Hodowla RAWIPON, Olsztyn

Witam

Jest to mój pierwszy post na tym forum więc tym bardziej witam wszystkich.

Aktualnie poszukuję ragdolla do kupienia i trafiłam na stronę hodowli Rawipon z okolic Olsztyna. Udało mi się wstępnie zarezerwować już koteczkę, z czego ogromnie się cieszę

Niestety w ciągu najbliższego czasu nie będę mogła podjechać tam osobiście, a strona hodowli bardzo enigmatyczna. Więc póki co chciałam Was zapytać, czy wiecie coś o tej hodowli, czy ktoś może kupował stamtąd koteczka.

Za wszelkie wskazówki będę wdzięczna Wesoly

Jeśli jeszcze nie wpłaciłaś zadatku to poszukaj innej hodowli .
Widzę tam sporo rozbieżności i mylnych informacji .
Rodzice kociat też nie robią wrażenia a zwłaszcza Kocie Laleczki .
Wiesz gdzie zarejestrowana jest hodowla ( klub , związek , cokolwiek ) ???

Moją awersje budzą strony gdzie brakuje istotnych informacji .

Wstukując nazwę hodowli natrafiłam na tą stronę [link widoczny dla zalogowanych]
Tu pada nazwa klubu do którego należą - "Jesteśmy członkami MTMK ICF Lublin. " Mi laikowi nic to nie mówi .Moze kto inny sie wypowie

Ja mogę jedynie podzielić sie swoim odczuciem po wejściu na stronkę tejże hodowli Ya winkles

Informacji bardzo mało , stronka nie czytelna .
Jak dla mnie delikatnie mówiąc ............mało zachęcająca. Rolling eyes

Weszłam sobie na stronę MTMK ICF Lublin i tam jest lista zrzeszonych hodowli. Są aż cztery, ale Rawipon nie ma Smutny

[link widoczny dla zalogowanych]

nie wszystkie hodowle maja swoja wizytowke na stronie klubu .
ICF jest jak najbardziej legalnym stowarzyszeniem Wesoly

Dziękuję Wam bardzo za pomoc.
Znalazłam już inną hodowlę, bliżej mnie gdzie czeka już na mnie, mam nadzieję, mój kotek.
I przynajmniej ze strony można dowiedzieć się o wiele więcej.

Jeszcze raz dzięki!

Witam
Mój kocurek będzie z hodowli Rawipon. Mając złe doświadczenia przy zakupie cavaliera postanowiłam odwiedzić hodowlę i poznać kocią rodzinkę zanim dokonam zakupu.
Moje wrażenia po odwiedzinach były bardzo pozytywne. Kociaki w kochającym domku, dużo ludzi dzieci (akurat w gościnie) bawiące się z kociakami. Koty socjalizowane z dźwiękami ludźmi i zwierzętami. Pomieszczenie kotów czyste zadbane jasne z dużym oknem - wiadomo jak to przy kociakach trochę żwirku i karmy Wesoly

Kociaki wesołe czyściutkie kontaktowe skore do zabawy i pieszczot.
Trudno było wybrać.
Pojechałam z zamiarem poznania kici jednak gdy poznałam Czesia Wesoly

miłość od pierwszego mruknięcia czesiowy kocurek.
Kociaczki z rodowodem (dokumentacje otrzymałam na maila) kontakt z hodowcą na 5+
W domku Babcia kociąt i mama do wglądu Wesoly

obie zajmują się maluchami przy adoracji gromadki psów.
Jak dla mnie POZYTYW

	Hari napisał:
	Rodzice kociat też nie robią wrażenia a zwłaszcza Kocie Laleczki .

Hari nie wiem skąd u Ciebie taka wrogość względem tej hodowli, przecież, o ile wiem, sama
kupiłaś z Kocich Laleczek kocurka do swojej hodowli, czyli był to zatem zakup przemyślany:) ( było to kiedy jeszcze zajmowałaś się hodowlą tej rasy). A teraz, kiedy pozbyłaś się kocura próbujesz negatywenie nastawiać innych do tej hodowli? Nieładnie, przecież kocich laleczek już nawet nie ma.

birmowe marzenie napisał:

	Hari napisał:
	Rodzice kociat też nie robią wrażenia a zwłaszcza Kocie Laleczki .

Hari nie wiem skąd u Ciebie taka wrogość względem tej hodowli, przecież, o ile wiem, sama
kupiłaś z Kocich Laleczek kocurka do swojej hodowli, czyli był to zatem zakup przemyślany:) ( było to kiedy jeszcze zajmowałaś się hodowlą tej rasy). A teraz, kiedy pozbyłaś się kocura próbujesz negatywenie nastawiać innych do tej hodowli? Nieładnie, przecież kocich laleczek już nawet nie ma.

Ależ ja nie jestem wrogo nastawiona do tej hodowli , uważam jedynie , że w pomorskim i okolicach są lepsze hodowle tej rasy .
Nie rozumiem natomiast twojej niechęci do mojej osoby ?
Każdy ma prawo do własnego zdania .
Ty z moim masz prawo się nie zgadzać , ale wiem że nie tylko ja mam odczucia negatywne względem tej hodowli.
Miałam kocura z Kocich Laleczek bo akurat ta hodowla jako jedyna w tamtych latach oferowała w miarę normalną cenę .
Przypomnę , że 5/6 lat temu ceny ragdolli były horrendalnie wysokie , nie mówiąc już o kryciu w innych hodowlach .
Tak , oddałam tego kocura bo był agresywny - a ja nie tego szukałam dla swoich kotek .
Widzisz coś złego w dążeniu do ulepszenia rasy ?

Hari,
tak znowu od razu tego swojego kocura z kocich laleczek nie oddałaś, przecież rodziły się u Ciebie w hodowli po nim kotki, jak też kryłaś nim na zewnątrz. No i agresja kocura nie przeszkadzała Ci nawet w tym, żeby sprzedać po nim kocura do dalszej hodowli, a to już przecież jest duża odpowiedzialność, sama przyznasz,
więc chyba taki zły jednak nie był.
Dziwi mnie też, jak pojmujesz pojęcie „ dążenie do ulepszenia rasy“, ja nazwałabym to raczej wyzbyciem się wszystkich kotów ragdoll z hodowli...
Hodowla Rawipon jest teraz w podobnej sytuacji, jak Ty jeszcze niedawno, fajnie?

birmowe marzenie pojawiłaś się na naszym forum nie wiadomo skąd. Nawet nie zechciałaś się się przedstawić i opowiedzieć kilku słów w odpowiednim wątku, a robisz sobie jakieś osobiste wycieczki do jednej z naszych koleżanek. Naprawdę nie wiem co jest Twoim celem. Mam trzy hipotezy:
1. Byłaś w hodowli u Hari, chciałaś kupić birmę ale coś Ci się nie spodobało.
- Spoko nie musisz przecież kupować kota akurat w tej hodowli.
2. Masz naprawdę poważne zastrzeżenia do hodowli Hari?
- Opisz konkretnie o co chodzi, a najlepiej zgłoś sprawę w odpowiednim związku.
3. Przyszłaś tu tylko po to żeby się trochę poczepiać i wyładować swoje złośliwości?
- Znajdź sobie inne forum. My tu bardzo dbamy o miłą atmosferę, a osobiste żale średnio nas interesują.

Mam obawy, że najbardziej chodzi o punkt trzeci. Wnioskuję to stąd, że ani na temat hodowli Rawipon, ani na temat Kocich Laleczek nie napisałaś nic merytorycznego, a jedynie wyciągasz jakieś stare historie kocura Hari. Jeżeli tym sposobem myślałaś, że opowiesz nam coś sensacyjnego na temat naszej koleżanki to muszę Cię zmartwić - historia jej kocura jest nam dobrze znana i jak dobrze poszukasz to jest dokładnie opisana na forum.

No więc kochane forumowiczki - jako , że mam uprawnienia moderatora sprawdziłam sobie w panelu administracyjnym z kim rozmawiam - birmowe marzenie to 1 osoba , pisząca z 3 różnych nicków

cała trójka ma jeden i ten sam nr. IP - a lokalizacja to Gdynia .

1. nick - sympatyk - http://www.ragdollclub.fora.pl/search.php?search_author=sympatyk

2. nick - kocia mama ( nie nasza forumowa absolutnie ) - http://www.ragdollclub.fora.pl/search.php?search_author=kocia+mama

3. nick - birmowe marzenie - http://www.ragdollclub.fora.pl/search.php?search_author=birmowe+marzenie

Myślę , że ten wątek można zamknąć .

birmowe marzenie napisał:

	Hari napisał:
	Rodzice kociat też nie robią wrażenia a zwłaszcza Kocie Laleczki .

Nieładnie, przecież kocich laleczek już nawet nie ma.

Jako mieszkanka Krakowa mogę Ci zaręczyć, że hodowla jest a i pani Z jeszcze calkiem niedawno udzielała się na wystawach i pokazach w lokalnych galeriach, więc albo mój wzrok zawodzi, albo Ty masz błędne informacje...

zamykam ten wątek - dyskusja toczy się poza tematem i niczemu nie służy