Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Kto ma kota z Cadi.cat?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Kto ma kota z Cadi.cat?
Autor Wiadomość
Pandora
Raczkujący



Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Kto ma kota z Cadi.cat?
Czy jest ktos tutaj kto ma, albo rozwazal kupno, kota z hodoli Cadi-Cat z Katowic i moze mi cos o tej hodowli powiedziec?
Nie 21:12, 25 Gru 2016 Zobacz profil autora
maryka
Raczkujący



Dołączył: 13 Kwi 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Nie mam, ale jestem w stałym kontakcie z Damianem. Ma lekkiego hopla na punkcie swoich kotów i z tego co się orientuje jest ok Wesoly
Wto 14:41, 27 Gru 2016 Zobacz profil autora
MagdaEm
Początkujący



Dołączył: 17 Sty 2017
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Belgia

Post
Hej, nasz Diegus jest z hodowli Cadi-Cat 🙂
Co powiedzieć? Kasia i Damian maja świra na punkcie kotów. Maja tez nieziemska cierpliwość do przyszłych właścicieli. Dostałam od nich masę ważny h wskazówek, pomoc i zawsze kiedy mam pytania mogę pytać. O wszystko!
Koty są cudowne. Byliśmy u nich w odwiedzinach i od samych drzwi przywitani przez miłego gospodarza, przepiękne kociaki i przemiła gospodynie jak już jej się udało dostać do nas 🙂 Koty cudne, widać ze bardzo zadbane, nie uciekające od ludzi. Każdego można dotknąć każdego pogłaskać, widzisz jakie są, co jedzą. Zero tajemnic.
Polecam gorąco 🙂
Wto 11:11, 17 Sty 2017 Zobacz profil autora
Wega_a
Raczkujący



Dołączył: 17 Sty 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
My mamy pierworodnego z hodowli Cadi-Cat - jedynak z miotu A, Artemis ;-) Moge wyrazić się jedynie pozytywnie nt. Damiana i Kasi - kociak odebrany w sierpniu, do dziś służą radą i pomocą, mogę napisać do nich w każdej sprawie. Podczas odbierania kocurka cierpliwie odpowiadali na każde pytanie, a same kocięta ciekawe świata i żywe - wyraźnie zsocjalizowane, nie bały się człowieka. Sam Artem jest przepięknym kotem, miziastym, ale i żywym i zadziornym. Zdrowy i bardzo mądry. Przy odbiorze - naprawdę spora wyprawka, wszystko co potrzebne na początek przygody z kociakiem + książeczka zdrowia, uzupełnione wszystkie szczepienia, chip itp. Nie ma się co wahać - dużo czytałam o pseudohodowlach i mogę odetchnąć z ulgą, że na szczęście na takową nie trafiłam (a nie miałam żadnego doświadczenia z innymi hodowlami, pierwszy kot w domu itp.).
Śmiało polecam Wesoly
Wto 20:05, 17 Sty 2017 Zobacz profil autora
anka0979
Ambitny



Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Post
Przedstawcie swoje kotki w dziale : przedstaw nam swojego ragdollka.
Śro 9:11, 18 Sty 2017 Zobacz profil autora
BabaJaga
Ekspert



Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 4120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Gdańska

Post
Podejrzewam, że to chyba jakaś autoreklama tej hodowli. Posty napisane przez osoby/osobę (najprawdopodobniej podstawione/fikcyjne lub namówione), które chyba tylko w tym celu zarejestrowały się na forum. Żadnych wypowiedzi naszych forumowiczów z dłuższym stażem. Byłabym ostrożna przy zakupie kociaka z tego źródła, choć niewykluczone, że są OK.
Śro 17:18, 25 Sty 2017 Zobacz profil autora
miaukoaga
Ekspert



Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

Post
To foto to pani Marika i to nie jest fejk Babo jago to ona się wypowiadała ja tez o nich słyszałam same dobre rzeczy....


Ostatnio zmieniony przez miaukoaga dnia Śro 23:24, 25 Sty 2017, w całości zmieniany 6 razy
Śro 22:14, 25 Sty 2017 Zobacz profil autora
maryka
Raczkujący



Dołączył: 13 Kwi 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Witajcie Wesoly juz sie wypowiadam Wesoly rzadko odwiedzam forum, z braku czasu Mruga ale hodowli Cadi Cat nie znam osobiscie, nie bylamma u nich. Jedynie z wpisow, rozmow z Damianem moge powiedziec ze to pozytywna osoba i z rozmow wynika ze kochanie kociaki Wesoly
Za reszte komentarzy sie nie wypowiem bo nie wiem.
Wiem ze Damian czyta te wpisy tutaj.
Damian wywoluje Cie. Polec swoja hodowle Mruga
Śro 23:27, 25 Sty 2017 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
A ja mam inną refleksję - jak można polecać hodowle, w której się wcale nie było? Rolling eyes ja z wielką ostrożnością polecam hodowle, w których fizycznie byłam, wszystko obejrzałam i długo rozmawiałam, bo byłam tam np 2 lata temu, a nie wiem jak jest teraz. Czy warunki się nie zmieniły? Czy hodowcy nie przeżywają teraz silnych stresów? (a to odbija się na kotach). Przez dwa lata można kilka razy umrzeć Jezyk zastanawiasz się nad kotem to pojedź do hodowli, pytaj o wszystko i zobacz jak jest na żywo. Nie ma lepszego sposobu żeby przekonać się czy wszystko jest ok Wesoly

I wcale też się nie dziwię podejrzliwości BabaJagi, bo na forum nie raz zdarzały się wpisy promujące nawet pseudohodowle od użytkowników znikąd. Pamiętajmy, że na forum każdy może napisać wszystko. Dlatego najlepiej po prostu zadzwonić, umówić się i przekonać na żywo Mruga
Czw 7:39, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
Anaitis
Pasjonat



Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dokładnie zgadzam się z Dee Wesoly Najważniejsza jest osobista wizyta w hodowli Wesoly
Czw 8:05, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
miaukoaga
Ekspert



Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

Post
Tak ważna jest wizyta w hodowli lecz bardzo ważne jest też kontakt z z ludzmi którzy ja tworzą (hodowlę) tu jest kontakt utrzymany z sobą z wystaw...ja nie mówię że to mi wszystko powieo ludziach ale na pewno tyle zeby powiedziec ze sa ok,,,,,,
Czw 11:10, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
Aga ja się nie zgodzę - miałam świetny i przemiły kontakt z Panią, która sprzedała mi kompletnie niezsocjalizowanego kota. I wcale nie uważam żeby ta Pani była jakimś złem wcielonym, miała gorszy czas, który odbił się na kotach.
Czw 12:20, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Czy wobec tego mam rozumieć,że aby zdobyć zaufanie kupującego powinnam ujawniać mój obecny stan emocjonalny i sytuację prywatną? Myślę,że profesjonalista nie pozwoli , aby jego wewnętrzne problemy odbiły sie na efektach jego pracy. Gdyby w ten sposób podchodzić do sprawy trzeba by wysłać na urlopy lekarzy, pielęgniarki i nauczycieli, którzy mają akurat słabszy czas, w końcu ich praca przekłada się bezpośrednio na ludzi.
Czw 12:31, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
Dee
Pasjonat



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

Post
Wystarczy być szczerym w kwestii kotów. Nie wiem Naranja czemu się uniosłaś, bo nie sugerowałam, że masz się zwierzać komukolwiek ani że ktokolwiek ma się uzewnętrzniać przed zainteresowanymi kotami Jezyk Porównanie do lekarzy i nauczycieli nietrafne, bo oni mają być jedynie uprzejmi, życzliwi i pomocni. Nie mieszkają ze swoimi podopiecznymi, nie tulą ich i nie włączają do codziennego życia. Jeśli dla kogoś stresy nie są żadną przeszkodą to bardzo dobrze, dla innych będą. Wystarczy tylko dać jasny komunikat jeśli zdarzy się taka sytuacja - kot potrzebuje czasu, kot jest trudny trzeba być cierpliwych lub wyjaśnić z czym wiąże się posiadanie kota z problemami i czy się na to na pewno decydują. Szczerość i otwartość, to chyba nie jest dużo? A życie prywatne każdy może zostawić dla siebie.

Jeśli podchodzimy do wszystkiego na chłodno to kupującego najczęściej wcale nie obchodzi stan emocjonalny hodowcy, to przecież obcy człowiek. Chce tylko dostać przyjaznego i dobrze zsocjalizowanego kota, którego będzie kochał przez wiele lat.
Czw 13:33, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
naranja
Doświadczony



Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

Post
Dee, nie uniosłam, się, nie ma w mojej wypowiedzi wykrzykników Wesoly ciekawią mnie po prostu z szeroko pojętego zawodowego skrzywienia oczekiwania różnych osób wobec innych Wesoly Piszesz, że nie oczekujesz, aby podczas wizyty zwierzać się ze swojego stanu emocjonalnego, a jednocześnie oczekujesz jasnego komunikatu,że kot będzie trudny? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ja chciałabym od takiej osoby dalszych wyjaśnień i przede wszystkim takie zdanie wywołało by we mnie poważny niepokój. Czy jednorazowa wizyta i rozmowa z hodowcą da Ci pełny pogląd na to z kim masz do czynienia? A co jezeli hodowca Cię okłamie? Moze on też potrafi być miły i sympatyczny, mimo problemów, które przeżywa, a o których nic nie wiesz? Czy masz kompetencję, aby to oceniać? Czy ja jako potencjalny hodowca, którego odwiedzisz zasługuję na taka lustrację i ocenę?
Czw 13:58, 26 Sty 2017 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » HODOWLA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin