sterylizacja i program UWAGA w TVN

dziś w programie uwaga na tvn był bardzo ciekawy reportaż nt sterylizacji

przedstawiono fakty i mity na ten temat, i jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości czy swojego kota poddać temu zabiegowi to ten program powinien je rozwiać

musimy uświadamiać ludzi, którym powierzamy los naszych futrzaków

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Również to oglądałam, dobrze, że w końcu mówi się o tym głośno, bo wciąż zbyt dużo ludzi robi wielkie oczy i mówi, że to barbarzyństwo, kiedy tylko usłyszy, że ktoś chce wykastrować swojego pupila.
tylko czemu na końcu, a nie na początku marca

Oczywiście rozumiem kwestie sterylizacji zwierząt niehodowlanych, zwłaszcza tych, których właściciele wierzą w jakieś mity typu "szczenięta dla zdrowia " itp. jestem generalnie za - sama mam wysterylizowaną kicię mco, która była wystarylizowana mając około 8 miesięcy, zgodnie z planem.
Jednak mam w rodzinie kilku weterynarzy i wiem, że tak jak sterylizacja ma zalety, tak ma też i wady, o których ZAWSZE powinno się mówić - nie jest to zabieg obojętny dla organizmu niestety i nie chodzi tu o otyłość np. - to jest pikuś i głównie błędy żywieniowe, a nie sama sterylizacja, mnie chodzi o konkretne problemy zdrowotne wynikające z usunięcia jajników i macicy. Pojawić mogą się przeróżne problemy, niektóre mogą pociągać za sobą pogorszenie się stanu zdrowia, czy zaostrzenie niektórych chorób, na które zwierzaki mogą cierpieć. Odnosi się to głównie do zwierzaków płci żeńskiej niestety.
Ja osobiście mam jedną niehodowlaną sunię w hodowli, którą bardzo chcę wysterylizować, jednak w jej przypadku (dysplazja, collie - nadwrażliwe na sedację) decyzja nie jest tak łatwa, jak bym chciała (wpływ sterylizacji na artrozy...to jest mój najnowszy topic wiedzowy). Jednak sunia jest regularnie badana, jak z resztą i suki hodowlane w naszej hodowli, ma robioną cytologię i "bakteriologię" wszelaką, jest dokładnie badana na USG,

, ma też regularne badania krwi. To musi wystarczyć, na razie.

Na koniec powtórzę - ja jestem ZA sterylizacją, ale wiem, że "przeciw" też istnieje i że to nie jest coś, co jest obojętne dla organizmu - trzeba liczyć się z tym, że się wybiera "mniejsze zło" ale każdy właściciel powinien je poznać.

Ostatnio zmieniony przez NayaKanga dnia Czw 10:04, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

oczywiście, że są i "przeciw" ale my tu dyskutujemy na temat kotów, zdrowych kotów wychodzących z hodowli, u których w zasadzie nie ma przeciwwskazań oprócz właśnie mitów na temat sterylizacji przekazywanych przez tzw ciemnogród społeczny kociarzy sprzed dekady. Temat psów, jak to niektórzy mawiają to "insza inszość" Wesoly

Tak, rozumiem. Mam, jak pisałam wysterylizowaną kicię mco Wesoly

Jednak ta "insza inszość" wg. wetów nadal posiada takie same wady i zalety w przypadku kotów jak i psów i powinno się o tym także informować Wesoly

Jestem za sterylizacją, bo to mniejsze zło, jednak zawsze uważam, że nie powinno się przedstawiać tej kwestii jako takiego super bezpiecznego rozwiązania. Właściciel powinien być świadomy za i przeciw, same oczywiste "za" to za mało żeby rozwiać wątpliwości.
Ludzie powinni wiedzieć też, jak sobie z ew. minorowymi problemami, które mogą się pojawić po sterylizacji np.(problem nie trzymania moczu przykładowo) - myślę, że wtedy strach przed zabiegiem u "laików" zwłaszcza bardzo się zmniejsza.

Ostatnio zmieniony przez NayaKanga dnia Nie 8:22, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy