Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Krótkotrwałe charczenie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Krótkotrwałe charczenie
Autor Wiadomość
magdalena1973
Początkujący



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post Krótkotrwałe charczenie
Dzień dobry!
Moja kicia miewa krótkotrwałe "momenty charczenia". Intensywność tego zachowania jest znikoma, ale jednak chciałabym wiedzieć dlaczego się tak dzieje. Na czym to polega -
kotka raz na dwa dni czasami w każdy dzień zacharczy około 5, 6 razy ....nie jest to zbyt głośne ale jednak da się usłyszeć. Pasta na odkłaczanie podawana jest raz na tydzień. W mieszkaniu nie jest zbyt gorąco, ale mieszkanie nie jest też wychłodzone...może nieznacznie sucho.
Przyznaję, wypuszczam kotkę na balkon nawet jeśli temperatura nie przekracza 10C.
Znajomi, przekonują mnie, że kotki o długiej sierści chętnie przewietrzają futerko - czy to prawda?


Ostatnio zmieniony przez magdalena1973 dnia Nie 19:18, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Czw 10:20, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
monika83
Pasjonat



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Magdalenko moja kotka też tak robi wtedy kiedy jakiś kłaczek ją podrażnia. Pasta na odkłaczenie jest taka sobie, np u m nie się w ogóle nie sprawdzała, szkoda na to pieniędzy. O wiele lepiej się sprawuje zwykły papirus, u nas w mieście do dostania na giełdzie kwiatowej czy też ostatnio był w realu. Koty za nim przepadają, a jak mają zbyt dużo sierści w jelitach to po prostu po zjedzeniu papiruska wszystko zwracają.
Co do wietrzenia futerek to uważaj, bo ragdolle nie mają podszerstka i łatwo się mogą przeziębić. Koty z dłuższą sierścią może i lubią się wietrzyć, ale u mnie np. ostatnio skończyło się coś takiego zapaleniem pęcherza, a kotka była na dworze może 10- 15min. Jak wypuścisz rozgrzane zwierzę na dwór i go przewieje to może się to skończyć tak jak u mnie.
Czw 10:28, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post Re: Krutkotrwałe charczenie
magdalena1973 napisał:
Na czym to polega - kotka raz na dwa dni czasami w każdy dzień zacharczy około 5, 6 razy ....nie jest to zbyt głośne ale jednak da się usłyszeć. Pasta na odkłaczanie podawana jest raz na tydzień.

Ja bym jednak postawiła na zakłaczenie. Podawaj codziennie siemię lniane do mokrej (suchej) karmy. Zakłaczone koty mają najczęściej problemy z trawieniem (u mnie było bardzo nieciekawie).

magdalena1973 napisał:
Znajomi, przekonują mnie, że kotki o długiej sierści chętnie przewietrzają futerko - czy to prawda?

Żeby to skomentować, musiałabym użyć dosyć prymitywnego słownictwa... Nie wszystkie koty wychodzą (nawet na balkon), więc skąd taka mądrość? A jak jest bardzo zimno to nawet jak płacze nie wypuszczałabym jej. Chcesz, żeby się przeziębiła?
Czw 10:30, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
magdalena1973
Początkujący



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Oj bardzo przepraszam, wdarł się chochlik zwany w gwarze uczniowskiej "bykiem" -
zamiast krutkotrwała powinno być krótkotrwała!!
Dziękuje Ci Moniczko za odpowiedź, koniecznie musimy się spotkać może na początek u mnie (mam wiele pytań np. o ruję). Napisz kiedy Ci pasuje ??
Czw 10:40, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
magdalena1973
Początkujący



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Dzięki za szybkie podpowiedzi, siemię ma być w ziarnach czy zmielone?
Czw 10:43, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
monika83
Pasjonat



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
W pierwszym swoim poście masz napis edytuj wejdź w to i popraw słowo w tytule i problem z głowy Wesoly
siemię się podaje najlepiej zmielone lub jak masz całe to zrób z niego tzw glucik. Zalej łyżkę siemienia w ziarnach gorąca woda i odstaw na jakiś czas. Glucik sam się zrobi i sam ten glucik podaj kotu najlepiej do jedzonka lub strzykawką do pysia.
spotkac się możemy w weekend lub jutro po południu, jak wolisz Wesoly
Czw 11:03, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
magdalena1973
Początkujący



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Super, jutro mi pasuje. Mieszkam na Kosmowskiej 3 m. 63 w wieżowcu na 4 piętrze. Napisz o której mniej więcej wpadniesz. Buźka
Czw 11:19, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
Ninia4
Ambitny



Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Częstochowy

Post
Więc wypuszczać te nasze ragi na dwór przy chłodnej pogodzie czy lepiej nie?Moje koty wychodzą na balkon, nawet jak jest chłodno, co prawda nie wysiadują na balkonie godzinami jak latem,ale jednak rano i wieczorem lubią się przewietrzyć.Zwłaszcza raguś Indy, bo brytkowi chyba wieczorami jest za chłodno.Czy nie powinnam go wypuszczać, kiedy siedzi i drapie łapkami w drzwi balkonowe?
Czw 11:25, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
Dejikos
Ekspert



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

Post
Ninia4 napisał:
Więc wypuszczać te nasze ragi na dwór przy chłodnej pogodzie czy lepiej nie?Moje koty wychodzą na balkon, nawet jak jest chłodno, co prawda nie wysiadują na balkonie godzinami jak latem,ale jednak rano i wieczorem lubią się przewietrzyć.Zwłaszcza raguś Indy, bo brytkowi chyba wieczorami jest za chłodno.Czy nie powinnam go wypuszczać, kiedy siedzi i drapie łapkami w drzwi balkonowe?


monika83 napisał:
Co do wietrzenia futerek to uważaj, bo ragdolle nie mają podszerstka i łatwo się mogą przeziębić. Koty z dłuższą sierścią może i lubią się wietrzyć, ale u mnie np. ostatnio skończyło się coś takiego zapaleniem pęcherza, a kotka była na dworze może 10- 15min. Jak wypuścisz rozgrzane zwierzę na dwór i go przewieje to może się to skończyć tak jak u mnie.

Chyba tu masz odpowiedź Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Czw 12:01, 20 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Czw 12:00, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
monika83
Pasjonat



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
magdalena1973 napisał:
Super, jutro mi pasuje. Mieszkam na Kosmowskiej 3 m. 63 w wieżowcu na 4 piętrze. Napisz o której mniej więcej wpadniesz. Buźka

Magda ale mamy do siebie blisko Może być ok 18?
Czw 12:20, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
magdalena1973
Początkujący



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

Post
Jasne, może być ok 18. Czekam na Ciebie ja , Xenia i mój syn Olivierek. Rolling eyes
Czw 12:32, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
Catyfun
Legendarny Kociarz



Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Moje wychodzą na balkon! Oki kotki ganiają po dworze nawet w solidny mróz. Bardziej się boję akcji typu - wiosna kot się solidnie wygrzeje na słonku, a potem położy się na zimnej podłodze Smutny
Czw 18:37, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
Kasiaczek
Ambitny



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Anglia

Post
magdalena1973 napisał:
Jasne, może być ok 18. Czekam na Ciebie ja , Xenia i mój syn Olivierek. Rolling eyes


Ale Wam zazdroszcze spotkania

Szkoda,ze ja tu w Anglii nie mam blisko jakies Kobietki z forum
Czw 19:12, 20 Paź 2011 Zobacz profil autora
irena
Doświadczony



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Papirusik jest super, lepszy od past i trawki nawet, w naszym przypadku.
Ciesze sie ze wreszcie znalazlam!

Tak jak Monika pisze, jak za duzo klaczkow to kot zwraca.
Oczywiscie na forum tu o papirusiku wyczytalam. Heart

Teraz fajny okres, futerka sie zageszczaja i malo siersci wychodzi. Mruga
Pią 2:23, 21 Paź 2011 Zobacz profil autora
vivienne
Wyjadacz



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Od dwóch dni moja Gracja jak napije się wody to zaraz się krztusi. Obserwowałam czy nie pije zbyt łapczywie (piesio rodziców ma płaską mordkę jak to Shih-Tzu, i jak pije zbyt szybko to też się czasem krztusi). Wydaje mi się, że jej sposób picia nie różni się od Geniuszkowego, poza tym krztusi się dopiero drugi dzień, a wcześniej nie było takiego problemu.
Czy to możliwe żeby 3 miesięczny kociak miał już problem z kłaczkami?

Z panią weterynarz miałam się widzieć w piątek - czy powinnam biec do niej szybciej?
Szkraby jedzą, piją, bawią się, przybierają na wadze - nie wyglądaja na chore.
Odrobaczane były w hodowli i przez moją panią weterynarz niecałe dwa tygodnie temu.
Poradźcie coś proszę...
Śro 12:41, 14 Gru 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin