Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
problem olejowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
problem olejowy
Autor Wiadomość
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
Rosi też nie chce dobrowolnie. Podawałam wcześniej Salmopet strzykawką, teraz kupiłam Lunderland (dziewczyny chwaliły, że kotom smakuje)i też nie chce pić, muszę strzykawką. Jak widzi mnie z tym olejem, to zwiewa aż się kurzy. Ale się nie krztusi. Simba w ogóle nie dostaje.


Ostatnio zmieniony przez Jola123 dnia Nie 19:04, 21 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie 15:15, 21 Paź 2012 Zobacz profil autora
nyko85
Pasjonat



Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

Post
Dino tez dostaje Lunderland. Polewam nim miesko. Dino je go chetnie, ale zauwazylam ze ma luzna qupke po nim.
Nie 18:24, 21 Paź 2012 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
U mnie polanie mięska olejem niestety owocuje nietkniętym posiłkiem
Nie 19:04, 21 Paź 2012 Zobacz profil autora
Konstancja
Ekspert



Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja potem muszę płukać mięsko żeby kot zjadł inaczej nie tknie (u mnie tak samo jest z żółtkiem Ya winkles )
Nie 20:39, 21 Paź 2012 Zobacz profil autora
Jola123
Legendarny Kociarz



Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk

Post
A surowe żólteczko dla odmiany Rosi uwielbia
Nie 22:53, 21 Paź 2012 Zobacz profil autora
POLKA INKA
Ambitny



Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz _ Skandynawia

Post
Dziewczyny, ostatnio sporo czytam o olejach dla kotów i też chcę zacząć wdrażać to do ich diety.
Mam do Was pytanie, czy u kotow nie pojawiają się po tym biegunki? No i czy widzicie poprawę np. polepszony wygląd sierści, jej lśnienie, mniejsze linienie?

Co do Felvitalu wymienionego wcześniej to według mnie rewelacja. Mam teraz dwa koty i obydwa uwielbiają. Wcześniej inny ragdollek, a jeszcze dawniej kotka dachowiec też uwielbiali.
Kiciorki znają dzwięk wyjmowania Felvitalu z szafki i biegną, aby otrzymać swą porcję.
Podaję mniej niż to napisane na opakowaniu. Dużemu daję 2 sztuki, a małemu 1 sztukę dziennie.
Kupuję zamiennie różne wersje, ale najcześciej jednak z tauryną. Wszystkie rodzaje Felvitalu lubiane są jednakowo.

Felvital jest dobry, polski i tani. Jestem zainteresowana olejami jako zamiennikiem, ale i tak Felvital jest na tyle przez koty lubiany że będę go stosować zawsze.

Polka Inka
Czw 23:06, 25 Paź 2012 Zobacz profil autora
vivienne
Wyjadacz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Zanim kupiłam czystą taurynę kupiłam Felvital z tauryną. Przez kilka dni koty jadły go chętnie, później już nie chciały, a Gracja wydrapała sobie po nim całą sierść wokół oczek. Niestety preparat ten zawiera w składzie konserwanty i to chyba było przyczyną.
Pią 7:25, 26 Paź 2012 Zobacz profil autora
Mgławica
Legendarny Kociarz



Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

Post
a jaki preparat kupiłaś i jak go dawkujesz?
Pią 8:39, 26 Paź 2012 Zobacz profil autora
Kate & Chacha
Początkujący



Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

Post
Ja stosuje olej Salmopet. Oczywiście dobrowlne spożywanie nie wchodzi w grę Mruga Dolewałam do ulubionej mokrej karmy, jak tylko Chacha wyczuła olej to nietknęła jedzenia Smutny Od jakiegośc czasu dolewam do karmy suchej..."na świeżo" nie zjada, ale jak olej trochę wchłonie w karmę i straci trochę zapachu to zjada bez problemu Wesoly
Po półrocznym stosowaniu (ale nie regularnie) zauważyłam, że wypada mniej sierści Wesoly
Nie 9:50, 28 Paź 2012 Zobacz profil autora
kasiek
Raczkujący



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk

Post
Udało się Wesoly. Dajemy radę z tym olejem. Trzeba wcisnąć strzykawkę bardziej w kąt pyszczka. Krztusiła się pewnie dlatego bo się szarpała, ja się denerwowałam i strzykawkę wciskałam gdzie popadnie byle się udało. Myślałam, że wystarczy, że podaję na raty w malutkich ilościach ale ważne jest żeby podać w odpowiedni sposób tak jak pisze Smóżka. Na razie kocica żyje, więc mam nadzieję, że te zakrztuszenia nie wyrządziły jej krzywdy .
Wto 20:20, 30 Paź 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin