Popęd kocura po kastracji

Witam
mam pytanie odnośnie zachowania kocura po kastracji. Mój kot został wykastrowany w wieku 9 miesięcy. Po zabiegu zaczął zachowywać się dosyć dziwnie, doszły mu nawyki których wcześniej nigdy nie miał. Nie wiem jak to w zasadzie określić ale mój ragdolek codziennie po kilka razy "kopuluje z kołdrą" Wesoly

. Łapie kołdrę w zęby i ociera się o nią w bardzo charakterystyczny sposób (jakby siedział na kotce). Moje pytanie brzmi czy to normalne?? Myślałam że po takim zabiegu kot traci całkowicie popęd? Czy powinnam się niepokoić takim zachowaniem czy pozwolić chłopakowi żeby sobie używał

Mój kocur też kastrat ma duży popęd. Razem z nim mieszkają dwie kotki (po zabiegu), które od czasu do czasu próbuje pokryć. Chyba po prostu trzeba do tego przywyknąć. Może mu przejdzie z wiekiem...

Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Pon 11:59, 03 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz

mialam kastrata ktory pieknie kryl mi kotki w ruji Partyman

powinnan byla go zostawic, bo taki TeaserTom to fantastyczne wyjscie od tabletek i im podobnych

Byłam w zeszłym tygodniu u weta zaszczepić futrzastego i przy okazji zapytałam o te jego dziwne zachowanie. Doktor był bardzo zaskoczony bo powiedział że popęd zanika całkowicie i nie powinien mieć takich potrzeb i nie wiedział z czego wynika takie zachowanie. A ten mój gagatek potrafi nawet w środku nocy wskoczyć mi do łóżka i się ocierać o moją lub męża nogę Wesoly

Doktor nie ma racji Mruga

Dejikos ma racje. U mnie kociaste jeszcze przez jakis czas po kastacji i sterylce mialy takie objawy... Z tym , że nasz wet potwierdzil , ze nie od razu zanikaja hormony buzujace w organizmie i , że przez kilka tyg nawet moze jeszcze tak byc. Ale potem wszystko sie uspokoilo.

Ja z kotami nie mam doświadczeń, ale szczury po kastracji całkiem nieźle mi kopulowały z samiczkami w rujce (bezowocnie oczywiście, ale popęd miały do śmierci).