Adopcja

	kamisia napisał:
	Według mnie do działu "adopcje" nie powinny mieć dostępu osoby z tzn. "marszu" Nie wiem , czy taka opcja jest możliwa technicznie , tak po prostu sobie gdybam...... moim zdaniem na adopcję trzeba sobie zasłużyć . 1

Kamisiu czytasz w moich myślach, też zastanawiałam się czy ograniczenie dostępu jest możliwe, to rozwiązało by problem "dziwnych ogłoszeń" i koncertów życzeń

butterfly2101 napisał:

	kamisia napisał:
	Według mnie do działu "adopcje" nie powinny mieć dostępu osoby z tzn. "marszu" Nie wiem , czy taka opcja jest możliwa technicznie , tak po prostu sobie gdybam...... moim zdaniem na adopcję trzeba sobie zasłużyć . 1

Kamisiu czytasz w moich myślach, też zastanawiałam się czy ograniczenie dostępu jest możliwe, to rozwiązało by problem "dziwnych ogłoszeń" i koncertów życzeń

Mi jeszcze jedno przeszło przez myśl .
Czy takie ogłoszenia nie są przypadkiem głupim żartem , prowokacją ,
na zasadzie można wpaść pokrzyczeć i już coś się dzieje .

W zasadzie, to ten wątk powstał chyba z myślą o osobach, które są zmuszone z różnych przyczyn rozstać się ze swoim kotkiem.

Myślę, że powinniśmy na tym poprzestać i nikt inny nie powinien móc się tam ogłaszać.

Ja raczej zakładam, że takie teksty piszą osoby niespecjalnie obeznane z netykietą, forami itp. Sam dostęp do internetu nie powoduje od razu umiejętności poruszania się na forach, listach dyskusyjnych, komentowaniu, odpisywaniu.

Inną rzeczą jest niecierpliwość i brak krytycznego podejścia do samego siebie.
Ja jeżeli czegoś nie znam, nie umiem, raczej poświęcę trochę czasu na przejrzenie takiego forum, poczytanie, żeby po prostu nie narazić się na czyjąś nieprzychylną opinię zbudowaną po prostu na mojej niewiedzy. Ludzie takich oporów nie mają. Ktoś powiedział "chcesz kota - to jest takie forum tam jest dział Adopcje - napisz". I drugi ktoś znalazł forum, znalazł dział i ... napisał.

Ale oczywiście trolle też się zdarzają i sianie zamętu dla samej radości podniesienia komuś ciśnienia też jest powszechne.

Tyle, że trollowi przygarnianie kota wisi... a taki ktoś z mojego przykładu chciałby tego kota. Tylko tak jak nie wie z czym to się wiąże - tak i nie przywiązuje wagi do odbioru swojego ogłoszenia. "No bo przecież ja chcę kotka, i ja lepiej wiem co kotkowi jest potrzebne".

Asikx, nie używaj pojęcia "troll", bo nie wszyscy rozumieją, co ono oznacza

(w języku internetowym, oczywiście)

	kociamama napisał:
	W zasadzie, to ten wątk powstał chyba z myślą o osobach, które są zmuszone z różnych przyczyn rozstać się ze swoim kotkiem. Myślę, że powinniśmy na tym poprzestać i nikt inny nie powinien móc się tam ogłaszać.

Święta racja.

	butterfly2101 napisał:
	Niestety dalsze wypowiedzi mnie sugerują inny scenariusz niż "koci przyjaciel". Autor pisze o adopcji "małej koteczki"- skąd tak sprecyzowane życzenie, czyżby szansa na dodatkowy dochód?

Też mi to niestety przeszło przez myśl Smutny

koteczka no i koniecznie mała, bo tylko takie będą przed zabiegiem, prawda?

Racja, racja, racja!

dlatego popieram pomysł ścisłej moderacji.

Zobaczcie jak ładnie znalazła się nowa użytkowniczka asienka8848 poszukująca kotka.
Najpierw napisała dlaczego szuka i jak szuka, potem się poszła witać i po prostu czeka.
Jak rozumiem podczytuje forum i w momencie kiedy znajdzie się dla niej kotek - prawdopodobnie ktoś zmuszony do oddania będzie znać ją, a ona będzie mieć mnóstwo wiedzy z tego forum.

Popieram moderację i jeżeli Ines masz chęci i znajdziesz czas to gorąco Ci kibicuję.

Dziękuje wszystkim jutro będę miała 11 tygodniową kotkę,jeszcze raz wam dziękuje.Nie wszyscy są tu trolle. Ya winkles

11 tygodniową? Taaaa...

Widać pseudohodowcy też nie próżnują i klientów nawet tutaj znajdują

Przykre, że tak się to kończy...

No też mi się tak od razu nasunęło.
To nie będzie ragdoll i niestety pewnie posłuży kitka do produkcji kolejnych pokoleń "rasowych, bez tego niepotrzebnego papierka".

Smutne i przykre!

chmurogradowa to podpucha -Troll jak nic a stwierdzeniem "11 tygodniowa" chce sprowokować następną dyskusję

A moderacja widzi i nie grzmi...

może już niedługo