Autor |
Wiadomość |
inka
Ambitny
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
dylemat nt. czipowania |
|
Zastanawiam się, czy czipować swoją kotkę. Właściewie miałam to zrobić, nawet przypadkiem znalazłam weta, który zrobi to za darmo w ramach akcji bezpłatnego czipowania psów i kotów, co mnie zmobilizowało, żeby juz zająć się tą sprawą. Hodowczyni powiedziała, że nie czipuje małych kociaków, bo kotki rosną i czip może przemieścić się pod skórą. Pomyślałam więc, że powinnam zaczipowac dorosłego kota, ale wet powiedział, że to nie ma znaczenia. No więc do rzeczy - moja kotka po zastrzykach z antybiotykami bardzo długo miała grube strupy. Dziś znowu wyczułam, że ma taką małą kulkę, taki jakby zrost chyba w tym miejscu (jadę na odrobaczenie niedługo, to niech wet obejrzy to). W związku z takimi sprawami zastanawiam się co może się wydarzyć jeśli ją zaczipuje - może darować sobie czipowanie, skoro kot wychodzi czasami do ogrodu i tylko na smyczy? Boję się, że po tym zastrzyku z czipem będzie miała kolejne strupy, które znowu przez drapanie itp. stana się takimi grubymi bliznami.
Wiem, że jest wiele okazji żeby mi zwiała a ja nawet nie zdaję sobie z tego sprawy, ale nie wiem co jest gorsze w tym przypadku.
Poradzcie coś proszę - co o tym wszystkim sądzicie?
P.S. BARDZO PRZEPRASZAM, ŻE WSTAWIŁAM TEN TEMAT W TYM DZIALE - TO JAKOS TAK PRZEZ NIEUWAGĘ WYSZŁO, WŁASNIE SIĘ ZORIENTOWAŁAM!!
MOŻE KTOŚ GO PRZENIESIE DO WŁASCIWEGO DZIAŁU?
PRZEPRASZAM!
Ostatnio zmieniony przez inka dnia Pią 10:10, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 8:02, 21 Wrz 2012 |
|
 |
|
 |
Alutkowa
Ambitny
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
moja kotka miala 4 miesiące jak zbrałam ją z hodowli i już była zaczipowana. możesz poradzić się jeszcze jednego weterynarza, ale skoro hodowcy czipują kociaki to znaczy, że nie powinno im szkodzić. 
|
|
Pią 8:16, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja czipowalam kotka jak mial zabieg kastracji, zeby go nie denerwowac dodatkowo. Nigdy nie widzialam zadnej rany, blizny ani nic, wogole zadnego sladu nie odnalazlam.
|
|
Pią 8:31, 21 Wrz 2012 |
|
 |
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
inka czy pamiętasz może, albo w książeczce wpisaną nazwę tego antybiotyku?
|
|
Pią 8:54, 21 Wrz 2012 |
|
 |
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Niestety większość antybiotyków podanych pod skórę, może spowodowć rany a nawet znamiona, antybiotyki powinno podawać się domięśniowo, ale przy małym kociaku ciężko to wykonać i zawsze istnieje ryzyko okulenia
Jeżeli chodzi o chipowanie, to nie powinno być żadnych śladów po chipowaniu, igła ta co prawda jest gruba ale strasznie ostra, u nas nie było jeszcze przypadku śladu po chipie, nie poleciała nawet odrobinka krwi przy tym zabiegu 
|
|
Pią 9:35, 21 Wrz 2012 |
|
 |
inka
Ambitny
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | inka czy pamiętasz może, albo w książeczce wpisaną nazwę tego antybiotyku? |
jestem w pracy więc nie ma książeczki przy sobie ani też nie pamiętam nazwy. Sprawdzę w domu i na pewno napiszę!
|
|
Pią 9:57, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja u psów nigdy nie zauważyłam choćby zgrubienia...natomiast co mnie martwi to to, że w naszym kraju jest kilka, kilkanaście baz do których weci wpisują dane z chipowania....każdy sobie, ponieważ udzielam się w fundacji na rzecz Goldenów nie raz spotkałam się z tym, że pies znaleziony owszem ma chipa ale zero danych w ogólnie dostępnych bazach !!!! Przykład...obecnie w łódzkim schronie jest piękny Golden właśnie z chipem a zero informacji w bazach...czyżby wey nie wpisał tych danych a może baza do której wpisał już nie istnieje
Jestem jak najbardziej za, tylko brakuje mi jednej wspólnej bazy której nie ma...i należy dopilnować weta do jakiej bazy wpisuje dane i robić aktualizacje danych .
|
|
Pią 9:57, 21 Wrz 2012 |
|
 |
inka
Ambitny
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Skoro igły są cienkie (tak zakładam...) i narobiły śladów to co dopiero może zrobić gruba igła?
Pisałam już o tych strupkach i dziewczyny, tak jak Iza5 pisały, że mogą powstawć ślady po igłach (przynajmniej ja tak przypuszczam, że to mogły te małe grube strupy być wynikiem zastrzyków).
W każdym razie uważacie że czipowac mimo to?
P.S. BARDZO PRZEPRASZAM, ŻE WSTAWIŁAM TEN TEMAT W TYM DZIALE - TO JAKOS TAK PRZEZ NIEUWAGĘ WYSZŁO, WŁASNIE SIĘ ZORIENTOWAŁAM!!
MOŻE KTOŚ GO PRZENIESIE DO WŁASCIWEGO DZIAŁU?
PRZEPRASZAM!
|
|
Pią 10:04, 21 Wrz 2012 |
|
 |
inka
Ambitny
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Ja u psów nigdy nie zauważyłam choćby zgrubienia...natomiast co mnie martwi to to, że w naszym kraju jest kilka, kilkanaście baz do których weci wpisują dane z chipowania....każdy sobie, ponieważ udzielam się w fundacji na rzecz Goldenów nie raz spotkałam się z tym, że pies znaleziony owszem ma chipa ale zero danych w ogólnie dostępnych bazach !!!! Przykład...obecnie w łódzkim schronie jest piękny Golden właśnie z chipem a zero informacji w bazach...czyżby wey nie wpisał tych danych a może baza do której wpisał już nie istnieje
Jestem jak najbardziej za, tylko brakuje mi jednej wspólnej bazy której nie ma...i należy dopilnować weta do jakiej bazy wpisuje dane i robić aktualizacje danych . |
Lindusia, ja doczytałam się, że w takim bezpłatnym czipowaniu wpisują kota do Międzynarodowej bazy danych Safe-animal, a do innych baz mozna się wpisać samemu.
To bardzo ważne co napisałaś, bo ja nie wiedziałabym, że jest kilka takich baz! Myslałam, że jedna i spokój 
|
|
Pią 10:09, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
hmm a ja sie tym wogole nie zainteresowalam... musze dopytac mojego weta gdzie on to wpisal. dzieki Lindusiu za rade 
|
|
Pią 10:54, 21 Wrz 2012 |
|
 |
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Skoro igły są cienkie (tak zakładam...) i narobiły śladów to co dopiero może zrobić gruba igła?
Pisałam już o tych strupkach i dziewczyny, tak jak Iza5 pisały, że mogą powstawć ślady po igłach (przynajmniej ja tak przypuszczam, że to mogły te małe grube strupy być wynikiem zastrzyków).
|
Teraz dopiero mi się przypomniało, że pisałaś wcześniej o tych strupkach.
Pytałam o nazwę antybiotyku, bo koleżanki kotka dostała zastrzyki, po których zrobiły się paskudne, niegojące się rany i guzki. Niestety koleżanka nie wie co to był za antybiotyk, dlatego pytałam Ciebie. Ale u Ciebie na szczęście nie ma takich kłopotów.
|
|
Pią 11:37, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
wlasnie bo przebiez takie ranki to czesto z powodu leku a nie igly! moj weterynarz mowil ze po bialaczce moze sie zrobic wlasnie jakis babel i zeby sprawdzac (ale na szczescie nic nie bylo w moim przypadku, nie liczac przeziebienia )
|
|
Pią 12:33, 21 Wrz 2012 |
|
 |
inka
Ambitny
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moja kotka dostała antybiotyk, bo pewnego ranka słaniała się na nóżkach, oczka zaszły jej trzecią powieką i ogólnie nieprzytomna była
Było przypuszczenie, że to uraz w wyniku upadku lub uderzenia, albo przegrzanie (upały). Dla mnie bardziej prawdopodobne było, że się uderzyła, bo była takim małym diabełkiem, biegała jak szalona i zawsze w coś walnęła z rozpędu.
Dostała wtedy dwa zastrzyki (w odstępie tygodnia) i lek przeciwzapalny, też zastrzyk. Do tego badanie na robaki.
P.S. bardzo nie lubię przypominac sobie tego zdarzenia... pierwszy raz od wielu lat wybiegłam z domu prawie w piżamie, nawet zębów nie umyłam, nie wspominając o makijażu.
Straszne uczucie, taka malutka była i taka bezbronna 
|
|
Pią 12:50, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
to najprawdopodobniej nie igła a środek podany pod skórę wywołał strupy ale powinnaś się poradzić lekarza, ktory kotkę zna i bada bo my tu możemy tylko gdybać nikt z nas nie widział na oczy
|
|
Pią 19:21, 21 Wrz 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Popieram Grażę.
To nie igła! To podany lek odpowiada za reakcję na skórze.
Z popularnych antybiotyków - enrofloksacyna baaardzo często wywołuje takie reakcje (martwice - często rozległe - gdy zwierzak jest wrażliwy), zwłaszcza, gdy się ją podaje w formie 5% (np. preparat enrobioflox), 2,5% Baytril rzadziej powoduje takie reakcje.
Tylozyna (np. biotyl) może powodować powstawanie guzków w skórze. Powinno się ją podawać domięśniowo, ale zwykle daje się podskórnie, bo takie zastrzyk mniej boli itd.
Czipowanie nie powinno wywołać żadnych specjalnych reakcji.
Wszystkie moje zwierzaki (Racuch też) są zaczipowane i żaden nie miał problemów.
Ja czipuję zwierzęta (swoje i tak czipowałam cudze też) między łopatkami - wtedy czip się nie przemieszcza. Czip umieszczony z lewej strony szyi często z czasem przesuwa się trochę. Widywałam psy z czipem w lewej łapie! Na mostku też są często. Dlatego zawsze jestem za czipowaniem między łopatkami! 
|
|
Pią 20:11, 21 Wrz 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|