nadzieję, że da się jakoś oswoić bo jest baaardzo waleczny i wystraszony. Do tego czasu mogę mu zaproponować jedynie pokoik na zapleczu w sklepie (tyle dobrego że budynek jest mój ).
Nie wiem czy dobrze zrobiłam zabierając go ale wydawało mi się to konieczne 
|
|
Czw 11:43, 22 Lis 2012 |
|
 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Tacco , może byc szansa , że kociak się oswoi. Jest na tyle mały , że może. Moja Kisiel się dała a było z nią dużo problemów - w tym agresja.
Potrzebny bedzie tylko ktoś kto zna się na kotach ( a przynajmniej miał kiedyś jakiegoś) , któ będzie miał cierpliwość i dużo miłości dla niego.
Skąd Ty jesteś? Może uda mi się uruchmić moją siatkę wywiadowczą i przekaże info w tej okolicy.
|
|
Czw 11:57, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jestem z lubuskiego.
Zaraz wstawie fotke malucha.
Fotki słabe, zrobione na szybko telefonem. Na żywo wygląda ładniej

Ostatnio zmieniony przez Tacco dnia Czw 12:11, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 11:59, 22 Lis 2012 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jaki on jest śliczny Dobrze by było dać mu coś na uspokojenie... Tylko feromony są dosyć drogie. Jak się wyluzuje, powinno być o niebo lepiej. Może zapytaj o to weta?
|
|
Czw 12:32, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wet dopiero o 17 ma czynne. Zobaczę jak się sytuacja rozwinie ale teraz zasnął więc chyba mu trochę lepiej Po 13 pojadę do domu na "misję" czyli ukraść Taccusiowi i Flipperkowi żwirku, jedzonka itp 
|
|
Czw 12:36, 22 Lis 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
U weta dostępny będzie ziołowy preparat STRESNAL. Bardzo dobrze działa na nerwy kociastych, podaje sie do pysia albo do jedzenia, tylko wali ziółkami więc może trzeba bezie przemycić.
Tańsze troche od feromonów i działa chyba szybciej bo moje czasem po jednej dawce po pół godziny są hmm wyluuzowane xD
|
|
Czw 12:36, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jadis - podanie do pysia ? Nie ma bata On mi rękę odgryzie Chyba, że do jedzonka 
|
|
Czw 12:38, 22 Lis 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
No tak jemu do pysia sie nie da. ;p
Rzuc info do lokalnego Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami moze?
|
|
Czw 12:40, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jasne. Dobry pomysł
Wydaje mi się, że o wiele większe szanse by miał gdyby nie był taki dziki. Zobaczymy za parę godzinek. Może będzie lepiej.
Ostatnio zmieniony przez Tacco dnia Czw 12:56, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 12:52, 22 Lis 2012 |
|
 |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Wiesz, może ma jakieś złe doświadczenia z ludźmi. Może jakieś dzieciaki go napadły, wszystko jest możliwe. Dlatego jest taki nieufny i agresywny.
|
|
Czw 13:00, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jasne. Przecież to bezbronne maleństwo. Wcale mu sienie dziwie, że się boi. Mam tylko nadzieję, że mu sprawię, że poczuje się bezpieczniej. On jest taki maleńki... Flipper ma większy ogon od niego 
|
|
Czw 13:03, 22 Lis 2012 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
kurcze jaki maluszek - dobrze, że go zabrałaś z ulicy
ps. jakby trzeba było kompletować mu wyprawkę to moje futra mogą się podzielić RC kitten i jakieś puszki cosmy też by się znalazły
Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Czw 14:03, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 13:58, 22 Lis 2012 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
A ja bym poszła z nim do wet akoniecznie bo maluszek może być zarobaczony..niestety wiem po swojej kartonowej bandzie że wet w pierwszej kolejności !
Wygląda ślicznie 
|
|
Czw 15:00, 22 Lis 2012 |
|
 |
Tacco
Pasjonat
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | kurcze jaki maluszek - dobrze, że go zabrałaś z ulicy
ps. jakby trzeba było kompletować mu wyprawkę to moje futra mogą się podzielić RC kitten i jakieś puszki cosmy też by się znalazły |
Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. Narazie maluch dostaje almo nature którego moje kociaste nie lubią i przyniosłam mu suchą Power of Nature bo moje tego jeść nie mogą a zostało mi z 3-4 kg ale on chyba suchej nie umie jeść albo jej nie zna. Ale będę o tym pamiętać. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. Dziękuje bardzo
Do weta pewnie go wezmę ale nie dzisiaj. Dam mu dzisiaj już spokój. Nie chce go stresować tak bardzo jednego dnia tym bardziej że już jest z nim lepiej i chyba będą z niego ludzie !
Same zobaczcie !!

|
|
Czw 17:02, 22 Lis 2012 |
|
 |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Oj zdecydowanie , będzie z niego pieszczoch SŁODZIAAAAK;)))
|
|
Czw 17:10, 22 Lis 2012 |
|
 |
|