Kociaki już sa ale...

Witam! Obiecałam,że napisze jak moja Coonka urodzi no i rodzila miśka w pierwszy dzień wiosny powila 3 kociaki (dwie dziewunie i chlopaczka) ale po tem cos nie tak sie dzialo,czekalam bo koteczki robią sobie przerwy!!! Ta przerwa trwała jednak zbyt dlugo i biedulka wyladowala na stole operacyjnym

!!! Ostatni maluszek nr 4 byl za duzy i zle ulozony nie mogl sie poprawić za nic by go nie urodzila a meczyla sie ze 12godz

maluszek nie przezyl

Belunia czuje sie dobrze karmi maleństwa, a male jak narazie mają pelne brzusie i jak moj synuś mówi wyglądają jak jaszczurki!

Tak więc podzieliłam się z Wami moim przeżyciem,ale nikomu nie życze tego! Jeszcze pamiętam przerażone oczka mojej Beluni. A ja nie moglam jej pomóc.

Bardzo mi przykro z powodu Beluni to musiały być dla was okropne chwile.
Ale jednocześnie gratuluje nowych domowników i życzę im wszyskiego najleprzego w kocim świecie.

Bardzo to przykre i smutne kiedy maluszek odchodzi.
Jeszcze się dobrze nie urodził a już go nie ma

Takie sytuacje się zdarzają i nic nie możemy na to poradzić.
Z drugiej strony dobrze, że Mama kocia zdrowa i maluszki też.
Wygłaszcz kotką i "jaszcurki"

od nas

Wspolczuje przezyc porodowych.
Przeszlam z Monika podobna historie - ale ona urodzila tylko jednego kociaka .
Wygladala jakby miala ich piec , a mysmy czekali cala noc na kociaki ktorych nie bylo Wesoly

Weterynarz sie usmiala bo jak robila USG i powiedziala , ze w srodku nie ma nic wiecej , to moj maz malo nie zszedl na zawal ze zdziwienia Wesoly

Jak rodzila biremka to dwie doby siedzialam przy niej i czekalam na ostatnie lozysko.

Gratuluje maluszkow - niech sie zdrowo chowaja Partyman

Ja także gratuluję maluszków Partyman

tak bardzo mi przykro

strata maluszka napewno boli.
cale szczescie ze mama i reszta maja sie dobrze.
niech rosna zdrowo.

caluski dla mamci i maluszkow Heart

Strasznie mi przykro z powodu straconego maluszka, ale mimo to gratuluje dokocenia Wesoly