Buba i Capsel-nasze spełnione marzenia... już za TM :(

U mnie otwieranie szafy Julietta opanował do perfekcji, Fordzio tylko korzysta z okazji żeby wskoczyć. I wszystko byłoby nawet dobrze gdyby mała złośnica nie chciała otwierać drzwi o 2-3 nad ranem Snakeman

Bubuś widać już swoją półeczkę wybrał i wygląda na niej rozkosznie

Słodziaki na balkonie, nic nie może przejść bez ich kontroli

Ucałuj przystojniaków

koty ucałowane i wygłaskane
i tak sobie myślę - trudno, pójdę na kompromis - niech wchodzą do szafy, otwierają drzwi - byleby nimi nie trzaskały o 3 rano Wesoly

i tak właśnie koty wychowują ludzi Wesoly

Ania, jade Ci zaharcerzyc Bube!!!

<3

tylko nie zapomnij swoich futer na wymianę zabrać Mruga

Co do szafy to u mnie taka jest. I na dodatek zachciało mi się luster na całości. Kalina prze szczęśliwa bo z otwieraniem nie ma żadnego problemu i półeczki sobie wybiera do spania.
Kiedyś postanowiłam dać na półkę na której uwielbia spać rzeczy ,,mało używane" .A skończyło się to tak , że ciuchy na tej półeczce pięknie sobie leżą poukładane a Kalina śpi na innej półce Wesoly

A lustra? .... po prostu mam co robić Wesoly

czyli koty lubią ubrania, które pachną właścicielem albo świeżym praniem - nienoszone nie wchodzą w grę Wesoly

może w piątek stolarz dokończy szafę i wtedy wszystko się okaże.. ale rudy ma swoją ulubiona półkę a Capslowi podobają się wszystkie pozostałe Wesoly

Cudna sesja helloweenowa, a Bubuś... ach... Heart

Masz farta, że daleko mieszkasz

no nie wiem czy miejsce zamieszkania jest zaletą - bo ja też mam wszędzie daleko i nie mogę zakraść się po wasze kotki Wesoly

Aniu, narazie futrzanka jedna wiec conajwyzej ja tylko moge zabrac Wesoly

ale zanim się zbierzesz to będzie więcej Wesoly

a ja za małą księżniczkę mogłabym Bubę na pół dnia wypożyczyć Wesoly

Zdjęcia chłopaków jak zawsze urocze, ale ta ostatnia fotka pod tytułem:

- " Heart

Kochamy Cię Dynio Heart

" - jest po prostu genialna !!!

Ja tutaj mówię stanowczo- nie! Tylko ją mogę ukraść Bubusia (a najlepiej w komplecie z Capselkiem). Hmmm. ..ewentualnie się wprowadzę, pośpię na ziemi

a przy takich widokach zostanę na "trochę" Snakeman

Małgosiu, ja mam bliżej, szybciej dotrę i ukradnę obu, najchętniej z hallowenową dynią i tą nową szafą w pakiecie

czy to nie dobry sposób na półkowe dylematy?

dla chłopaczków

Małgosiu, nie chcę Cię denerwować, ale dla mnie to raptem 26 km. A w czwartek będę nawet na tym samym osiedlu, więc....

dynia właśnie została pożarta (pieczona z ziołami była pycha)
szafa nadal w proszku - dzisiaj miała być skończona ale "coś tam coś tam" - już nie chce mi się nawet wysłuchiwać wymówek stolarza

tak wiec do rabunku zostaje tylko Rudy na co ja się oczywiście nie zgadzam Wesoly

Kasiu bardzo chętnie bym Cię zaprosiła skoro będziesz tak blisko ale stan domu w wyniku zamieszania z szafą nie nadaje się do pokazywania Smutny