Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Diego!
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Diego!
Autor Wiadomość
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post Diego!
Chcialabym przedstawic efekt letniego romansu na blokowisku w Katowicach (chyba Mruga), pregowana mruczanke-kawiareczke i chlopaka o prawdziwie hiszpanskim uroku osobistym, ktory dolaczyl do naszej kociej rodziny dzisiaj po poludniu od razu podbijajac serce babci, ktora to dostala go od nas w prezencie - Diego.
Czarus pregusek, czyli Diego, urodzil sie 22 wrzesnia gdzies w Katowicach i jego rodowod jest jedna wielka niewiadoma. Mial juz jeden domek, ale byl tam terroryzowany przez kota-rezydenta, co najpewniej nie spodobalo sie wlascicielom i kotka sie pozbyli. Wrocil wiec do pani, ktora sie nim zajmowala przed pierwsza adopcja i cierpliwie czekal na swoja druga szanse. Moja rodzina znalazla go gdzies w internecie wsrod wielu ogloszen i odwiedzila go w piatek 'tylko obejrzec', ale w niedziele byli juz spowrotem, a wyprawka zostala przygotowana. Prosze bardzo - oto Diego:






Kocurek jest podobno chodzacym przychlastem i zywym sreberkiem (widac po zdjeciach, ze nie chcial nawet na chwile usiedziec w miejscu). Przeprowadzke zniosl dobrze - placze, jesli zostaje sam ale jest zadowolony z ludzmi (nawet nowymi). Mruczy jak silnik bez tlumika i pcha sie na kolana, jesli tylko znajduja sie w jego zasiegu. Jesli nie, to wspina sie po spodniach zeby usiasc na ramieniu/obojczyku bo na razie miesci sie idealnie. Bawi sie tez jak szalony, ma apetyt i jest ciekawski. Jutro jedzie na kontrole i szczepienia, i czeka go kwarantanna az ja sie nie pojawie w kraju. Potem bedzie mogl poznac reszte bandy, bo w koncu bedzie z nimi spedzal swieta i duza czesc wiosennych i letnich weekendow Wesoly
Nie 23:47, 30 Lis 2008 Zobacz profil autora
Hari
Wyjadacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Post
Slodki , uroczy okruszek Wesoly
Ma w oczach ogniki lobuzerskie - no ale , lobuzy sa kochane najbardziej Wesoly
Zycze mu , aby byl zdrowy i wyrosl na duzego , przytulastego kocura .
Nie 23:53, 30 Lis 2008 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Miał być raguś a wyszedł śliczny rozmruczany pręgusek
Prześliczny !!!!!! Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
Gratuluję Wam dokocenia takim sreberkiem
Powiedz Babci niech wygłaszcze go od nas po śmiesznym łebku
Pon 7:32, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Bazylia napisał:
Miał być raguś a wyszedł śliczny rozmruczany pręgusek
Prześliczny !!!!!! Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart Heart
Gratuluję Wam dokocenia takim sreberkiem
Powiedz Babci niech wygłaszcze go od nas po śmiesznym łebku


Rzeczywiscie przez chwile myslelismy o RAG dla Babci, bo charakterem spelnialby wszystkie wymagania, ale doszlismy rodzinnie do wniosku, ze czas dac dom komus, kto go potrzebuje tak samo bardzo jak kotki rasowe, a szanse na znalezienie go ma statystycznie niestety mniejsze. Kiedy zaczynalam poszukiwania z siostra, to nawet nie podejrzewalam ile jest niechcianych biedactw w kocim swiecie. Wszystkim niestety domu dac nie mozna, ale teraz wiem ze przynajmniej jednemu bedzie dobrze. A za cala reszte trzymam kciuki Wesoly

Diego byl dzisiaj na przegladzie u weterynarza i jest zdrowy i piekny, tylko uszy brudne, wiec czyscimy A za tydzien sie szczepimy.
Pon 11:10, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
detinka
Pasjonat



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
piękny przcineczek i życzę mu duuuuuużo zdrówka, a Wasza decyzja Lili godna naśladowania.
Pon 18:38, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
detinka napisał:
Wasza decyzja Lili godna naśladowania.


Popieram w 100%
Bo buraski są naprawdę superowe !!!!!
I mruczą prawdziwie i bardzo głośno, przynajmniej nasza Kicia tak mruczy jak traktorzystka.

Ciekawa jestem co na maluszka "powie" Duendusia...... ?????

O Lola nie pytam, bo prawdopodobnie prawie od razu zaakceptuje maluszka, ale birma gwiazdusia... pewnie będzie obrażona przez jakiś czas. A może nie ????
Pon 20:21, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Bazyliu, ja sie juz boje i dlatego nie pozwolilam przedstawiac Diego reszcie bandy az sama nie przyjade. Moze jesli Duende bedzie ze swoja 'mamusia' Mruga to lepiej zniesie nowego znajomego. Diego jest tak przesympatyczny ze kazde, nawet najbardziej lodowate serducho podobno stopi, ale podejrzewam, ze Duende i tak bedzie z poczatku ciezko. Na razie 10 dni kwarantanny i potem poznajemy go z moim stadkiem Mruga Ale cos mi mowi ze nie obedzie sie bez fukania, warkow i calej masy fochow. Wzroku pelnego wyrzutu, kiedy przywiezlismy Lolo nie zapomne nigdy... Och, zobaczymy jak to bedzie. Mysle, ze Duende tylko udaje taka niedostepna i chlodna - mamy to wspolne Mruga
Pon 22:38, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
detinka
Pasjonat



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
Lili napisał:
Duende tylko udaje taka niedostepna i chlodna - mamy to wspolne Mruga


hmm ja niczego takiego nie zauważyłam .... no ale ja ani kocur ani facet
Pon 23:08, 01 Gru 2008 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Hehe, to dlatego, ze obie sie zmieniamy - miejmy nadzieje, ze na dobre Mruga
A Diego wazy cale 680 gramow - istny gigant Mruga I spi babci na szyi Wesoly
Wto 9:35, 02 Gru 2008 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Taki kitek jak Diego jest w nowym KOCIE na okładce
Diego jako dorosły juz kocur

Lili a kiedy przyjeżdżasz co byś nam mogła opowiedzieć o etapie zapoznawczym ??
Wto 17:50, 02 Gru 2008 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
Oj Lili, Lili, ale Ci się oberwie od Duende Guy with axe

Jakoś to przeżyjesz ( oby )

A kitek przesliczny i wart wszystkich fochów birmańskiej zazdrosnicy Rolling eyes
Wto 17:58, 02 Gru 2008 Zobacz profil autora
detinka
Pasjonat



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie

Post
nika napisał:
Oj Lili, Lili .....[...]:


widzę Nika, że już zaczynasz kolędować
Wto 18:27, 02 Gru 2008 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Hehe, na ziemi ojczystej laduje 10 grudnia rano - na kawke i ciacho na drugie sniadanie Wesoly Pierwsze kroki kieruje do domu, do mojego sloneczka a kolejne do Babci, zeby poznac tego cukiereczka Wesoly

Nika, wiem ze mi sie od Duende oberwie, ale mysle, ze Swieta to czas milosci i zrozumienia, wiec moze i moja panienka zrozumie Mruga A poza tym ja juz ja znam na tyle dobrze, ze wiem jak ja udobruchac Mruga
Wto 21:00, 02 Gru 2008 Zobacz profil autora
Bazylia
Legendarny Kociarz



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

Post
Lili napisał:
Swieta to czas milosci i zrozumienia, wiec moze i moja panienka zrozumie Mruga


To Ci Duende powie ludzkim głosem w Wigilię

Lili , jeśi mogę zapytać, Babcia mieszka z Wami w jednym domu , gdzie koty będą się spotykać non stop ???
Śro 7:59, 03 Gru 2008 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post
Nie, Babcia mieszka osobno, ale na tyle blisko, ze widujemy sie rodzinnie czesto - praktycznie codziennie. Albo Babcia przychodzi do nas albo my wpadamy do niej. Wszystkie swieta Babcia spedza razem z nami, a kiedy przychodzi marzec, to wyjezdza na wies, gdzie moja Mama spedza z kotami cala mase czasu w cieple miesiace. No, a potem przychodzi lato ktore spedzamy praktycznie wszyscy razem na wsi Wesoly Koty beda sie wiec widywac czesto, ale przez wiekszosc roku nie beda tworzyc jednego stada. Diego bedzie nas teraz czesto odwiedzal (mam tu na mysli przynajmniej te dwa, trzy razy w tygodniu po kwarantannie), zeby poznac i polubic moje giganty (przy nim nawet Duende jest olbrzymem Mruga), bo chcemy zeby koty sie znaly i rozpoznawaly. Troszke to bedzie eksperyment, ale mysle, ze wszystko ulozy sie dobrze. Raporty bede Wam oczywiscie zdawac na biezaco Mruga
Śro 11:41, 03 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » KOT DOMOWY i INNE ZWIERZAKI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin