Feliks.

Feliks urodził się około 26 lutego 2002 roku.
W chwili obecnej ma 7 lat i 5 miesięcy.

Kocurek jest szaleńcem w skórze anioła. Nie wygląda na zwykłego dachowca, ludzie podczas spaceru z nim po parku pytają się jaka to rasa ?! Według mnie jest niesamowitej urody i ma znakomitą formę. Wcale nie wygląda na swój wiek i jego zachowanie nawet na to się wskazuje. Jak to Felo ma swoje odchyły: robi fikołki, skacze, odbija się od ścian można to w dzisiejszym języku opisać: istny parkur Rolling eyes

w jak najbardziej hardkorowym wydaniu Snakeman

Żeby nie było tak cukierkowo potrafi też być wredny i jak coś mu się nie podoba wydrzeć się "mii miau cośtamcoś" jakby go obdzierali ze skóry.. yhh..

A szczury ?! Gdy ogonek lata po domu Felo siedzi w miejscu jak z kamienia wpatrzony w stworzonko. Dopiero, gdy szczurek postanowi wrócić do klatki napełnic brzuszek i się przespać Feliks schodzi z warty i zajmuje się własnymi potrzebami Wesoly

I nie byłabym sobą jeśli bym nie wspomniała, ze to idealny model świetnie prezentuje się na zdjęciach. I to bez żadnego przymusu Wesoly

Galeria Feliksa: [link widoczny dla zalogowanych]

[/url]

o szczurzych pannach potem Wesoly

Pięęękny Pan kot

Feliks

to SUERAŚNY kocurro, a nie myślałaś pokazać go na wystawie w kategorii kot domowy? Mruga

Widziałam w galerii Feliksa, jeszcze zdjęcia psiaków, czy one też należą do Twojego zwierzyńca?

Shar-pei i Tosa Inu.
Sharpki to dzieciaki suni mojej ciotki Wesoly

już mają ponad 2 lata, zdjęcia są stare Wesoly

A Tosa na zdjęciu również ma ponad dwa lata Wesoly

do Michi od Janusów ze swoim hodowcą czyli Jackiem moim znajomym.
Trochę się obracam w kręgu kynologicznym - już dobre 5 lat.

iza, nie ma szans. zadrapał by wszystkich, a potem by zwiał gdzie pieprz rośnie... to kot niedotykalski dla obcych.

szkoda bo fajny kocurek

psiaki na zdjęciach SUPER

Feliks podczas wypadu na domek Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez L. dnia Czw 17:01, 27 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ja dopiero teraz zobaczyłam...
Jaki fajny kocunio, takie milusińskie pysio ma, do głaskania .

A to w avatarku to co za szczurek ?
Zaraz w łeb dostanę, bo może to nie szczurek ...

Naprawde urodziwy kocurek,szkoda że niedotykalski

sliczny jest ten twój domownik

Felo ma niesamowicie wyraziste oczyska widać w nich wichrowatą duszę , no i te łatki zwlaszcza na piersi - chyba nie często się zdarza- FAJNY . Aż dziw bierze , że koegzystuje ze szczurkami bo wygląda na łowcę

	Bazylia napisał:
	A to w avatarku to co za szczurek ? Zaraz w łeb dostanę, bo może to nie szczurek ...

to szczurek ;] dumbo standard siamese russian blue point varieberk
moja wnusia ;d EL Emerald Moon.
ta linia ma wrodzone dziwne miny Rolling eyes

tak wygląda w miarę normalnej pozie Jezyk

[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj przedstawiłam moje panie Wesoly

PATRZ-> http://www.ragdollclub.fora.pl/kot-domowy,36/inne-koty,1608.html

	Graża napisał:
	Aż dziw bierze , że koegzystuje ze szczurkami bo wygląda na łowcę

bo szczury go sobie ustawiły Wesoly

a dokładniej moja pierwsza w życiu szczura.
była przyzwyczajona do podawania smakołyków przez pręty klatki, kot wsadził pysk i dostał po brodzie Guy with axe

od tego momentu kot trzyma dystans.
aczkolwiek to jest tylko zwierzę i zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy Wesoly

[/url]

Ostatnio zmieniony przez L. dnia Pon 16:09, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

A jednak szczurek i to hodowlany..
Przepraszam pięknie : SZCZURZYCA

Już sobie wątek szczurkowy w "innych zwierzętach " przejrzałam

Powiem szczerze, że ja szczurków się ... boję. Tych hodowlanych oczywiście mniej, ale pozostała mi fobia z lat dziecięcych kiedy wielki szczurek wylazł nam w domu spod wanny.. Żadnego innego ogoniastego się nie obawiam, uwielbiam myszki, świnki morskie, myszoskoczki, chomiki. Ale na szczurka wole popatrzeć z dystansu

Zdjęcia oczywiście są słodziutkie, w końcu to szczurki hodowlane, mądralińskie.
Jak będziesz miała więcej zdjątek szczurzastych to wklejaj, popatrzymy sobie

Bazylia, troche Cie rozumiem, a to dlatego, że ja nie ukrywam i mówie: również boje się dzikich szczurów. bo to żaden mit, że przenoszą różne choroby (jak wszystkie dzikie/zdziczałe zwierzęta).
gdyby takie moje dziewczyny spotkały dzikusa nie tyle co by nie przeżyły w walce (a co! jakby poczuły, że to być albo nie być poradziłyby sobie) a umarłyby z powodu chorób, które dzikus przenosi.

w chwili obecnej dostałam info, że w Anglii panuje wirus SDAV i sami Anglicy piszą: zachowajcie możliwe środki ostrożności, unikajcie nie pewnych miejsc.
już raz mieli epidemie co im dziesiątki szczurów hodowlanych wytrzebiło przez dzikie.

i nie piszę tego, aby dzikie szczury zdemonizować, pokazać ich jeszcze gorszy obraz.
bo nasze szczury gdzieś hen hen daleko również mają dzikusów w przodkach Wesoly

mówię o tym, aby laik zrozumiał różnice między "B", a "C".

zdjęć mam pełno Jezyk

Hana
[link widoczny dla zalogowanych]

Rei Yuu
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Różne razem
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zaszczurkowało nam trochę

Fajne, wszystkie trzy bialutkie, tylko chyba jeden albinosek.
A powiedz, czy szczurki są rzeczywiście takie mądralińskie jak się wszem i wobec mówi ?
Czy tworzą grupę czy raczej starają się być osobno? Ach i jeszcze jedno, czy jak sie rozbiegną po domu to wracaja na zawołanie czy trzeba ich szukac ?

ja na 6 moich szczurów 5 jest jasnych, a 4 to siamese Wesoly

a dokładnie to: 1 russian blue agouti, 4 siamese, 1 silver mink (ale jest husky)
**
znaczenie husky wygląda trochę jak ragdollowy bicolor, ale charakteryzuje sie tym, że kolor tudzież inne ciapki z wiekiem zanikają i dobry i prawidłowy husky w pewnym etapie swojego życia jest cały biały. ale to nadal genotypowo husky.
**

jak widać jestem obsesyjnie chora na punkcie brudnych nosków i pupci Heart

oj są, są mądralińskie ;] czasami nawet aż za bardzo..
szczególnie jak chcą mi zrobić na złość.. - praca grupowa wre, aż bulgocze ;d -
brzydale moje kochane

zdecydowanie tworzą grupę. trafiają się outsider'ki ale tak samo jest z innymi gatunkami zwierząt. a u moich dam outsider'woanie raczej polega na hasaniu i bieganiu samemu, zwiedzaniu ulubionych ścieżek itp. ale w momencie kiedy im to się znudzi zawsze, ale to zawsze wracają do mnie i do stada stęsknione i wyrazem pysia "maaaamaaa daj buzi, pomiziaj po brzuszku <3"

moje reagują na cmokanie Wesoly

owszem bywa, że czasami jest coś ciekawszego Jezyk

niż moje wołanie.

można szczura nauczyć reagowania na imię, wystarczy cierpliwość Wesoly

moje coś tam rozumieją jak mówię do którejś po imieniu, ale dla mnie najważniejsze jest żeby wszystkie rozumiały "cmokanie=powrót"

w Anglii jest szczurze aglility Wesoly