Autor |
Wiadomość |
Dessumemme
Ambitny
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Nie wiem który ładniejszy Na zdjęciach faktycznie Diabla nie widać Taranchino ma królewski wyraz twarzy (znaczy pyszczka) 
|
|
Pon 19:37, 13 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Moim zdaniem OBA są równie wspaniałe
Zdjęcia naprawdę nie oddają całej wspanialości obu kotów.
Nie wiem jak Taranchino, ale Diablo jest strasznie przytulasty podobno.
Myśle, ze możesz spokojnie "polować" na kotka od Diablo
No i od budki zeszłyśmy na kocury bicolour blue... 
|
|
Pon 20:07, 13 Lis 2006 |
|
 |
Dessumemme
Ambitny
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
To może zamiast budki spraw sobie jeszcze jednego maluszka 
|
|
Wto 15:26, 14 Lis 2006 |
|
 |
Ania
Pasjonat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kedzierzyn-koźle
|
|
|
Śro 12:44, 15 Lis 2006 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Najpierw budka
Później zobaczymy.
Ja to normalne, że bym chciała, ale...
Po pierwsze mój TŻ patrzy na mnie jakoś dziwnie ( chociaż kocha Bonifacka całym facetowym sercem ), patrzy, bo przy trzech kotach to już trochę podobno zaczyna się odczuwać w portfelu. A ja chcę, zeby miały jak najlepiej i żeby miały wszystko, co potrzebne im do szczęścia. Ale zawsze mówię, że chociaż Bonifacy będzie duży to Filemonek mniejszy. Na to mój TŻ mówi, ze jak już się uprę i go przekonam to... może się zgodzi , ale na ....... kotkę, bo facetów już mamy.
To jest jednak baaardzo odległa sprawa 
|
|
Śro 13:37, 15 Lis 2006 |
|
 |
Dessumemme
Ambitny
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
Ale plany są 
|
|
Śro 20:53, 15 Lis 2006 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
No........ na razie jednostronne ( no może dzieci za mną), ale jeszcze nic nie wiadomo. Zobaczymy jak przyjedzie Filemonek, jaki będzie miał charakterek, czy nie za bardzo zazdrosny, czy nie będziemy podejrzewali, że nie przyjmie nastepnego kociaka.
Z birmą nic nie wiadomo. Pożyjemy to i zobaczymy.
A zdrowie emocjonalne kota stawiam na piedestale.
|
|
Śro 21:15, 15 Lis 2006 |
|
 |
izsy
Ambitny
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
A wracajac do budki lub chociaz do wikliny ....
Moja Cappucino lekcewazy z wielkim rozmachem dwa wilkinowe kosze, ktore na szczescie nie byly kupowane specjalnie dla niej, tylko po prostu byly tu wczesniej... Chcialam zeby w jednym z nich miala fajne spanko, ale ona woli sie wciskac w ciemna poleczke pod biurkiem na popoludniowe drzemki...
Jak myslicie.... moze jeszcze zmieni zdanie? 
|
|
Śro 23:28, 15 Lis 2006 |
|
 |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Jesli chodzi o Cappucino, izsy, to jak na prawdziwego kota przystalo ma swoje zdanie. A jak wiemy, kota, jesli on nie chce, nie da sie zmusic do absolutnie niczego
A u nas odlegle plany dotyczace kolejnego kota tez sa. Ostatnio coraz czesciej slychac glosy domownikow na temat "co to bedzie, jak beda trzy" albo "ciekawe czy jakby byly trzy to tez by wlazly do budki" itp, itd. A poza tym tata ciagle marudzi, ze on to by jeszcze chcial brytyjskiego 
|
|
Czw 10:48, 16 Lis 2006 |
|
 |
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |  | A wracajac do budki lub chociaz do wikliny ....
Moja Cappucino lekcewazy z wielkim rozmachem dwa wilkinowe kosze, ktore na szczescie nie byly kupowane specjalnie dla niej, tylko po prostu byly tu wczesniej... Chcialam zeby w jednym z nich miala fajne spanko, ale ona woli sie wciskac w ciemna poleczke pod biurkiem na popoludniowe drzemki...
Jak myslicie.... moze jeszcze zmieni zdanie?  |
Ja mam jeden taki. I kupowany specjalnie dla Williama. I żaden z nich nie siedział w nim dłużej niż trzy minuty, wylizując się po sniadańku. Teraz jakby rzadziej... Pewnie oddam go mamie "na wieś". Dachowce mamy są zdecydowanie mniej wybredne...
|
|
Czw 12:41, 16 Lis 2006 |
|
 |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Bonifacy za to lubi wiklinową budkę, która kupilam specalnie dla Filemona.
A i legowisko wiklinowe jest w pełni wykorzystywane 
|
|
Czw 17:11, 16 Lis 2006 |
|
 |
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
 |  |
Wyczaiłam producenta takich budek koło Zamościa
Czekam na informację ile kosztuje budka dla dwóch kotów, moze byc z dwoma wejściami
rozmiar XXL !!!! Zobaczcie na stronie : www.damian-wiklina.pl
To sa dopiero budki ! Koty dostaną taką pod choinkę  |
I ja planuję zrobić swoim futerkom taki prezent na świeta
A wybór kocich budek jest u tego producenta wręcz fantastyczny.
Wszystkie moje koty uwielbiają wiklinę. Jest łatwa w utrzymaniu czystości, dosyć wytrzymała i tworzy wspaniały ciepły klimat.
|
|
Pon 0:02, 20 Lis 2006 |
|
 |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Absolutna prawda. Moje koty tez kochaja wikline. Nie ma jak zasnac w cieplutkim kocyku na wiklinowym fotelu albo w budce 
|
|
Pon 13:33, 20 Lis 2006 |
|
 |
|