Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Top Kocur
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Top Kocur
Autor Wiadomość
rag-love
Początkujący



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Top Kocur
Mam pytanie odnosnie kocurów - czy zdarzają sie przypadki, kiedy takim TOP kocurem jest zwierzę z doskonałym rodowodem, ale NIE osiągające zbyt wielkich sukcesów na wystawach? Chodzi mi o kota, który silnie przekazuje najlepsze cechy swoich przodków i "poprawia" wady praktycznie każdej kotki, którą kryje? Mimo, że sam ideałem rasy nie jest?

Pytam, bo w psach zdarza się to dość często, że egzemplarze niezbyt wystawowe dają doskonałe w typie potomstwo.

No i drugie pytanie - ja wyznaję zasadę 'zachwycił cię jakiś pies? pokryj jego ojcem...' - a jakie Wy macie do tego podejście? Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie róznice, dot. np tego, że część hodowli nie udostępnia swoich kocurów do krycia 'obcym' kotkom.
Pią 18:24, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
Pewnie tak poniewaz, zdarza sie , ze hodowcy nie życza sobie aby kocur z ich przydomkiem brał udziałw wystawach FIFE a o inne w Polsce niezwylke trudno. Jesli chodzi o wystawowego kocurka bez podoobnych restrykcji to osobiscie takiego nie widzialam Wszystkie, ktore wzbudzily moj podziw maja na swoim koncie nie tylko tytuly ale i bisy
Nie ryzykowalabym krycia kocurem nie będącym idealem rasy. Chyba, ze bylby idealny w budowie i typie a nie w umaszczeniu np posiadalby missmarki, ktore przekreslalyby jego kariere wystawowa np niedobarwione ucho etc Wtedy jak najbardziej, szczegolnie jesli taki kocur mialby interesujący dla mnie rodowód.

Co do drugiego pytania : jasne, ze tak ale w naszym przypadku jest to dosc trudne bo w wiekszosci przypadkow wiązaloby sie to z kryciem za oceanem .

Nawet jesli byloby to wykonale to nalezy sie zastanowic czy ma sens powielanie rodowdu, ktory juz u nas jest- tym bardziej jeśli jest to kot/kotka hodowlana. Ragdolli w Polsce jest w dalszym ciągu niewiele za to bardzo wiele linii sie powtarza. Dlatego warto szukac ciągle czegos nowego , aby systematycznie zwiększac pule gentyczna i nie ograniczac jej w zaden sposob. Poza tym malo ktory hodowca, sprzedając kotke/kocura do Polski zgodzilby sie na krycie kota z tego samego kraju a nalezacego do innej osoby. Pewne zasady i lojalnosc sa niewzruszalne


Ostatnio zmieniony przez kajmira dnia Pią 22:14, 30 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Pią 20:58, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post Re: Top Kocur
rag-love napisał:

No i drugie pytanie - ja wyznaję zasadę 'zachwycił cię jakiś pies? pokryj jego ojcem...' - a jakie Wy macie do tego podejście? Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie róznice, dot. np tego, że część hodowli nie udostępnia swoich kocurów do krycia 'obcym' kotkom.


Oj, ta zasada nie zawsze sie sprawdza. Jesli sprawdzala sie u Ciebie, to masz duzo szczescia. Nie mam pojecia od ilu lat hodujesz psy, ale tego typu zasady bywaja wyjatkowo zwodnicze, a poza tym wyjatkowo trudne do osiagniecia (czesto ojciec zachwycajacego psa juz nie kryje...). W hodowli trzeba wziac przerozne aspekty pod uwage, a nie tylko rodzicow danych psow i zachwycajacy eksterier danego psiaka. Nie wiem jak to jest u kotow, ale bylabym duzo ostrozniejsza i bralabym pod uwage powyzsza zasade, ale na pewno bym jej nie wyznawala.
Pią 22:04, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
dobry przyklad to md zhivago. w tym roku chlopak bedzie maial 8 lat i dopiero niedawno zakonczyl championat. a jednak na jego dzieci nie mozna nazekac, tak samo jak i zhivago prezentuje sie wspaniale Heart
Pią 22:15, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post
oktawia napisał:
dobry przyklad to md zhivago. w tym roku chlopak bedzie maial 8 lat i dopiero niedawno zakonczyl championat. a jednak na jego dzieci nie mozna nazekac, tak samo jak i zhivago prezentuje sie wspaniale Heart

Oktawus dla mnie zhivago jest bliski idealowi rasy , a rag-love pyta o koty, ktore nie sa idealami a moga dawac ladne dzieci Na miejscu zhivago bym sie obrazila Yellow_Light_Colorz_PDT_08
Pią 22:18, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
to dobrze ze zhivag nie slyszy
Pią 22:31, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
kajmira
Administrator



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Post

Pią 22:32, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post


wracajac jednak do pytania.
Nie decydowalabym sie na takiego kocura. kocur moim zdaniem musi byc idealny.

kotka to juz moze inna bajka. dobrym przyklad to moze nasza toffie? jak dla mnie to duzo w niej bym polepszyla. przez duzy czas szukalam odpowiedniego kocura. mam nadzieje ze ten co dla niej znalazlam poprawi budowe jej kociat oraz futerko. jednak wszystko okaze sie w praniu.
Pią 22:38, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post
oktawia napisał:
:kocur moim zdaniem musi byc idealny.


albo prawie idealny
Pią 22:40, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
oktawia
Ekspert



Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NL

Post
wlasnie, bo nie ma idealu! Wesoly
Pią 22:42, 30 Mar 2007 Zobacz profil autora
rag-love
Początkujący



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Re: Top Kocur
Lili napisał:
rag-love napisał:

No i drugie pytanie - ja wyznaję zasadę 'zachwycił cię jakiś pies? pokryj jego ojcem...' - a jakie Wy macie do tego podejście? Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie róznice, dot. np tego, że część hodowli nie udostępnia swoich kocurów do krycia 'obcym' kotkom.


Oj, ta zasada nie zawsze sie sprawdza. Jesli sprawdzala sie u Ciebie, to masz duzo szczescia. Nie mam pojecia od ilu lat hodujesz psy, ale tego typu zasady bywaja wyjatkowo zwodnicze, a poza tym wyjatkowo trudne do osiagniecia (czesto ojciec zachwycajacego psa juz nie kryje...). W hodowli trzeba wziac przerozne aspekty pod uwage, a nie tylko rodzicow danych psow i zachwycajacy eksterier danego psiaka. Nie wiem jak to jest u kotow, ale bylabym duzo ostrozniejsza i bralabym pod uwage powyzsza zasade, ale na pewno bym jej nie wyznawala.


No juz troche w tym siedze. Chyba zbyt doslownie wzielas moje slowa w kazdym razie, nie do konca zrozumialas to, a co spytalam Wesoly Chodzilo mi o to, ze jesli widze swietnego psa, to sprawdzam po jakich jest rodzicach, ogladam potomstwo zarowno matki i ojca, analizuje czy ten swietny pies to tylko taka mila wpadka, czy jednak rodzice [niezaleznie od partnerow w innych kryciach] przekazuja jakies cechy swoim dzieciom, czy sa to cechy ktore powinnam u mojej suki poprawic, czy wrecz odwrotnie, dolozenie ich do puli genow spowoduje nawarstwienie sie wad przy jednoczesnej neutralizacji zalet. Jesli moge to wybieram do krycia jego ojca - bo czemu nie pokryc ojcem jesli dal takiego swietnego syna i jego rodzenstwo? Jesli nie, to rozgladam sie za bracmi - zarowno ojca jak i syna. Jesli jakis pies ma w swoim rodowodzie 3 swietne samce w linii, to staram sie cofnac tak daleko jak sie da, zeby dotrzec do tego, ktory tak silnie najlepsze cechy przekazal. Bo dla mnie pies idealny to nie taki ktory jest zblizony do idealu, ale taki ktory wg mnie ma najwieksze szanse poprawic to co slabsze u suki. Niestety czasem hodowcy o tym nie pamietaja, ze nie kazdy samiec do nie kazdej samicy pasuje - mnie na przyklad bawi krycie Zwyciezcow Swiata tylko po to, zeby miec w rodowodzie dwa tytuly u rodzicow. Bo z takiego polaczenia czasem rodza sie szczenieta eksterierowo slabsze niz te z rozmnazalni pod Pcimiem Dolnym.

Itd, itd, itd - w temacie zdrowie juz sie wypowiadalam, wiec nie bede pisac tego tu - ale w swoim procesie 'decyzyjnym' w ogole nie biore pod uwage psow nieprzebadanych lub takich po nieprzebadanych rodzicach.

A wracajac do niezbyt idealnych ojcow - pytam, bo dla mnie ogromne znaczenie ma to, co zwierze ma w swoim rodowodzie. Przy hodowlach typu 'produkcje' zdarza sie, ze przy ilustam miotach rocznie trafi sie pies naprawde swietny, z bardzo kiepskim rodowodem. I ja majac do wyboru super psa z bardzo slabymi psami 'za plecami' a psa poprawnego a nawet przecietnego z doskonalym rodowodem, wybieram tego drugiego. Jakos wierze w geny i to, ze jednak po cos te nasze zwierzaki rodowody maja Mruga Od dluzszego czasu obserwuje na angielskich ringach potomstwo pewnego 'super psa' - pies wygral ( w Anglii ) wszystko co bylo do wygrania - a jego ladnych dzieci jak nie bylo, tak nie ma. Wszystkie sa owszem, bardzo poprawne - ale to takie psy bez wiekszych wad i wiekszych zalet. U sedziow allrounderow zrobia championaty, natomiast juz u znawcow rasy nie zablysna, bo ci wybieraja zwierzeta ktore maja to 'cos' nawet jesli poza tym 'czyms' maja rowniez jakas wade. A ze sedziow specjalistow jest duzo mniej to i szansa na zrobienie championatu nizsza.

No i teraz jak to wszystko zrobic w kotach???? Gdzie nie moge sie umowic na krycie z kocurem, ktory wg mnie spelnia wszystkie moje wymagania, jest idealny dla mojej kotki? Bardzo to wszystko skomplikowane
Sob 6:47, 31 Mar 2007 Zobacz profil autora
nika
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post Re: Top Kocur
rag-love napisał:

No i teraz jak to wszystko zrobic w kotach???? Gdzie nie moge sie umowic na krycie z kocurem, ktory wg mnie spelnia wszystkie moje wymagania, jest idealny dla mojej kotki? Bardzo to wszystko skomplikowane


I to jest glówny problem
Świetne kocury, dające świetne potomstwo są w hodowlach zamkniętych.
Czyli kryjesz tylko najlepszym z tych dostępnych, a to zwykle jeszcze daleka droga aby uzyskać oczekiwany efekt.
Sob 10:13, 31 Mar 2007 Zobacz profil autora
Lili
Ekspert



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice/Bristol

Post Re: Top Kocur
Cytat:
I to jest glówny problem
Świetne kocury, dające świetne potomstwo są w hodowlach zamkniętych.
Czyli kryjesz tylko najlepszym z tych dostępnych, a to zwykle jeszcze daleka droga aby uzyskać oczekiwany efekt.


Prawda, ale nika sama wiesz, ze hodowla zamknieta ma wiele zalet i moim zdaniem jedna z najwiekszych wad w hodowli psow jest to, ze brak nam hodowli zamknietych. Zdarzaja sie pojedyncze przypadki, ale sa rzadkoscia. Pomysl hodowli zamknietej uwazam za wyjatkowo dobry.

Rag-love - pytanie zrozumialam dokladnie tak, jak je zadalas. Powiedzialas, ze "wyznajesz zasade ze spodobal Ci sie pies, pokryj jego ojcem" i ciagle utrzymuje sie przy stwierdzeniu, ze to niesie wysokie ryzyko. Ile razy pokrylas ojcem psa, ktory Cie zachwycil? Nie znam sie na bullach i nie wiem, kiedy osiagaja szczyt swojej urody, u berna to ok. 3-4 roku zycia, a to najczesciej juz za pozno by kryc ojcem tego pieknego psa, bo z szacunku dla jego zdrowia i ze wzgledu na wiek (najczesciej powyzej 7 roku zycia), wlasciciele nie pozwalaja juz na krycia. I tutaj "pies pogrzebany". Poza tym im starszy pies tym wieksze ryzyko pustego krycia, o czym pewnie wiesz, a to raczej cos nieprzyjemnego jesli wyczailas gdzies jakiegos Crufts Winnera i MultiCh. Szkoda calej energii, czasu, zachodu i pieniedzy. Szukanie po rodzinie (bracia danego psa lub bracia ojca) sa juz rozgrywka gdzie ryzyko jest juz wyjatkowo wysokich lotow, bo ich material genetyczny moze wyjatkowo nie przystawac do materialu genetycznego psa, ktory Cie zachwycil.
Cytat:
Bo dla mnie pies idealny to nie taki ktory jest zblizony do idealu, ale taki ktory wg mnie ma najwieksze szanse poprawic to co slabsze u suki.

A widzisz, tu jest w ogole inny problem. Nie ma psow idealow, ale krycie takiej suki "jaka sie ma" to cos z czym w ogole sie nie zgadzam. Rozmnazamy tylko najlepsze osobniki. Czyli suka hodowlana ma jak najmniej wad i niewiele wad pies musi nadrobic. Problem "poprawiania wad u suki" to kwestia u suk przecietnych, a nie wybitnych, ale to juz jest dyskusja dotyczaca etyki i celow hodowlanych. Ja suk przecietnych (tak, jak i psow przecietnych, i to zarowno pod wzgledem eksterieru jak i zdrowia) bym nie rozmnazala, bo to mija sie z celem i zalozeniami hodowli psow rasowych w ogole (i.e. celem hodowli psow rasowych jest ulepszenie eksterieru, charekteru, zdrowia, aby byly jak najbardziej zblizone do wzorca - slowo "ulepszenie" wg mnie wyklucza jednostki przecietne)
Cytat:
Niestety czasem hodowcy o tym nie pamietaja, ze nie kazdy samiec do nie kazdej samicy pasuje - mnie na przyklad bawi krycie Zwyciezcow Swiata tylko po to, zeby miec w rodowodzie dwa tytuly u rodzicow. Bo z takiego polaczenia czasem rodza sie szczenieta eksterierowo slabsze niz te z rozmnazalni pod Pcimiem Dolnym.

Ale doskonale wiesz, ze tylko "czasem", jak sama napisalas. Nie ma tu zasad i malo znam wybitnych psow po srednio wybitnych rodzicach. Przecietniaki rodza inne przecietniaki, a przynajmniej tak jest w ok. 95% przypadkow. Tylko znajomosc swoich zwierzat (ich wad i zalet) i obiektywne podejscie do nich (tego hodowcom bardzo rzadko brakuje) moze zaowocowac trafnym wyborem. Dlatego zasady owszem stosuje sie na szeroka skale w hodowli zwierzat rasowych, ale najlepszymi hodowlami pozostana te, ktore same dojda do tego, jak krzyzowac swoje zwierzaki aby uzyskac psa/kota najblizszego idealu.
Sob 22:56, 31 Mar 2007 Zobacz profil autora
rag-love
Początkujący



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Lili zadam Ci jedno pytanie - wiesz to z doswiadczenia czy z praktyki? No moze dwa - nie slyszalas nigdy, ze suki wybitne [ale jednak nie idealne, bo jak sama napisalas idealow nie ma] daja bardzo przecietne potomstwo, poniewaz swoich idealnych cech nie przekazuja, a pokryte kilkoma roznymi psami zawsze przekazuja szczeniakom swoje wady - czasem nawet w nasilonym stopniu? No i jesli uwazasz ze u wybitnej suki nie ma czego poprawiac, to hmm.... Nie mowiac juz o tym, ze uzywanie w hodowli wylacznie osobnikow wybitnych [i tu znow kolejna zagwozdka - maja byc wybitne wg hodowcy z wieloletnim stazem, czy wg sedziow allrounderow, ktorych niestety jest 90% sedziowan - dla przykladu jedna z moich suk ma niedopigmentowany nos - u sedziow polskich, ale nie tylko - w kazdym razie nie specjalistow od BT dostawala oceny od dobrej do doskonalej - jak zapewne wiesz ocena dobra, jest ocena ktora nie kwalifikuje do hodowli. U sedziow-hodowcow z Anglii, ktorzy BT hoduja po kilkanascie, kilkadziesiat nawet lat, nigdy nie byla gorzej niz II doskonala w stawkach po kilkanascie suk w klasie - w zeszlym roku wygrala BIS na wystawie klubowej w Austrii, gdzie bylo ponad 160 bulterierow i sedziowalo malzenstwo angielskich sedzio-hodowcow. Gdybym z nia nigdy nie pojechala do Angielskiego sedziego, a oparla sie np. tylko na ocenie od sedziego z Rosji, ktory dal jej DB, to nie powinnam jej rozmnazac, bo jest gorzej niz przecietna - natomiast Anglicy czyli sedziowie i hodowcy z kraju rasy popukaliby sie w czolo, gdybym im powiedziala ze wg mnie ona sie nie nadaje do rozmnazania] ogromnie zuboza pule genetyczna - nie mowiac juz o tym, ze dosc czesto suki przecietne lub psy przecietne, daja doskonale w typie potomstwo. Twoje podejscie jest mocno idealistyczne i niestety mocno ksiazkowe jak dla mnie - mysle ze powiedzieliby to samo wl. suki ktora 2 lata temu wygrala specjalistyczna wystawe w Anglii Trophy Show a nastepnie rase na CRUFTsie a ojcem jej jest pies, ktory nigdy championatu anglii nie zaczal nawet ale ktory byl TOP STUD DOG za 2 kolejne lata - bo byl super reproduktorem ale nie super psem wystawowym. Niestety nie chce byc tak ze skrzyzowanie dwoch championow da nam miot championow a skrzyzowanie dwoch nie-championow da nam same pety. 6-7 letni pies to dla mnie pies idealny do krycia - mam pelen przeglad jego potomstwa, mam 99% szansy ze juz nie wyskoczy mu zadna choroba dziedziczna - a to ze sie psy mecza przy kryciu? Zyjemy w XXI wieku - mamy inseminacje, mozemy zaimportowac mrozone nasienie.

Przepraszam za ta wstawke, obiecuje ze juz nie bede Wesoly

W kazdym razie moje pytanie dotyczylo kotow i na nich wolalabym sie skoncentrowac.
Nie 8:59, 01 Kwi 2007 Zobacz profil autora
rag-love
Początkujący



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A teraz mam pytanko do doswiadczonych hodowcow - jakie zalety niesie wg. was hodowla zamknieta? Dla mnie jest to zupelnie obcy sposob prowadzenia hodowli i chcialabym dowiedziec sie czemu hodowcy kotow tak czesto go wybieraja?
Nie 9:29, 01 Kwi 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin